Żałujemy, że troje posłów przeszło na stronę opozycji - przyznał w poniedziałek wicepremier Jarosław Gowin, szef Porozumienia wchodzącego w skład Zjednoczonej Prawicy. Tak skomentował odejście z klubu PiS Zbigniewa Girzyńskiego, Arkadiusza Czartoryskiego i Małgorzaty Janowskiej. Gowin był pytany także, czy ma zastrzeżenia do prezentowanego przez rząd Polskiego Ładu.
W poniedziałek wicepremier Jarosław Gowin wraz z wiceminister rozwoju, pracy i technologii Anną Kornecką przedstawili na konferencji szczegóły planu rozwoju serwisu e-Budownictwo. Pytania od dziennikarzy dotyczyły jednak nie tylko tej sprawy. Reporterów interesowało między innymi, czy Porozumienie przewiduje bliższą współpracę ze Zbigniewem Girzyńskim, Arkadiuszem Czartoryskim i Małgorzatą Janowską, czyli posłami, którzy opuścili w ubiegłym tygodniu Zjednoczoną Prawicę.
Po odejściu Girzyńskiego, Czartoryskiego i Janowskiej klub Prawa i Sprawiedliwości liczy 229 osób, przez co formalnie stracił większość w liczącym 460 posłów Sejmie.
Czego żałuje Jarosław Gowin
Poproszony o komentarz do tych zdarzeń, Jarosław Gowin powiedział w poniedziałek: - Żałujemy, że brak dialogu, brak konsultacji decyzji doprowadził do tego, że nasz klub parlamentarny stracił większość. Żałujemy, że tych troje posłów przeszło na stronę opozycji.
Zauważył przy tym, że Girzyński był obecny na niedzielnej konwencji Porozumienia.
Gowin ocenił, że obecność Girzyńskiego na konwencji jego partii "pokazuje, że w wielu obszarach możliwa jest współpraca" między Porozumieniem a kołem Wybór Polska. Wyraził nadzieję, że taka współpraca jest możliwa "także z całym obozem rządowym".
- Na pewno tym, co łączy mnie i posła Girzyńskiego, jest jednoznaczne stanowisko w sprawach podatkowych. Będziemy walczyć o to, by nowe rozwiązania podatkowe były przyjazne dla małych i średnich firm - zapowiedział wicepremier.
Gowin o "największych kontrowersjach" związanych z Polskim Ładem
Gowin zapytany został także o to, czy Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na stuprocentowe poparcie Porozumienia w sprawie Polskiego Ładu. Podkreślił, że co do ogólnego kierunku to tak, ale niezbędne będzie jeszcze uzgodnienie szczegółów, zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie podatkowe.
- Polski Ład to jest zapowiedź setek ustaw, bardzo wielu działań niemal we wszystkich obszarach życia publicznego, gospodarczego i społecznego. Co do kierunków zgadzamy się w ramach obozu Zjednoczonej Prawicy w stu procentach - odpowiedział. - Potrzebujemy dużo nowocześniejszej gospodarki - zaznaczył. Przekazał, że "jeśli chodzi o szczegółowe rozwiązania", to będą one poddane pod dyskusję "wtedy, kiedy powstaną konkretne rozwiązania prawne".
- Największe kontrowersje związane z Polskim Ładem dotyczą zmian podatkowych i tu od samego początku, czyli od konferencji, na której prezentowaliśmy Polski Ład, mówiłem jasno o stanowisku mojej partii: rozwiązania zaproponowane kierunkowo przez pana premiera (Mateusza) Morawieckiego muszą być uzupełnione o ulgę dla klasy średniej. Mamy już wspólnie wypracowane rozwiązania dotyczące ulgi dla osób zatrudnionych na umowę o pracę - opisał.
Dodał, że rząd poszukuje rozwiązań dla osób prowadzących działalność gospodarczą. - Nie jest to proces łatwy, prosty - przyznał.
Źródło: TVN24