Cwaniak czy roztargniony, zawsze śmiertelnie groźny. Ile kosztuje jazda pod prąd

[object Object]
Polska jazda pod prąd zarejestrowana przez kamery Reporterów24Aneta Regulska | tvn24
wideo 2/5

Jazda po prąd na drodze szybkiego ruchu to jedno z najpoważniejszych zagrożeń, jakie można sobie wyobrazić - twierdzi policja. Może doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku, a nawet do katastrofy w ruchu lądowym. Za wjazd pod prąd na autostradę albo drogę ekspresową może grozić nawet utrata prawa jazdy.

Co siedzi w głowach kierowców, którzy decydują się na jazdę pod prąd, narażając siebie i innych nawet na śmierć? Bezmyślność lub premedytacja, a w obu tych przypadkach także poczucie bezkarności - odpowiadają eksperci, z którymi dziś rozmawialiśmy.

Trzy typy kierowców

Z przeprowadzonych rozmów wynika, że "podprądowcy" dzielą się na trzy kategorie:

- roztargnieni, którzy coś po drodze przeoczyli i znaleźli się w miejscu, w którym nigdy nie powinni się znaleźć,

- cwaniacy (słownikowa definicja: ludzie radzący sobie w trudnych sytuacjach czyimś kosztem), próbujący ominąć przeszkodę (wypadek, korek) albo skracający sobie drogę jadąc pod prąd pasem awaryjnym,

- groźni ryzykanci, którzy jadą pod prąd wyłącznie w poszukiwaniu mocnych wrażeń, np. biorą udział w nielegalnych wyścigach, albo w głupich zawodach, kto dłużej będzie jechał pod prąd; to stosunkowo najmniej liczna grupa, ale nie mniej groźna niż pozostałe.

Z przedstawicielami co najmniej dwóch, a być może wszystkich tych grup zetknęli się w ostatnich dniach kierowcy - użytkownicy Kontaktu 24. Tylko w niedzielę i w poniedziałek widzieli w sumie około trzydziestu samochodów jadących pod prąd autostradą bądź drogami ekspresowymi. Samochodowe kamery użytkowników Kontaktu 24 zarejestrowały zaś trzynaście pojazdów poruszających się niezgodnie z obowiązującym kierunkiem ruchu.

Z naprzeciwka

W poniedziałek 21 sierpnia na nowym odcinku drogi ekspresowej S7 koło Ostródy Reporter 24 zobaczył na jednokierunkowej jezdni, którą się poruszał najpierw jedną ciężarówkę, a w chwilę potem sześć kolejnych samochodów jadących pod prąd. Powinny były poruszać się drugą jezdnią.

"Pomyślałem, że pierwsza ciężarówka źle pojechała, a reszta za nią". Pod prąd na drodze ekspresowej
"Pomyślałem, że pierwsza ciężarówka źle pojechała, a reszta za nią". Pod prąd na drodze ekspresowejboolee34 | Kontakt 24

- Pomyślałem, że pierwsza ciężarówka źle pojechała, a reszta ruszyła za nią w ciemno - ocenił Reporter 24.

W nocy z poniedziałku na wtorek inny kierowca jadący drogą ekspresową S12 w okolicach Garbowa pod Lublinem próbował lewym pasem wyprzedzić inny samochód. W ostatniej chwili zrezygnował z manewru i ocalił w ten sposób życie. Na nagraniu widać, jak w pewnym momencie na horyzoncie zaczynają majaczyć białe światła i w ciągu zaledwie czterech sekund znajdują się na wysokości samochodu Reportera 24, który w porę uciekł na prawy pas.

Nocą pod prąd na trasie ekspresowej. "Uniknąłem katastrofy"
Nocą pod prąd na trasie ekspresowej. "Uniknąłem katastrofy"meresz | Kontakt 24

"Byłem zaskoczony, widząc auto jadące pod prąd. Uniknąłem katastrofy" - przyznał kierowca.

O ile w tych dwóch przypadkach trudno stwierdzić, co powodowało kierowcami, że postanowili jechać ryzykując czołowe zderzenie z innymi, o tyle ostatnia z sytuacji, zarejestrowana w niedzielę 20 sierpnia pokazuje, że część kierowców jeździ pod prąd świadomie i z premedytacją. W minioną niedzielę na autostradzie A4 w okolicach Opola doszło w odstępie dwudziestu minut do dwóch wypadków. Spowodowało to znaczne utrudnienia w ruchu. Część kierowców, nie chcąc czekać w korku, zawracała i pasem awaryjnym jechała pod prąd do najbliższego zjazdu. Reporter 24 nagrał pięć samochodów jadących w ten sposób, ale - jak twierdzi - widział ich w sumie około dwudziestu.

