Jarosław Kaczyński nadal nie odnalazł się w tej nowej rzeczywistości politycznej i mamy tutaj zjawisko doskonale znane w psychologii, czyli projekcja, próba obrony siebie poprzez atak - oceniła w TVN24 profesor Agnieszka Kasińska-Metryka, dyrektorka Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Polityk Publicznych UJK w Kielcach, odnosząc się do ostatnich wypowiedzi prezesa PiS.
W sobotę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przemawiał przez Trybunałem Konstytucyjnym podczas Protestu Wolnych Polaków. - Musimy odzyskać medialną siłę. Musimy odzyskać medialną siłę po to, by w Polsce była demokracja. Demokracja to podstawa tego, że jesteśmy obywatelami, a nie poddanymi, że jesteśmy wolnymi ludźmi. Stąd to spotkanie jest spotkaniem wolnych Polaków - mówił.
Kaczyński wracał w czasie swojego sobotniego przemówienia do kwestii Trybunału Konstytucyjnego. - Ciągle kłamano, że ten trybunał jest trybunałem zależnym, który po prostu realizuje to wszystko, co jest mu przekazywane przez rządzącą partię. Jestem szefem tej partii i chciałem państwu powiedzieć, że to jest kłamstwo. To oni chcą mieć dyspozycyjny trybunał - mówił.
"Nowy rozdział przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"
Do tych wypowiedzi we "Wstajesz i weekend" w TVN24 odniosła się prof. dr hab. Agnieszka Kasińska-Metryka, politolożka, dyrektorka Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Polityk Publicznych UJK w Kielcach.
- Mam wrażenie, że to jest bardzo interesujący obszar do analizy, ten nowy rozdział przywództwa Jarosława Kaczyńskiego. I to nie tylko ze strony socjologów, politologów, ale myślę, że też osób zajmujących się psychologią polityczną - stwierdziła.
Gościni TVN24 wskazała na kwestię narracji, która "właściwie pojawia się od trzynastego grudnia (dnia zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska - red.)". - Świadczy o tym, że Jarosław Kaczyński nadal w tej nowej rzeczywistości politycznej się nie odnalazł i mamy tutaj zjawisko doskonale znane w psychologii, czyli projekcja, próba właściwie obrony siebie poprzez atak i przypisywanie w tym momencie rywalom politycznym tych cech negatywnych, które tak naprawdę dotyczą samej formacji Jarosława Kaczyńskiego - mówiła Kasińska-Metryka.
Politolożka przypomniała słowa byłego premiera Leszka Millera, który powiedział kiedyś, że "w obecnej polityce zanikło poczucie wstydu i z tego powodu prawda i kłamstwo funkcjonują na tym samym poziomie". - Jest bardzo dużo przykładów, które myślę, że Jarosław Kaczyński doskonale zna, właśnie psucia tego systemu prawnego, gdzie ogniwem zasadniczym był Trybunał Konstytucyjny - zwracała uwagę. - I można mnożyć przykłady, jak ta instytucja została upartyjniona - dodała.
Politolożka oceniła, że "w tej chwili takie odwrócenie narracji i posługiwanie się sloganami o demokracji, o obronie praworządności czy nawet tymi obrazkami, które są komponowane na spotkaniach z wyborcami, gdzie mamy symbole narodowe, ale z drugiej strony na przykład bardzo dzielące, agresywne hasła, które już w dużej części wpisują się w hejt polityczny, nie zakłamie, nie zaczaruje tej rzeczywistości politycznej, którą w ostatnich dniach wszyscy codziennie oglądamy".
Źródło: TVN24