Mający promować Polskę jacht Polskiej Fundacji Narodowej ma złamany maszt i uszkodzoną burtę. W oczekiwaniu na naprawę cumuje w porcie w amerykańskim stanie Rhode Island. "Obecnie trwa okuwanie nowego masztu, jacht przygotowywany jest do wyjęcia z wody w celu kosmetycznej naprawy prawej burty" - czytamy w oświadczeniu Polskiej Fundacji Narodowej.
O sprawie dowiedział się amerykański korespondent RMF FM Paweł Żuchowski.
"Doszło do awarii"
Jacht I love Poland został kupiony za 900 tysięcy euro i miał promować Polskę na świecie. Jednak 22 kwietnia został uszkodzony. W dniu wypadku znajdował się 50 mil na wschód od półwyspu Sandy Hook. Wcześniej wypłynął z portu w Nowym Jorku. Polska Fundacja Narodowa w swoim oświadczeniu potwierdziła, że "22 kwietnia o 12:42, 14 godzin po wyjściu z Nowego Jorku, na pokładzie jachtu I love Poland doszło do awarii takielunku masztu".
"Podczas łączności satelitarnej z pokładu jachtu kapitan Jarosław Kaczorowski przekazał: 'Morze po raz kolejny uczy nas pokory. Zawiódł sprzęt, ale nie załoga. Samodzielne opanowanie poważnej awarii na pełnym morzu potwierdziło dobre przygotowanie naszego zespołu oraz solidność kadłuba jachtu'" - czytamy w oświadczeniu Polskiej Fundacji Narodowej.
PFN podkreśliła, że "podczas kilkugodzinnej akcji żaden z członków załogi nie odniósł obrażeń". Załoga "była bezpieczna i nie wymagała pomocy służb ratowniczych".
Naprawa jachtu
Obecnie I love Poland stoi w porcie Portsmouth w stanie Rhode Island. "To tu jacht I love Poland został zbudowany i obecnie przy jego naprawie pracują jego twórcy" - zaznaczyła Fundacja.
Uszkodzeniu uległy maszt i prawa burta. "Obecnie trwa okuwanie nowego masztu, jacht przygotowywany jest do wyjęcia z wody w celu kosmetycznej naprawy prawej burty. Zamówione jest olinowanie stałe i ruchome, które zostanie dostarczone w ciągu najbliższych tygodni" - napisano.
"Awarie olinowania spotykane są na ekstremalnych jednostkach tego typu. Niemal każdy z tej klasy jachtów oferowanych na rynku ma zapasowe części, w tym maszt. Taką sytuację przewidywaliśmy i zapasowy maszt był jednym z poważniejszych argumentów decydujących o zakupie właśnie tej jednostki. Posiadanie zapasowego masztu skutkuje o wiele szybszą i mniej kosztowną naprawą" - tłumaczy Fundacja.
"Polska Fundacja Narodowa pracuje z ekspertem z regat o Puchar Ameryki w celu dokonania ewentualnych zmian w olinowaniu jachtu, aby maksymalnie zabezpieczyć jacht przed podobnymi awariami w przyszłości" - dodała.
Projekt żeglarski
Pod koniec marca 2018 roku Polska Fundacja Narodowa, która była partnerem strategicznym projektu żeglarskiego "Polska 100", poinformowała na swojej stronie internetowej, że w czerwcu oceaniczny jacht regatowy dowodzony przez Mateusza Kusznierewicza wyruszy w rejs dookoła świata. Według PFN w ciągu dwóch lat załoga miała odwiedzić 100 portów na pięciu kontynentach, pokonując ponad 40 tysięcy mil morskich.
W maju 2018 roku zarząd Polskiej Fundacji Narodowej poinformował o zerwaniu współpracy z Mateuszem Kusznierewiczem i operatorem przedsięwzięcia Fundacją Navigare przy projekcie żeglarskim "Polska 100". Jak poinformował wtedy zarząd PFN, "po otrzymaniu rozliczenia pierwszej transzy funduszy, które zostały przekazane Fundacji Navigare okazało się, że pozycje zawarte w tych dokumentach finansowych, wydatkowania tej dotacji budzą bardzo poważne wątpliwości".
Według PFN okazało się także, że Fundacja Navigare nie zapłaciła części wynagrodzeń załodze, która pracowała przy budowie jachtu, a "opłaciła faktury wynagrodzeń przedsiębiorstw należących lub powiązanych z Mateuszem Kusznierewiczem".
Z ówczesnego oświadczenia Fundacji Navigare wynikało między innymi, że "wynagrodzenia załogi rejsu oraz osób prowadzących projekt były zaakceptowane przez PFN w podpisanym budżecie". Mogliśmy w nim przeczytać też, że "nie są one większe niż standardy rynkowe i wyraźnie niższe niż wynagrodzenia zarządu PFN".
Fundacja zapewniała także, że "do końca marca (2018 r. - red.) regulowała wszystkie zobowiązania wobec załogi, pracowników oraz podwykonawców w należytej kolejności".
Polska Fundacja Narodowa zdecydowała się jednak na nowy pomysł. Z tym samym jachtem, ale w innej formie i z nowym kapitanem ruszył I love Poland, który ma promować Polskę i brać udział w prestiżowych regatach.
O Fundacji
Polska Fundacja Narodowa istnieje od 2016 roku i została utworzona przez 17 spółek Skarbu Państwa. Od tego czasu państwowe spółki przelały na jej konta co najmniej 200 milionów złotych.
Fundacja Navigare została założona w 2008 roku. Jak czytamy na stronie internetowej, jej celem jest upowszechnianie i promowanie żeglarstwa i sportowych dyscyplin żeglarskich, idei olimpijskiej, aktywności i kultury fizycznej szczególnie wśród dzieci i młodzieży.
Mateusz Kusznierewicz jest złotym i brązowym medalistą olimpijskim w klasie Finn. W tej klasie był też dwukrotnie mistrzem świata, a raz po złoto sięgał w klasie Star. Mistrzostwa Europy wygrywał trzykrotnie.
Autor: KB/adso/kwoj / Źródło: RMF FM, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Żuchowski, RMF FM