Pięć samochodów pod prąd na A4. "To balansowanie na krawędzi tragedii"
Pięć samochodów pod prąd na A4. "To balansowanie na krawędzi tragedii"Jurek2004 | Kontakt 24

Policja: to jedno z najpoważniejszych przewinień

- Każdy taki przypadek to poważne wykroczenie, stwarzające ogromne zagrożenie tragicznego wypadku, a nawet katastrofy w ruchu lądowym - mówi portalowi TVN24.pl Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji.

Policjanci, o ile znajdą sprawców takich wykroczeń lub zatrzymają ich na gorącym uczynku, nakładają na nich kary. Jakie? To zależy od okoliczności.

Zgodnie z policyjnym taryfikatorem za takie zachowanie grozi do pięciuset złotych mandatu i do sześciu punktów karnych.

W przypadku, gdy naruszenie zasad bezpieczeństwa było szczególnie rażące albo doszło jednocześnie do popełnienia innych wykroczeń, policjant może nałożyć mandat do tysiąca złotych. Może również zatrzymać prawo jazdy, ale wtedy nie może sam wymierzyć mandatu. Musi skierować do sądu wniosek o ukaranie takiego kierowcy.

- To wszystko zależy od oceny sytuacji przez policjanta na miejscu - mówi Ciarka. - Jeżeli funkcjonariusz dojdzie do wniosku, że za jakieś szczególnie rażące wykroczenie tysiąc złotych to za mało, kieruje wniosek do sądu. Sąd może wtedy nałożyć grzywnę do pięciu tysięcy złotych.

Za stworzenie zagrożenia grozi utrata prawa jazdy

Zgodnie z przepisami policjant może (ale nie musi) zatrzymać prawo jazdy kierowcy jadącego pod prąd. Podstawę stanowi art. 135 prawa o ruchu drogowym, który mówi między innymi, że "policjant może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów".

Sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów, jeżeli udowodni kierującemu, że na drodze publicznej, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Z tak skonstruowanych przepisów wynika, że każdy kierowca, który wjedzie pod prąd na drogę ekspresową lub autostradę, naraża się na utratę prawa jazdy. Jak często policjanci zatrzymują prawa jazdy za poruszanie się niezgodnie z kierunkiem ruchu? Ciarka informuje, że tak szczegółowych statystyk policja nie prowadzi.

Kierowcy liczą, że się uda

Nie ma też analiz, czy jazda pod prąd na drogach szybkiego ruchu jest narastającym problemem. Na pewno, i potwierdza to policja, wzrasta liczba zarejestrowanych tego typu wykroczeń przez kamery samochodowe innych uczestników ruchu.

- Kodeksy mamy dobre, pozwalające na wyciąganie właściwych konsekwencji wobec kierowców, którzy jeżdżą pod prąd - mówi nam dr Ewa Tokarczyk, psycholog transportu. - Problemem jest poczucie bezkarności i brak nieuchronności tych kar. Wielu kierowcom, którzy świadomie zawracają na autostradzie i jadą pod prąd, albo tych, którzy wjechali przez przypadek, ale jadą w nadziei, że policja się o tym nie dowie, uchodzi to na sucho.

Tezę tę potwierdza Janusz Popiel, prezes Stowarzyszenie Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych Alter Ego.

- Na podstawie doniesień medialnych można odnieść wrażenie, że jest to plaga. Tymczasem są to bardzo sporadyczne przypadki, z którymi bardzo rzadko spotykają się rutynowe patrole policji. Nie ma u nas systemu ujawniania tych wykroczeń w postaci kamer na autostradach. Jedynie prywatne kamery innych kierowców pokazują, że problem taki istnieje, choć nie zawsze pozwalają na ustalenie sprawców - mówi Popiel tvn24.pl.

Niektórzy kierowcy, jak przypuszczają doświadczeni użytkownicy dróg, gdy już zorientują się, że jadą nie swoją jezdnią, postanawiają szaleńczo nadal brnąć w to, bo wydaje im się, że przysporzy im to mniej kłopotów niż zatrzymanie pojazdu na pasie awaryjnym i wezwanie pomocy drogowej, która wyprowadzi ich z opresji.

