Rola polski w UE, kwestie związane ze stosunkami Polski z Ukrainą i Białorusią oraz definicja polskiego interesu narodowego - to tylko niektóre tematy jakie w swoim wystąpieniu ma poruszyć szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Przemówienie szefa MSZ rozpocznie dziesięciogodzinną sejmową debatę o o założeniach polskiej polityki zagranicznej w 2008 roku. Eksperci przewidują, że zostanie poruszony dzielący ostatnio rząd i prezydenta problem polityki wobec Gruzji.
Interes narodowy
Definicja interesu narodowego i miejsce Polski w UE mają być jednymi z głównych punktów wystąpienia szefa MSZ. We wtorek Sikorski spotkał się na zamkniętym dla dziennikarzy spotkaniu z sejmową komisją spraw zagranicznych. Minister ani przed posiedzeniem komisji, ani po zakończeniu, nie chciał wypowiadać się dla mediów.
Sikorski - jak wynika z wypowiedzi Krzysztofa Liska - przedstawi główne cele polityki zagranicznej, postawi "pewne ważne pytania" i spróbuje poszukać na nie odpowiedzi. Zdaniem szefa Komisji Spraw Zagranicznych, minister nie będzie "prześlizgiwał się po problemach". Według Liska, środowe wystąpienie Sikorskiego w Sejmie będzie trwało ok. godziny, najwyżej godzinę i 20 minut.
O tarczy ani słowa
Niewiele bardziej rozmowny był Marek Borowski. Po posiedzeniu komisji powiedział, że Sikorski jedynie streścił posłom tematy, które będzie poruszał podczas swojego wystąpienia. W związku z tym - relacjonował Borowski - posłowie zaczęli zadawać szefowi MSZ pytania, m.in. o przyszłość służby zagranicznej czy plany likwidacji niektórych polskich ambasad.
Inny poseł komisji, pragnący zachować anonimowość sprecyzował, że pytania dotyczyły także przyszłego budżetu dla MSZ, Białorusi, stosunków polsko-niemieckich czy kwestii tarczy antyrakietowej. Według tego rozmówcy, o amerykańskiej tarczy antyrakietowej Sikorski nie mówił w ogóle ze względu na toczące się negocjacje.
Kolejny poseł z komisji zaznaczył, że jednym z głównych punktów wystąpienia Sikorskiego ma być miejsce Polski w Unii Europejskiej. Według tego posła, oprócz określenia definicji polskiego interesu narodowego w obliczu integracji europejskiej, ma być także mowa o roli polityki zagranicznej. Szef dyplomacji ma także mówić o stosunkach z USA, a także - według relacji posłów - sporo miejsca poświęcić Białorusi i Ukrainie.
Cicho o Gruzji?
Niewykluczone, też że Sikorski poruszy gorący ostatnio temat Gruzji, wobec której Kancelaria Premiera i Prezydenta nie prowadzą wspólnej polityki. Pod koniec kwietnia w Tbilisi przebywali przedstawiciele prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Misja odbyła się bez konsultacji z MSZ, co spowodowało pogorszenie i tak nie najlepszych relacji (ale ostatnio, co zgodnie deklarowali, ocieplonych) na linii Kaczyński-Sikorski. Premier Donald Tusk stwierdził wtedy, że polityka prezydenta jest "zbyt emocjonalna".
Konflikt Gruzji z Rosją jednak narasta, a Unia Europejska zachowuje się bardzo wstrzemięźliwie, dlatego ustalenia spójnego stanowiska premiera i prezydenta, jest bardzo ważne dla Polski, która stawia na ścisłą współpracę z bałkańską republiką. CZYTAJ WIĘCEJ O SYTUACJI W GRUZJI
Jak wynika jednak z nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej - Lecha Kaczyńskiego nie będzie w Sejmie podczas wystąpienia ministra. Ma go reprezentować szefowa Kancelarii Prezydenta Anna Fotyga.
Po przemówieniu Radosława Sikorskiego o założeniach polskiej polityki zagranicznej na 2008 rok planowana jest godzinna przerwa na przygotowanie się klubów do debaty. Po przerwie wystąpią przedstawiciele klubów, posłowie będą także zadawać pytania ministrowi spraw zagranicznych.
Źródło: PAP, tvn24.pl, lublin.com.pl