Jarosław Kaczyński na spotkaniu z wyborcami stwierdził, że wojna w byłej Jugosławii "była taka, że tu chwilę postrzelali, tam tańczyli". Dodał, że mówi to "z własnego doświadczenia, bo tam był". Joanna Kluzik-Rostkowska (PO), która towarzyszyła prezesowi PiS w czasie tej wizyty, stwierdziła, że "Kaczyński wjechał do Bośni, pobył tam parę godzin i z tej Bośni wyjechał". Jej zdaniem "doświadczenie wojenne" lidera partii rządzącej "jest absolutnie niewystarczające, żeby się wypowiadać na temat tego, kto tam strzela, a kto tańczy".
Podczas spotkania z mieszkańcami Opola 25 września prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński nawiązał do wojny w byłej Jugosławii. Mówił, że "ona miała szczególny charakter". - Tam było wiele frontów, wiele przeciwników, a wszystko działo się na terytorium dość wyraźnie mniejszym niż terytorium Polski - powiedział.
- Przy czym ta wojna była taka, że tu chwilę postrzelali, tam tańczyli… Ja to mówię z własnego doświadczenia, bo tam byłem. Więc, krótko mówiąc, to nie miało nic wspólnego, czy w każdym razie niewiele wspólnego z tym, co dzieje się dzisiaj na Ukrainie. To jest wielka, regularna wojna - dodał.
CZYTAJ NA KONKRET24: Kaczyński o wojnie w Jugosławii: "tu chwilę postrzelali, tam tańczyli". Ekspert: relatywizowanie wojny
Kluzik-Rostkowska: Też tam byłam. Kaczyński wjechał do Bośni, pobył tam parę godzin i wyjechał
- Ja absolutnie nie rozumiem, po co on to w ogóle mówi. Oczywiście to jest dezawuowanie tysięcy ofiar w byłej Jugosławii, lekceważenie tego ludobójstwa i tak dalej - skomentowała w "Kropce na i" posłanka Platformy Obywatelskiej Joanna Kluzik-Rostkowska.
ZOBACZ TAKŻE: "Pamiętam, że się wtedy Wiedeń prezesowi podobał". Posłanka wspomina podróż z Kaczyńskim >>
- Ale przyznam szczerze, że najbardziej zaskoczyło mnie to, że Jarosław Kaczyński mówił o tym odpowiedzialnie, bo tam był. Otóż ja też tam byłam i muszę odpowiedzialnie powiedzieć, że Kaczyński wjechał do Bośni, pobył tam parę godzin i z tej Bośni wyjechał. Więc jednak jego doświadczenie wojenne, uważam, jest absolutnie niewystarczające, żeby się wypowiadać na temat tego, kto tam strzela, a kto tańczy - dodała. Posłanka określiła słowa prezesa PiS jako "skandaliczne".
Na pytanie, po co była ta wypowiedź, odparła: - Ja mam takie przeświadczenie, że Jarosław Kaczyński, który już stracił dawno temu ten impet swój polityczny, po prostu musi wypełnić czas, mówiąc cokolwiek. Ponieważ wypełnia czas mówiąc cokolwiek, to czasem zejdzie mu na tę wycieczkę.
Źródło: TVN24, Konkret24