- Jeżeli już ktoś popełnił taki błąd, przede wszystkim powinien zatrzymać pojazd, oznakować go, że stoi w miejscu zabronionym i zadzwonić po pomoc. Wtedy trzeba taki pojazd odholować – nie pozostawia złudzeń Leszek Pławiak ze szkoły jazdy Autko we Wrocławiu.

Kary za jazdę pod prąd w Europie

Polskie prawo karze jeżdżących pod prąd podobnie jak w Niemczech, ale łagodniej niż w Austrii, Belgii czy Francji.

W Niemczech za cofanie lub jazdę pod prąd na autostradzie grodzi 75 euro mandatu, za te same manewry na pasie awaryjnym - 130 euro, zaś na prawym pasie w okolicach zjazdu lub wjazdu - 200 euro. Za jazdę pod prąd po pasie awaryjnym można dostać miesiąc zakazu kierowania pojazdami i siedem punktów karnych.

W Belgii jazda pod prąd na autostradzie jest wykroczenie czwartego, najwyższego stopnia. Tego rodzaju wykroczenia nie mogą być karane mandatem, lecz kierowane są do sądu. Sąd ma wachlarz kar: 220-2750 euro grzywny i utrata prawa jazdy od 8 dni do 5 lat.

We Francji jest to również wykroczenie czwartego, najwyższego stopnia. Grozi za nie minimum 135 euro grzywny plus utrata prawa jazdy na trzy lata.

W Austrii natomiast wykroczenie powodujące wyjątkowo niebezpieczną sytuację na drodze lub popełnione ze szczególnym brakiem troski o innych uczestników ruchu drogowego, jest zagrożone grzywną o maksymalnym wymiarze 2180 euro, a sąd dodatkowo może orzec zatrzymanie prawa jazdy na okres minimum trzech miesięcy.

Kary to skutki. A jakie są przyczyny?

Kodeksowe kary to skutek jazdy pod prąd. Jakie jednak są przyczyny tego zjawiska? Co dzieje się w umyśle kierowcy, który jedzie pod prąd drogą szybkiego ruchu?

- Ci, którzy decydują się na to premedytacją, świadomie narażają siebie i innych na niebezpieczeństwo i jest to postawa ze wszech miar naganna i karygodna - mówi dr Ewa Tokarczyk.

- Są natomiast kierowcy, którzy po prostu nie uważają. Nie są w stu procentach skupieni na jeździe, bo są rozkojarzeni. Nie mówię, że tak było w pokazywanych w TVN 24 przypadkach jazdy pod prąd, ale to, czym zajmują się kierowcy oprócz prowadzenia pojazdów, jest obecnie naprawdę dużym problemem. Korzystanie ze smartfonów to rzecz bardzo częsta, ale zdarzają się i takie przypadki, jak oglądanie filmu przez kierowcę na tablecie

Janusz Popiel zwraca z kolei uwagę, że nawet będąc skupionym na jeździe, można w Polsce przypadkowo wjechać nie tam, gdzie trzeba.

- Wielu kierowców niestety jeździ na pamięć i gdy zmienia się organizacja ruchu, na przykład z powodu oddania do użytku nowego odcinka drogi, są zaskakiwani sytuacją. Kierujący muszą być prowadzeni za rączkę. Liczba bodźców, która dociera jednocześnie do kierowców, przekracza zdolności percepcyjne niektórych z nich i to może być jedna z przyczyn tego, że w pewnym momencie gubią się i wjeżdżają na jezdnię o przeciwnym kierunku ruchu - uważa Popiel.

Z argumentami o tym, że drogi mogą być źle oznakowane, nie zgadzają się zarządcy dróg. Jan Krynicki z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapewnia, że drogi zarządzane przez GDDKiA są oznakowane zgodnie z obowiązującymi przepisami.

- Potwierdziliśmy, że oznakowanie jest dobrze wdrożone, co było tez sprawdzone w dniu oddania i jest to pierwszy taki incydent, jaki miał miejsce od momentu oddania drogi do użytku - zapewnił Krynicki w TVN 24.

Szef Alter Ego zauważa, że oznakowanie może być zgodne z przepisami, ale gdy praktyka pokazuje, iż nie spełnia swoich funkcji, to trzeba je poprawić.

