- Dopiero premierowi Kaczyńskiemu udało się odzyskać państwo - między innymi takie stwierdzenia padły ostatnio w Radiu Maryja "Gazeta Wyborcza" przez tydzień wsłuchiwała się w antenę rozgłośni. Wyniki są jednoznaczne.
- Radio Maryja nie sprzyja żadnym ugrupowaniom politycznym, nie namawia do głosowania tylko na jedną partię - zadeklarował w ubiegły wtorek na antenie stacji redemptorysta o. Piotr Andrukiewicz, bliski współpracownik o. Rydzyka. Niestety według "Gazety Wyborczej" z tych zapewnień niewiele pozostało. Przez tydzień w czasie kampanii dziennikarze sprawdzali czy radio pozostanie bezstronne. O niepopieranie konkretnych ugrupowań politycznych apelował ostatnio Episkopat.
"Gazeta Wyborcza" podaje, że od tego czasu na antenie "Radia Maryja" wiele razy gościli politycy z list Prawa i Sprawiedliwości, z opozycji - ani razu.
Gazeta podaje, że pierwsze wzmianki o PiS padły już w środę wieczorem. W warszawskim studiu przez niemal dwie godziny PiS-owski wicepremier Przemysław Gosiewski miał chwalić dokonania rządu. - Powrót PO i LiD do władzy mógłby być sygnałem, że Polska cofa się o wiele lat - mówi. - Boję się, że rządy lewicowo-liberalne mogą służyć naruszaniu wielu wartości w Polsce. Pamiętamy nawoływania o potrzebie uznania związków homoseksualnych, niejednoznaczną postawę Platformy w sprawie ochrony życia, atak na media katolickie - wynotowała z rozmowy Wyborcza.
Ale to nie wystarcza prowadzącemu audycję, który pyta jeszcze Gosiewskiego o szczegóły programu PiS. - Mamy przecież kampanię - wyjaśnia. Wicepremier nie dał się długo prosić. - Przede wszystkim dokończymy walkę z korupcją, walkę z układami. Będzie to twarda walka, ale jest ona potrzebna, abyśmy żyli w państwie sprawiedliwym i prawym - odpowiedział redemptoryście Gosiewski.
Gazeta odnotowuje także czwartkową transmituję mszy z toruńskiego kościoła redemptorystów. - Ludzie mnie pytają: ojcze, na kogo mamy głosować. Ja tylko powiem: W tej chwili mam głosować na Prawo i Sprawiedliwość, jedynie ma szanse coś zrobić dla Polski. Inni nie mają szans - miał powiedzieć podczas kazania w eterze redemptorysta z Torunia o. Stanisław Kuczek.
Tego samego dnia, audycja "Aktualności dnia", główny magazyn publicystyczny w Radiu Maryja. Redemptoryści łączą się telefonicznie z Elżbietą Kruk, szefową Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Kruk będzie kandydatką PiS do Sejmu z Lublina. Najpierw krytykuje Platformę za użycie w swoim spocie wyborczym wizerunku o. Rydzyka (PO wykorzystała fragment nagrania jego wykładu dla studentów, w którym m.in. nazwał żonę prezydenta "czarownicą"). Kruk kwituje: - Atakuje się fundamentalne dla funkcjonowania społeczeństwa wartości chrześcijańskie.
Następnie na antenie występują jeszcze wiceminister transportu Bogusław Kowalski, wiceminister finansów Marian Banaś. Obydwaj uważają, że wiele rzeczy jest rozpoczętych i jest to wreszcie szansa na przywrócenia narodowi godności, szacunku do tradycji i wartości chrześcijańskich, dopiero teraz, dzięki premierowi Kaczyńskiemu - podaje gazeta.
Gazeta wskazuje również piątkowe "Aktualności dnia". - Jaką rolę powinny spełniać katolickie media w czasie kampanii wyborczej? - pyta o. Jacek Cydzik.
- Walka rozgrywa się poprzez media i między mediami, chodzi o to, że media promujące jednych kandydatów czy pewne środowiska chcą wyciszyć media, które promują innych kandydatów - odpowiada publicysta stacji prof. Piotr Jaroszyński, filozof z KUL i wykładowca w uczelni o. Rydzyka. - Tutaj się dokonuje manipulacji również na poziomie słownym. Określenie, że Kościół czy media katolickie mieszają się do polityki, oczywiście kompletnie nic nie znaczy, bo jest wolność dostępu do mediów. Media mogą sobie wybierać, z kim będą rozmawiać, a z kim nie - dodaje prof. Jaroszyński.
Wyborcza wynotowała także sobotnią audycję "Aktualności dnia", gdzie prof. Krystyna Czuba, była senator AWS i medioznawca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego wykładająca w szkole o. Rydzyka, również krytykuje szefa PO Donalda Tuska za spot wyborczy. - Tak wielkiej pogardy, jakiej słuchaczom Radia Maryja dostarczyli politycy PO, to chyba nie zaznali - komentuje o. Piotr Andrukiewicz.
- To smutne, do czego można dojść w zacietrzewieniu - mówi Czuba.
- Przy jednoczesnym braku zaproponowania pozytywnych rozwiązań - dodaje o. Andrukiewicz.
Gazeta przypomina, że w piątek w Radiu ZET biskup Tadeusz Pieronek tak mówił o podobnych wypowiedziach: - Nie będę się ustosunkowywał do wypowiedzi ojca Rydzyka. On sam wie, w jakiej się znajduje sytuacji. Jak przez swoich pracowników zaleca, żeby nie brać udziału w kampanii wyborczej, i deklarują to, że nie będą brali udziału, a okazuje się, że agitują na całego. To jest po prostu nieuczciwe.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24