W środę podczas posiedzenia w Sejmie głos z mównicy zabrał prezes Prawa i Sprawiedliwości. Kiedy wchodził na salę, powitały go z ław jego ugrupowania owacje na stojąco, a ze strony opozycji - okrzyki "deweloper". Jarosław Kaczyński z sejmowej mównicy wspominał zmarłego Antoniego Zambrowskiego, który według niego był przykładem "kogoś, kto przeszedł na tę właściwą stronę i pozostał na niej do końca".
Dziennikarz, publicysta, społecznik, działacz opozycji politycznej w PRL Antoni Zambrowski zmarł w niedzielę w wieku 85 lat. W środę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas obrad Sejmu prosił o uczczenie jego pamięci minutą ciszy.
"Przykład kogoś, kto przeszedł na tę właściwą stronę"
- Przed kilkoma dniami zmarł Antoni Zambrowski, działacz opozycji demokratycznej, wielokrotny więzień polityczny, człowiek, którego życie pokazało, że można wyzwolić się z uwarunkowań, jakie narzuca środowisko, w którym ktoś się urodził - mówił Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości dodał, że "to był właśnie przykład kogoś, kto przeszedł na tę właściwą stronę i pozostał na niej do końca".
Następnie Kaczyński zwrócił się do parlamentarzystów o uczczenie pamięci Zambrowskiego.
Oklaski i okrzyki
Wcześniej, kiedy Jarosław Kaczyński wchodził na salę plenarną, posłowie z jego klubu witali witali go uściskami dłoni i brawami na stojąco. Politycy opozycji krzyczeli w tym samym czasie pod adresem prezesa PiS - "deweloper, deweloper", nawiązując do treści opublikowanych we wtorek tzw. taśm Kaczyńskiego.
Autor: akr//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24