- To, że część kierowców się gubi, wskazuje, że oznakowanie nie spełnia swojej funkcji. Ono może być zgodne z przepisami, ale wtedy należałoby przeanalizować, czy przepisy nadążają za rzeczywistością - mówi Janusz Popiel.

Tymczasem policja poszukuje kierowców prowadzących pojazdy utrwalone w ostatnich dniach przez kamery innych kierowców. Pierwsze czynności wyjaśniające powinny dać odpowiedź na pytanie, czy sznur samochodów, które w poniedziałek wjechały pod prąd na drogę S7 prowadzili kierowcy, którzy nie zauważyli znaków, czy też zrobili to celowo.

W przypadku kierowców uciekających z korka pasem awaryjnym wątpliwości raczej nie ma. Narazili siebie, swoich pasażerów i innych uczestników ruchu tylko po to, żeby zaoszczędzić trochę swojego niedzielnego czasu.

Autor: jp/ja / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Kontakt TVN24

Pozostałe wiadomości

Departament Stanu USA potwierdził, że Stany Zjednoczone jeszcze w marcu dostarczyły Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu ATACMS w wersji o zasięgu do 300 kilometrów. Według dwóch amerykańskich urzędników, na których powołuje się agencja AP, rakiet użyto między innymi w ataku na lotnisko wojskowe na Krymie, do którego doszło w połowie kwietnia.

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Departament Stanu potwierdza, że dostarczono Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 360 rakiet przeciwradarowych AARGM-ER. To jeden z najnowszych amerykańskich pocisków tego typu. Maksymalną cenę potencjalnej transakcji wyznaczono na 1,275 miliarda dolarów.

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

360 rakiet AARGM-ER może trafić do Polski. Amerykańskie władze wyraziły zgodę na sprzedaż

Źródło:
PAP

Mocnym kandydatem do objęcia teki ministra spraw wewnętrznych i administracji jest Tomasz Siemoniak, dotychczasowy koordynator służb specjalnych - dowiedział się tvn24.pl. Nie jest jeszcze przesądzone, że będzie łączył obydwie fukcje: ministra i koordynatora.

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Tomasz Siemoniak kandydatem do objęcia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed oblodzeniem i opadami śniegu. Z komunikatu wynika też, że w części kraju temperatura spadnie poniżej zera stopni. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Śliskie drogi i chodniki, spadnie też śnieg. IMGW wydał ostrzeżenia

Śliskie drogi i chodniki, spadnie też śnieg. IMGW wydał ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Rzecznik dyscyplinarny ma się ponownie zająć sprawą prokuratora, który we wrześniu 2021 roku chodził nago ulicami Świdnicy na Dolnym Śląsku. Sąd dyscyplinarny uwzględnił zażalenie prokuratora generalnego Adama Bodnara na umorzenie sprawy.

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Prokurator spacerował nago. Ponownie zajmie się nim rzecznik dyscyplinarny

Źródło:
PAP

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej mogłoby stworzyć konieczność zwiększenia budżetu Wspólnoty nawet o 20 procent - powiedział unijny komisarz do spraw budżetu i administracji Johannes Hahn. Scenariusz ten zakładałby utrzymanie pomocy dla rolnictwa i wsparcia strukturalnego w Unii Europejskiej. Zdaniem komisarza jednak "najmniejszym zmartwieniem jest strona finansowa".

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Rachunek za akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej. "Brzmi to gigantycznie"

Źródło:
PAP

Mariusz Kamiński wypiera pewne fakty ze swojej świadomości. Pewnie te, które są dla niego najbardziej niewygodne - tak były poseł Michał Wypij skomentował w "Tak jest" w TVN24 zeznania Mariusza Kamińskiego przed sejmową komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych. Odnosząc się do sporu dotyczącego obecności byłego premiera Mateusza Morawieckiego w słynnym spotkaniu w jego willi przy ulicy Parkowej, powiedział, że "jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem".

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Wypij: jeżeli ktoś zna prawdę, a o niej nie mówi, to jest po prostu tchórzem

Źródło:
TVN24

Jedynym ministrem z ramienia PSL, który będzie się ubiegał o mandat europosła, będzie minister rozwoju Krzysztof Hetman. Więcej kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego z rządu nie przewidujemy - przekazał w "Kropce nad i" w w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. Michał Szczerba, który sam będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej, mówił, iż jest "absolutnie przekonany, że to będzie najważniejsza kadencja Parlamentu Europejskiego w historii". Zapewnił jednocześnie, że komisja śledcza do spraw afery wizowej, której przewodniczy, "wykona swoją robotę". 

