Jacek Sasin przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych
Jacek Sasin, były minister aktywów państwowych, stanął przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych. Jego przesłuchanie trwało niemal sześć godzin. Na początku posiedzenia posłowie odrzucili wniosek byłego wicepremiera o swobodną wypowiedź. Sasin opublikował treść wypowiedzi na platformie X. - Sam pomysł wyborów korespondencyjnych wynikał z obawy o zdrowie obywateli - zapewniał były minister. Mówił, że dostał informację, że Poczta Polska osiągnie gotowość do przeprowadzenia wyborów kopertowych. Przesłuchanie relacjonowaliśmy na żywo w tvn24.pl.
Wcześniej we wtorek przed komisją zeznawał były wiceminister aktywów państwowych Tomasz Szczegielniak. Przesłuchanie Jacka Sasina rozpoczęło się o godzinie 14, zakończyło się o 19.50. Przewodniczący komisji Dariusz Joński informował, że zaplanowano je na dwa dni.
Relacja odświeża się automatycznie
- 19:52
Kończymy naszą relację. Dziękujemy za uwagę.
- 19:52
O 19.50 przewodniczący komisji Dariusz Joński poinformował, że zakończyło się posiedzenie komisji.
- 19:48
Karnowski: jakie było zdanie Kaczyńskiego nt. wyborów kopertowych?
Sasin: wiedział, że wybory muszą być przeprowadzony w odpowiednim terminie i że trzeba je przeprowadzić w taki sposób, żeby nie narażać zdrowia i życia Polaków.
- 19:47
Sasin: nie pamiętam, którego dokładnie dnia pojawiła się idea przeprowadzenia wyborów w trybie korespondencyjnym. Spotkania z prezesem Kaczyńskim odbywały się raczej w szerszym gronie w siedzibie PiS.
- 19:46
Doszło do awarii mikrofonów. Po kilku minutach Joński poinformował, że można kontynuować posiedzenie komisji.
- 19:39
Kucharska-Dziedzic: czy Ministerstwo Aktywów Państwowych zwracało się do lekarzy, czy zorganizowanie wyborów korespondencyjnych jest dobrym pomysłem?
Sasin: czasami z trudem mi przychodzi z powagą odpowiadać na te pytania. Ministerstwo nie zasięgało takiej opinii. Minister zdrowia wydał taką rekomendację przeprowadzenie w trybie korespondecyjnym.
- 19:36
Sasin: nie uważałem, że decyzja premiera jest bezprawna.
- 19:35
Sasin: przyznaję się do bezsilności w tłumaczeniu państwu tej sprawy, bo jestem po raz piąty albo dziesiąty pytany o to samo.
- 19:31
Sasin: to, że nie było podpisu pod mailami Poczty Polskiej z prośba o udostępnienie danych osobowych do samorządów, było błędem.
- 19:28
Sasin: wicepremier rządu (Gowin) przyjmuje osobę w swoim prywatnym mieszkaniu i następnie przyjmuje za stuprocentową prawdę wszystko co ta osoba jej przekazuje z ogromnymi konsekwencjami dla stabilności państwa.
Znalazł się wśród tych, którzy wywołali kryzys polityczny w Polsce grożący destabilizacją naszego kraju. Oczywiście, że powinien ten fakt zgłosić (...) to mógł być chociażby przedstawiciel wywiadu obcego państwa.
Chciałem podkreślić, że nigdy nie byłem świadkiem żadnych nacisków, ani na premiera Gowina, ani na żadnych innych polityków porozumienia, ówczesnej partii Porozumienie. Żadne takie naciski nie miały miejsca.
To jest jedna z tych wielkich konfabulacji, która została stworzona przy okazji tych wyborów. Jak ta równie mocno, a może nie tak mocno, ale jednak też mocno powtarzana jak to, że ja rzekomo odpowiadam za wydanie 70 milionów złotych. Rzeczywiście tu się wiele napracowano, żeby taką narrację stworzyć, żeby zdjąć tą odpowiedzialność z rzeczywistych winowajców wydania tych 70 milionów w sposób nieuzasadniony.
- 19:26
- 19:22
Sasin: nigdy nie kwestionowałem decyzji pana premiera.
