Zamiast trzymać się zdrowego rozsądku, środowiska skrajnie lewicowe, chciały zrobić z tego ideologiczną hucpę - powiedział Jarosław Gowin o ustawie o uzgodnieniu płci, która w piątek została zawetowana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Zdaniem Janusza Palikota decyzja prezydenta to "fundament państwa wyznaniowego". Obaj politycy byli gośćmi programu "Tak Jest" w TVN24.
"W opinii prezydenta RP ustawa jest pełna luk i nieścisłości, a także stoi w sprzeczności z dotychczasową praktyką orzeczniczą. Rozwiązania przyjęte przez parlament dopuszczają m.in. wielokrotną zmianę płci metrykalnej na podstawie uproszczonych procedur oraz nie wymagają wykazania trwałości poczucia przynależności do określonej płci. Ustawa dopuszcza także zawarcie małżeństwa przez osoby tej samej płci biologicznej oraz adopcję przez takie pary dzieci" - napisano w komunikacie Kancelarii Prezydenta informującym o prezydenckim wecie.
Janusz Palikot stwierdził, że prezydenckie weto ustawy o uzgodnieniu płci jest dowodem na to, że mamy do czynienia z państwem ideologicznym. - Jeśli ta ustawa jest niezgodna z konstytucją, to prezydent powinien skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego. Jeżeli nie ma takich wątpliwości, a w uzasadnieniu ich nie podnosi, tylko podnosi argumenty ideologiczne, to pokazuje fundament państwa wyznaniowego. Andrzej Duda - pierwszy katolicki talib Rzeczypospolitej Polskiej - powiedział Palikot.
Jarosław Gowin stwierdził, że w pełni popiera stanowisko prezydenta Dudy. Dodał, że w czasie, gdy sam był ministrem sprawiedliwości, kontynuował prace nad projektem ustawy o uzgodnieniu płci. Ustawa regulująca ten problem jest w opinii Gowina potrzebna, ponieważ obecne przepisy wymagają zaskarżenia swoich rodziców. - Należało to zmienić, ale zamiast trzymać się zdrowego rozsądku i elementarnego wyczucia wartości, to środowiska skrajnie lewicowe, te które reprezentuje pani Grodzka, czy pan Palikot chciały zrobić z tego ideologiczną hucpę - powiedział Gowin. Dodał, że gdyby w życie weszła ustawa, którą zawetował prezydent, to dzisiaj moglibyśmy określać swoją płeć według "swojego zmiennego widzimisię".
Gowin: ustawa zawierała furtkę do tworzenia małżeństw homoseksualnych
Były minister sprawiedliwości zwrócił uwagę, że ustawa zawierała szereg furtek, w tym furtkę do tworzenia małżeństw homoseksualnych.
Palikot odpowiedział, że przepisy te wprowadzono, aby ulżyć ludziom, którzy rzeczywiście cierpią. - Nie twórzmy z każdej furtki, która daje ludziom wolność, kagańca dla tej wolności - powiedział Palikot. Dodał, że ideologia PiS-u polega na tym, żeby w każdym przypadku doszukiwać się złej woli obywateli i nakładać na nich nakazy eliminujące ich wolność.
Gowin zgodził się, że są osoby, które przeżywają wewnętrzny dramat związany z problemem płci. - Tym osobom trzeba pomagać, ale wy chcecie organizować igrzyska. Na to nie ma zgody - powiedział Gowin.
Dodał, że racjonalny projekt ustawy był gotowy. Był to projekt nad którym prace rozpoczął Krzysztof Kwiatkowski, kontynuował je Gowin, a zakończył Marek Biernacki. - Ze względów stricte politycznych, ówczesny minister Cezary Grabarczyk wycofał ten projekt, zamiast tego forsowano skrajne rozwiązanie firmowane przez panią Annę Grodzką - dodał Gowin.
Autor: PM/ja / Źródło: tvn24