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Trzecia Droga "pracuje nad najlepszymi kandydatami", jeden minister z PSL będzie kandydował na europosła

Źródło:
TVN24

Zdrada stanu. To jest prawdziwy powód aresztowania wiceministra obrony Timura Iwanowa - podały niezależne rosyjskie media. Jak pisze portal The Moscow Times, Iwanow był "prawą ręką" ministra Siergieja Szojgu, a sprawa ta jest dla szefa resortu obrony "potężnym ciosem". Komitet Śledczy Rosji poinformował we wtorek, że wiceminister Iwanow, który pełnił tę funkcję od ośmiu lat, został zatrzymany pod zarzutem przyjmowania łapówek.

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Trzęsienie ziemi na Kremlu. Szojgu "otrzymał potężny cios", jego człowiek aresztowany

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, The Moscow Times, Lenta, Ważnyje Istorii

Czy Andrzej Duda po zakończeniu prezydentury mógłby zostać liderem prawicy w Polsce? Ponad połowa uczestników sondażu SW Research dla rp.pl odpowiedziała "nie". 25 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii. Kto szczególnie negatywnie ocenia perspektywę objęcia przez obecnego prezydenta roli lidera prawicy?

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Andrzej Duda liderem prawicy? Nowy sondaż

Źródło:
Rzeczpospolita, tvn24.pl

Policjanci z Ochoty pokazali zdjęcia pacjenta jednego z warszawskich szpitali. Proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości starszego mężczyzny, który nie miał przy sobie dokumentów.

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Remis to wynik gry, w której żadna ze stron nie została pokonana, a remiz: to gra rozstrzygnięta, to gra pozorów, buduje wiszące gniazda czy kopie podziemne korytarze? Na to pytanie za 10 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała pani Anna Downar z Karkowa.

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Czym jest remiz? Pytanie w "Milionerach" za 10 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Prezydent USA Joe Biden poinformował, że podpisał ustawę, na mocy której Stany Zjednoczone przeznaczą niemal 61 miliardów dolarów na pakiet pomocowy dla Ukrainy. Zapowiedział, że "dosłownie w ciągu kilku godzin" USA zaczną wysyłać sprzęt na Ukrainę. W skład pierwszego pakietu wejdą różne rodzaje pocisków i wozy opancerzone.

Pomoc USA dla Ukrainy. Jest decyzja prezydenta Bidena

Pomoc USA dla Ukrainy. Jest decyzja prezydenta Bidena

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wstrzymano poszukiwania wojskowego nurka, który zaginął podczas ćwiczeń wojskowych w okolicach wyjścia z portu w Gdańsku. Akcja ma być wznowiona w czwartek rano. Zaginiony to żołnierz jednostki wojskowej GROM z zespołu B, który zlokalizowany jest w Gdańsku na Westerplatte.

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Zaginiony nurek z GROM-u. Poszukiwania przerwano

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji. Decyzja jest związana z jego startem do europarlamentu. - Bardzo polubiłem to ministerstwo, przeżyłem tam bardzo dużo emocjonalnych chwil, ale jest dobrze uporządkowane i mam nadzieję, że mój następca będzie się tam czuł jeszcze lepiej - powiedział Sienkiewicz w rozmowie z reporterem TVN24.

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji

Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podał się do dymisji

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

17-latek zauważył na chodniku w Lesznie (Wielkopolska) stojącego w samej piżamie i kapciach starszego mężczyznę. Oddał mu swoje buty i kurtkę i zaprowadził go do komisariatu policji. Okazało się, że senior był ofiarą domowej przemocy - został pobity przez syna i wyrzucony z domu.

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Syn wyrzucił starszego mężczyznę z domu. 17-latek oddał mu swoje buty i kurtkę

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokurator generalny Adam Bodnar przedstawił w Sejmie informację o kontroli operacyjnej w Polsce, między innymi przy użyciu Pegasusa. Powiedział, że publiczne zeznania osób, które były nim inwigilowane, są dla niego "wstrząsające i przygnębiające". Dodał, że to jest "sprawa, która uderza w samo sedno demokracji". Po jego wystąpieniu odbyła się debata.

