Konserwatywny nacjonalista to jest coś, co - moim zdaniem - jest największym zagrożeniem dla współczesnego świata - powiedział w "Kropce nad i" były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który odpowiadał na słowa Jarosława Kaczyńskiego. Szef PiS w jednym ze swoich wystąpień uderzył w lewicę.
Aleksander Kwaśniewski, gość Moniki Olejnik w poniedziałkowej "Kropce nad i", pytany był o słowa Jarosława Kaczyńskiego ze Stargardu.
- Przed Polską stoi dzisiaj problem wielkiej walki z lewicą i to z lewicą tą dawną, postkomunistyczną, która tam dopuszcza się strasznych rzeczy na Wschodzie, atakując Ukrainę, dopuszczając się strasznych zbrodni i zagrażając innym grożąc w tej chwili użyciem broni nuklearnej, dokonując aneksji terytorium Ukrainy, oczywiście aneksji całkowicie nielegalnej, ale jednak aneksji. Mamy do czynienia także z agresją, o której się mniej mówi, po stronie tej lewicy, która jest z zachodu, a także jest tutaj u nas, pod różnymi nazwami partyjnymi, która zagraża naszej suwerenności, metodami politycznymi i gospodarczymi, a także dąży do tego, żeby Polska przestała być Polską - mówił Kaczyński.
Kwaśniewski: ruchy nacjonalistyczne największym problemem
Według Kwaśniewskiego słowa Kaczyńskiego to "absolutnie nieprawda". - Myślę, że lewica pokazała, także w praktyce, że służy demokracji. Nie przypominam sobie ani jednego wypadku, żeby ze strony Sojuszu Lewicy, kiedy rządził, czy mojej, płynęły jakiekolwiek zagrożenia dla demokracji. Były afery, zawsze bywają, natomiast zagrożenia dla demokracji, podważania demokracji jako takiej nie było nigdy - powiedział.
- Natomiast gdyby mnie zapytać, co uważam za największy problem dzisiaj, to nie lewica, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie, czy na świecie, a właśnie ruchy nacjonalistyczne, a PiS się niebezpiecznie do tego zbliża, i ten rodzaj konserwatyzmu, takiej zaściankowości, który moim zdaniem odrywa nas od procesów unowocześniania, procesów zmian, które dokonują się w świecie - uznał były prezydent.
- Więc konserwatywny nacjonalista to jest coś, co - moim zdaniem - jest największym zagrożeniem dla współczesnego świata - podsumował.
Kwaśniewski mówił dalej, że metodą Jarosława Kaczyńskiego jest "szukanie sobie wroga". - On w ogóle nie może żyć bez konfliktu, bo cała jego koncepcja polityki i wygrywania wyborów to mieć wroga, walczyć z wrogiem, stygmatyzować ludzi, pokazać, że my jesteśmy dobrzy, a drudzy są niedobrzy. Używa tu różnych metod. Zaczęło się od tego, że my stoimy tu gdzie Solidarność, a tamci tam, gdzie stało ZOMO.
Kwaśniewski zwrócił uwagę, że "teraz pojemność słowa 'lewica' w ustach Kaczyńskiego jest ogromna". - Bo, jak rozumiem, w Polsce lewicą jest nie tylko Nowa Lewica Czarzastego, Biedronia czy Zandberga, ale to również Tusk, Kosiniak-Kamysz, to Hołownia, wszyscy, którzy nie zgadzają się z PiS-em - zauważył.
- Mało tego, jeszcze żeby wzmocnić siłę tego złego słowa "lewica", Kaczyński wrzuca do tego worka Putina, który z lewicą nie ma nic wspólnego. To typowy nacjonalista, imperialista rosyjski, który na przykład o wartościach tradycyjnej rodziny przeciwko LGBT mówi językiem Kaczyńskiego albo Kaczyński mówi językiem Putina, więc to można bardzo łatwo odwrócić. To jest po prostu próba stygmatyzowania i powiedzenia, że te wybory będą walką z lewicą. A kto jest lewicą? Lewicą są wszyscy w Polsce, którzy nie są z PiS-em, to jest Putin, to jest Scholz - wymieniał.
- To obłęd, ale w tym szaleństwie jest metoda. Przestrzegam przed tym - podsumował. Stwierdził przy tym, że koncepcją PiS na wybory jest "maksymalny podział społeczeństwa, zmniejszenie grupy niezdecydowanych do minimum i posiadanie wroga".
Pytany, kto był jego wrogiem, gdy kandydował na prezydenta, Kwaśniewski odparł, że miał przeciwników politycznych i konkurentów, a nie wrogów. - Ja należę do pokolenia polityki optymistycznej, to było szukanie przyjaciół. Szukaliśmy przyjaciół blisko i daleko. Bez przyjaciół nie weszlibyśmy do NATO, do Unii Europejskiej - powiedział.
25 lat temu, 3 października 1997 roku, wystartowała telewizja TVN. Tego samego dnia na antenie premierę miał program Moniki Olejnik.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24