Jarosław Kaczyński stwierdził, że "nie jest do tego daleko", by zebrała się w Trybunale Konstytucyjnym wystarczająca liczba sędziów, aby zająć się ustawą o sądach. - Jego odkrycie towarzyskie, Julia Przyłębska, pewnie go poinformowała i zameldowała: panie prezesie, wszystko jest w porządku - komentował poseł Robert Kropiwnicki (PO). Poseł Kazimierz Smoliński (PiS) przekonywał, że "jest pewne", że Trybunał się zbierze. - Natomiast kiedy, to nie wiem - dodał.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ocenił w rozmowie z PAP, że "Julia Przyłębska jest prezesem Trybunału Konstytucyjnego i każdy, kto to kwestionuje, po prostu kwestionuje obowiązujące prawo". Utrzymywał, że w tej sprawie "żadnego sporu prawnego nie ma". - To są wyłącznie kwestie związane z jakimiś, powiedzmy sobie, ambicjami niektórych osób, którym się bardzo spieszy. Oczywiście mogą być kandydatami na prezesa, ale wtedy, kiedy minie kadencja pani prezes Julii Przyłębskiej, a to będzie w grudniu przyszłego roku - powiedział.
Kaczyński pytany był też o losy ustawy o sądach przesłanej przez prezydenta do Trybunału. - Jestem tutaj optymistą, chociaż zdaję sobie sprawę, że różnego rodzaju postawy ludzkie mogą stanąć na przeszkodzie - stwierdził. Nawiązując do zdolności zebrania się wystarczającej liczby sędziów, aby zająć się ustawą, prezes PiS powiedział: - Liczę, że tych jedenastu sędziów podejmie odpowiednie decyzje, że zachowają się w sposób zgodny z prawem. O ile wiem, nie jest do tego daleko.
Kropiwnicki: próbują przekupić sędziów za funkcję prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Słowa prezesa PiS komentowali w środę politycy. Poseł Robert Kropiwnicki z Platformy Obywatelskiej był pytany, skąd wiedza Kaczyńskiego na temat tego, kiedy może zebrać się TK. - Jego odkrycie towarzyskie, Julia Przyłębska, pewnie go poinformowała i zameldowała mu, że: panie prezesie, wszystko jest w porządku w Trybunale, sytuacja jest opanowana - powiedział.
- Pewnie musieli wykonać jeszcze telefony do prokuratora (byłego prokuratora krajowego, sędziego TK Bogdana) Święczkowskiego i kilku innych sędziów, żeby ich uspokoić - dodał. Stwierdził jednak, że "to się okaże, czy oni naprawdę przyjdą" na posiedzenie Trybunału. Poseł PO przypominał, że kilku sędziów z TK "twierdziło jeszcze niedawno, że pani prezes Przyłębska nie jest prezesem, w związku z tym nie mogą z nią zasiadać przy jednym stole".
Na pytanie, czy jego zdaniem mogła się pojawić jakaś oferta dla tych sędziów, na przykład przyszłej prezesury, Kropiwnicki odparł: - Kaczyński powiedział, że przebierają nogami, bo przedwcześnie chcą być prezesami, a nie można wybrać na prezesa tego, który będzie za chwilę kończył kadencję, czyli w domyśle chodziło mu o (wiceprezesa TK Mariusza) Muszyńskiego prawdopodobnie.
- Czyli w pewien sposób rozmawiają z panem Święczkowskim, że to on może być tym potencjalnym kandydatem. To wszystko się składa i to jest otwarte. Próbują przekupić sędziów za funkcję prezesa Trybunału - dodał.
Zgorzelski: Kaczyński ogłosił się właśnie Supertrybunałem Konstytucyjnym
Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) stwierdził, że "prezes Jarosław Kaczyński ogłosił się właśnie Supertrybunałem Konstytucyjnym".
- Sam orzekł, że pani Julia Przyłębska jest prezesem Trybunału Konstytucyjnego, a wszyscy inni, którzy chcieliby myśleć inaczej, są w błędzie. Ale także już poinformował opinię publiczną, że niedługo zbierze się pełny skład, aby zdecydować o konstytucyjności ustawy o Sądzie Najwyższym - mówił.
Biejat: Kaczyński robi wszystko, żeby wpływać na decyzje sędziów TK
- Kaczyński robi wszystko, i niestety robi to skutecznie, żeby wpływać na decyzje sędziów Trybunału Konstytucyjnego, żeby trzymać ich pod kontrolą i żeby mieć pewność, że nie będą działać ani orzekać w interesie obywateli, a w interesie tylko tego pana - mówiła Magdalena Biejat (Lewica Razem).
Smoliński: Jest pewne, że Trybunał Konstytucyjny się zbierze. Natomiast kiedy, to nie wiem
Poseł PiS Kazimierz Smoliński mówił zaś, że nie wie, czy Trybunał się zbierze. Na uwagę, że z wywiadu z prezesem PiS wynika, iż Kaczyński ma wiedzę na ten temat, poseł stwierdził, że "też niedawno mówił, że Trybunał powinien się szybko zebrać".
- To, że Trybunał się zbierze, to mogę powiedzieć, że jest pewne, że się zbierze. Natomiast kiedy, to nie wiem - dodał.
Smoliński był również pytany, dlaczego jego partia skroiła przepisy pod Przyłębską, tak aby była prezesem dłużej.
- Nie przypominam sobie takiego skrojenia - mówił. Jego zdaniem, gdyby przepisy były ustalane pod prezes TK, "to nie byłoby wątpliwości co do tego, czy pani prezes jest prezesem, czy nie". - Według części prawników ta kadencja się skończyła, według innych się nie skończyła - zauważył.
Senator Józef Łyczak z PiS ocenił, że Przyłębska jest dla niego "bardzo dobrym sędzią, który realizuje to, co powinien". Dodał, że w "jego ocenie" jest ona prezeską TK.
Wiceminister klimatu i środowiska, poseł Solidarnej Polski Jacek Ozdoba ocenił zaś na konferencji, że w sprawie kadencji Przyłębskiej "pan prezes podkreślił stan prawny". - Jest prawnikiem, więc doskonale wie, jaka jest sytuacja - przekonywał.
Źródło: TVN24