- 19:17
- 19:10
Sasin: nigdy nie byłem świadków nacisków ani na Gowina, ani na innych polityków Porozumienia. To jest nieprawda. Tak samo jak to, że to ja wydałem 70 milionów złotych.
- 19:09
Filiks: uznał pan, że podstawą do wydania rozporządzeń jest wejście w życie ustawy?
Sasin: co do podpisania umowy miałem tylko sugestię z prokuratorii, że podpisanie ustawy będzie pewniejszą podstawą prawną niż umowa.
- 19:07
- 19:07
Joński: mam nadzieję, że pan przygotuje to na piśmie.
- 19:07
Krystian: składam ponowny wniosek o przesłuchanie Kidawy-Błońskiej, Budki i Trzaskowskiego. Chwalli się "wywaleniem" wyborów, czyli udaremnieniem przeprowadzenia wyborów w konstytucyjnym terminie.
- 19:00
Sasin: dziwię się Gowinowi i Wypijowi, że skoro byli naciskani, zdecydowali się wrócić do rządu. To się kupy nie trzyma.
- 18:59
Sasin: informacja o rzekomych naciskach jest po to, żeby dyskredytować nasze decyzje.
- 18:59
Sasin: to, że Gowin nie zgłosił spotkania z tajemniczą osobą, która podała się za funkcjonariusza służb, było niebezpieczeństem dla państwa.
- 18:53
Joński: niech pan sobie nie robi żartów. Komisja może, ale nie musi pozwalać na swobodną wypowiedź. Po farsie ze świadkiem Soboniem nie będziemy na to pozwalać.
- 18:52
Mariusz Krystian ma pytanie o to, jaka jest treść wypowiedzi, którą chciał wygłosić na początku Jacek Sasin.
- 18:50
Kucharska-Dziedzic: mam jeszcze dużo pytań do pana Sasina. Jeśli nie dziś, to na innym posiedzeniu będę prosić o możliwość ich zadania.
- 18:48
Sasin: wydatki były zasadne, bo były związane z realizowaniem decyzji i ustawy, nakładającym na pocztę obowiązek przygotowania wyborów.
- 18:47
Kucharska-Dziedzic: 22 kwietnia 2020 roku w rozmowie z dziennikarzem panem Konradem Piaseckim na pytanie, czy Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych już drukuje wzory kart do głosowania, powiedział pan, że tak (...) czy ma pan wiedzę, kiedy Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych zaczęła druk kart i czy wedle pana wiedzy druk kart wyborczych nastąpił na podstawie wzoru określonego przez Państwową Komisję Wyborczą?
- Już wyjaśniałem - Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych nie była spółką nadzorowaną przez ministra aktywów państwowych i informacje na ten temat czerpałem z ogólnie dostępnych źródeł, czyli moja wypowiedź opierała się już o informacje medialne w tym czasie, które mówiły, że ten druk się rozpoczął. Ale to nie były żadne informacje "insajderskie" z wnętrza tej firmy. Tyle mogę na ten temat powiedzieć - odpowiedział Sasin.
- 18:47
Sasin: wydatki Poczty Polskiej były tą uchwałą Rady Ministrów uznane za uzasadnione, bo zostały poniesione w oparciu o podstawę prawną, były zasadnie poniesione.
- 18:44
Sasin: nie wykluczam, że na jakimś etapie informowano mnie o wzorach kart do głosowania.
- 18:43
- 18:42
Sasin: koszty zostały poniesione w oparciu o podstawę prawną.
- 18:40
Kucharska-Dziedzic: czy przyczyną utraty 70 milionów złotych było to, że wybory korespondencyjne się nie odbyły czy to, że były wydatkowane były mimo braku obowiązującej ustawy o wyborach korespondencyjnych i braku umowy z MAP?
Sasin: zdecydowanie dlatego, że się nie odbyły, a nie odbyły się dlatego, że zostały storpedowane przez ówczesną opozycję, "wywalone", jak powiedziała pani Kiedawa-Błońska.
- 18:31
Sasin: były to zasadne wydatki, które prowadziły do tego, żeby te wybory się odbyły.
- 18:31
Sasin: Poczta robiła to, co do niej należy.
