To jest pytanie do przewodniczącego partii i przewodniczącego klubu, co takiego się stało w ostatnich tygodniach, miesiącach, w tym ostatnim roku, że Joanna Mucha opuszcza partię – powiedział były szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Tak skomentował decyzję posłanki o przejściu do ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni. Obecny lider PO Borys Budka stwierdził, że "zabrakło rozmowy". - Spotkałem na korytarzu jedną z posłanek Platformy Obywatelskiej. Była bardzo szczęśliwa, bo straciła konkurentkę w okręgu – mówił szef klubu Prawa i Sprawiedliwości, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Joanna Mucha poinformowała w środę, że "nadszedł taki moment, że ja i Platforma (Obywatelska) jesteśmy w innym miejscu i nikt tu nie jest winny". - Nie jest to kwestia jakiejś krytyki, to są po prostu dwie inne drogi – dodała. Posłanka mówiła w czwartek TVN24, że czuje się bardzo zadowolona z decyzji, którą podjęła. - Czuję, że to była właściwa decyzja. Waliłam trochę głową w mur w Platformie Obywatelskiej, trochę mi się pewnie udało ukruszyć tego muru, ale on nadal stoi – dodała.
- Zawsze chodziło mi o to, w którą stronę będzie szła Platforma. Po to startowałam, żeby dokonać tego skrętu Platformy Obywatelskiej, po to startowałam na szefową Platformy. Nie udało mi się, ale teraz mam poczucie, że mam przyjaciół w Platformie, że ich nie straciłam i że mam co robić w nowym projekcie politycznym – powiedziała Mucha.
"Zawsze szkoda, jak ktoś odchodzi"
Decyzję Muchy komentował w czwartek były szef PO Grzegorz Schetyna. Jak mówił, pozostaje pytanie, "co się stało takiego w ostatnich dniach, tygodniach czy miesiącach, że opuszcza Platformę".
- Wspierała Borysa Budkę w wyborach na szefa Platformy, była liderem listy w Lublinie, to jest decyzja zaproponowana przeze mnie zarządowi krajowemu i radzie krajowej, była ważnym elementem Platformy Obywatelskiej – wymieniał.
Przyznał, że "zawsze szkoda, jak ktoś odchodzi, ktoś opuszcza Platformę Obywatelską, Koalicję Obywatelską". - To jest pytanie do przewodniczącego partii (Borysa Budki - red.) i przewodniczącego klubu (Cezarego Tomczyka - red.), co takiego się stało w ostatnich tygodniach, miesiącach, w tym ostatnim roku, że Joanna Mucha opuszcza PO – powiedział Schetyna.
Dodał, że ta "decyzja jest przykra, ale jest bardzo wyraźnie wpisana w tę rzeczywistość dzisiejszej Platformy, Koalicji Obywatelskiej, też pewnego rodzaju frustracji Joanny Muchy".
Budka: zabrakło rozmowy
Przewodniczący PO Borys Budka powiedział, że może tylko "dobrze oceniać Joannę Muchę, jej pracowitość, kompetencje, zaangażowanie".
- Żałuję, że wybrała taką drogę, ale z pewnością w Platformie Obywatelskiej, w Koalicji Obywatelskiej zostawia przyjaciół i ci przyjaciele będą o niej zawsze ciepło się wypowiadać, dobrze wspominać i liczyć na współpracę w przyszłości – dodał.
Co takiego się stało, że posłanka odeszła? - Zabrakło rozmowy – ocenił Budka. Jak wyjaśniał, "było kilka propozycji, które nie zostały przyjęte".
- To jest tak, jak w dobrym związku. Czasami pojawia się ktoś na chwilę bardziej atrakcyjny, kuszący, być może oferujący fajerwerki. Trzeba się zastanowić, czy nie lepiej pozostać i ciężko pracować z przyjaciółmi i z ludźmi, którzy są sprawdzeni, niż wchodzić w nieznane – mówił dalej szef PO. Jego zdaniem "nieznane kusi, ale nieznane z pewnością nie musi być lepsze niż to, co buduje się wspólnie przez 20 lat".
Siemoniak: bardzo żałuję tej decyzji
Decyzję posłanki komentował także wiceszef Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak. - To jest decyzja Joanny Muchy. Ja bardzo żałuję tej decyzji, bo byliśmy kolegami z jednego rządu. To tworzy pewien rodzaj więzi. Kilkanaście lat współpracy z Joanną Muchą na różnych polach sprawia, że odbieram też to w taki osobisty sposób – powiedział. Dodał, że szanuje jej decyzję.
Terlecki: posłowie PO podchodzą do tego dość lekko
- Spotkałem na korytarzu jedną z posłanek Platformy Obywatelskiej. Była bardzo szczęśliwa, bo straciła konkurentkę w okręgu. A ja mówię, że tracą posłów. "No tak, ale nie będzie już konkurencji" – mówił wicemarszałek Sejmu i szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki.
Ocenił, że posłowie PO "podchodzą do tego, jak widać, dość lekko". - My patrzymy z zainteresowaniem. Platforma traci, Hołownia na razie zyskuje. To jest jeszcze bardzo odległa perspektywa wyborcza, więc myślę, że to jest trochę falstart ta jego akcja, ale z drugiej strony zrozumiałe, że musiał zaraz po kampanii prezydenckiej coś zrobić. W przeciwieństwie do (Rafała – red.) Trzaskowskiego, który nic nie zrobił - on się stara – powiedział Terlecki.
Hołownia: ruch Polska 2050 utworzy koło parlamentarne
Szymon Hołowna przekazał, że ruch Polska 2050 utworzy koło parlamentarne, w którego skład będą wchodzić Hanna Gill-Piątek, Joanna Mucha i senator Jacek Bury. Szefem koła będzie Hanna Gill-Piątek. Senator Jacek Bury wzmocnił ruch Hołowni w poniedziałek.
Źródło: TVN24