Bodnar w Sejmie o Pegasusie. "Wstrząśnięty i przygnębiony"

Bodnar w Sejmie o Pegasusie. "Wstrząśnięty i przygnębiony"

Źródło:
TVN24, PAP

Jewgienija Gucul, przywódczyni autonomicznego regionu na południu Mołdawii, Gagauzji, może stanąć przed sądem. Mołdawska prokuratura poinformowała o zakończeniu dochodzenia w jej sprawie. Zarzuty dotyczą między innymi finansowania prorosyjskiej partii Sor - podał portal NewsMaker.

"Systematycznie wwoziła pieniądze". Zwolenniczka Putina z zarzutami

"Systematycznie wwoziła pieniądze". Zwolenniczka Putina z zarzutami

Źródło:
NewsMaker, tvn24.pl

Australijska policja apeluje o pomoc w znalezieniu Orpheusa Pledgera - aktora znanego z takich seriali jak "Zatoka serc" czy "Sąsiedzi". Sąd wydał nakaz aresztowania po tym, jak 30-latek nie stawił się na rozprawie w związku z napaścią na kobietę, podają lokalne media.

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Obława na znanego aktora. Policja apeluje o pomoc

Źródło:
ABC, Sydney Morning Herald, tvn24.pl

Nadchodzące dni będą dość pochmurne, poza tym pojawią się opady deszczu. Niebawem czeka nas jednak zmiana pogody. Zrobi się słonecznie, a temperatura wzrośnie miejscami do 26 stopni Celsjusza.

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Wiemy, kiedy nastąpi zmiana pogody

Źródło:
tvnmeteo.pl

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Orlen spisał na straty ogromne środki. To efekt wypłacenia około 400 milionów dolarów bez zabezpieczenia pośrednikom handlu ropą naftową przez poprzedni zarząd Orlen Trading Switzerland. Zaliczki przepadły, a surowiec nigdy nie dotarł do kraju. W środę do tej sytuacji odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Orlen stracił ogromne pieniądze. Morawiecki komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące wykrycia Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga (STEC) w tatarze wołowym. Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej - bezkrwawej biegunki.

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Ostrzeżenie przed tatarem. "Nie należy spożywać"

Źródło:
PAP

Pierwotne niedobory odporności (PNO) to grupa chorób, przeważnie uwarunkowanych genetycznie. Szacuje się, że w Polsce z tą przypadłością może żyć nawet 40 tysięcy osób, ale zdiagnozowano ją u zaledwie pięciu tysięcy pacjentów. Tymczasem konsekwencje opóźnionej diagnozy są w dużej mierze nieodwracalne i wiążą się z uszkodzeniem narządów lub występowaniem przewlekłych chorób.

PNO może mieć nawet 40 tysięcy Polaków, niewielu otrzymało diagnozę. Objawy ostrzegawcze

PNO może mieć nawet 40 tysięcy Polaków, niewielu otrzymało diagnozę. Objawy ostrzegawcze

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA opublikował raport dotyczący przestrzegania praw człowieka na całym świecie. 45 stron zajęło podsumowanie sytuacji w Polsce w 2023 roku. W dokumencie wskazano na doniesienia dotyczące między innymi dyskryminacji wobec kobiet, zagrożenia dla niezależności sądów, nadmiernego używania siły przez policję i sytuacji mediów.

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Departament Stanu USA o przestrzeganiu praw człowieka w Polsce

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Znamy wyniki czwartej edycji rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+. W zestawieniu znalazły się placówki z sześciu miast. Najwięcej, bo aż sześć jest z Warszawy. Inicjatywa została objęta patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Równości i Rzecznika Praw Dziecka.

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Jest nowy ranking Szkół Przyjaznych LGBTQ+

Źródło:
Fundacja GrowSPACE, tvn24.pl

Kanadyjska piosenkarka Celion Dion pojawiła się na okładce francuskiego "Vogue'a" i udzieliła magazynowi przejmującego wywiadu. Artystka, która w 2022 roku zawiesiła koncerty z powodu rzadkiej choroby - tak zwanego zespołu sztywnego człowieka - opowiedziała o tym, jak obecnie wygląda jej życie i terapia. Powiedziała, że wciąż ma nadzieję na powrót do koncertowania.

Celine Dion opowiada o dramatycznej walce z chorobą. "Chcę zobaczyć wieżę Eiffla"

Celine Dion opowiada o dramatycznej walce z chorobą. "Chcę zobaczyć wieżę Eiffla"

Źródło:
"Vogue", "The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24