- 18:26
- 18:26
- Rygor natychmiastowej wykonalności polega na tym, że jeśli ktoś wykonuje tą decyzję, to jakby nie ma rygoru, bo ją wykonuje. Natomiast rygor jest właśnie wtedy, jeśli ktoś by nie chciał tej decyzji wykonać - powiedział Sasin.
- 18:24
- Poczta Polska nie wydatkowała na własną odpowiedzialność, ale dlatego dostała obowiązek przygotowania, przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych w dniu 10 maja - obowiązek nałożony decyzją pana premiera i ta decyzja jednocześnie gwarantowała zwrot kosztów tego działania poprzez wskazanie Ministra Aktywów Państwowych jako tego, który ma zawrzeć umowę odnośnie do zapłacenia poniesionych przez Pocztę kosztów - mówił Sasin.
- 18:11
Sasin: nie mam przekonania, że to było na bieżąco.
- 18:11
Kucharska-Dziedzic: czy Poczta Polska na bieząco informowała ministerstwo o planowanych i ponoszonych kosztach w związku z realizacją decyzji z 16 kwietnia 2020 roku?
Sasin: dwukrotnie Poczta Polska skierowała pisma do ministerstwa, oszacowała koszty. Nie mieliśmy wspólnego przekonania, że to ostateczny katalog.
- 18:06
Sasin: zakładaliśmy, że środki na organizację wyborów będą przekazane. Była decyzja premiera.
- 18:05
- 17:59
Sasin: wszystkie działania podejmowane wówczas przez organy państwa miały na celu wypełnienie konstytucyjnego obowiązku przeprowadzenia wyborów i również uniknięcia tragedii zwiększenia tragedii zakażeń COVID-19.
- 17:55
Sasin: sam pomysł wyborów korespondencyjny wynikał z obawy o zdrowie obywateli.
- 17:53
Sasin: dostrzegaliśmy problem braku skrzynek. Braliśmy pod uwagę, że pakiety będą dostarczane bezpośrednio, żeby nikogo nie wykluczać z wzięcia udziału w wyborach.
- 17:52
Joński: cztery miliony ludzi nie miało skrzynek.
- 17:51
Sasin: mogę sobie wyobrazić, że gdyby ktoś nie miał skrzynki pocztowej, to listonosz dostarczyłby pakiet wyborczy osobiście.
- 17:45
Czarnek: czy zgadza się pan z Trzaskowskim, który twierdził, że gdyby nie samorządowcy z wielkich miast, Kidawa-Błońska i Senat zablokowali wybory?
Sasin: myślę, że Trzaskowski, Kidawa-Błońska trafili wypowiedziami w sedno. Wskazali, kto doprowadził do tego, że te wybory się nie odbyły.
- 17:41
Sasin: absurdem było to, że NIK zarzucił mi, że nie podpisałem umowy z Pocztą Polską.
- 17:39
Czarnek: co stwierdził sąd w sprawie umorzenia zawiadomienia NIK nt. nielegalnych działań Morawieckiego i pana, jako ministra aktywów państwowych?
Sasin: ogólnie sąd stwierdził, że nie doszło do złamania prawa.
- 17:35
Joński: Gdyby nie opozycja, mielibyśmy chaos. Karty do głosowania fruwałyby po płotach. Na kartach nie było nawet informacji, kto organizowałby te wybory.
- 17:34
Sasin do Jońskiego: pan traktuje swoją rolę w tej komisji bardziej jak komentator.
- 17:33
Sasin: nie mam wiedzy na ten temat.
- 17:33
Kłopotek: co pan wiedział o niewykorzystanych urnach wyborczach w Niepołomicach?
Sasin: nie wiedziałem, że Poczta Polska ma w Niepołomicach magazyn.
- 17:32
- 17:31
Sasin tłumaczył, dlaczego nie doszło do podpisania umowy z Pocztą Polską. - Po pierwsze, do czasu przeprowadzenia, do czasu podjęcia decyzji, że wybory się nie odbędą, nie było możliwe określenie zakresu, przedmiotowego i finansowego tej umowy. W związku z tym nie dało się określić przedmiotu umowy, tak aby mogła być ona skutecznie zawarta.
Po drugie, tak jak już wspominałem, dla ministerstwa nie zostały przekazane środki niezbędne do tego, aby ta umowa mogła być zawarta. Zawarcie umowy bez zabezpieczenia środków byłoby naruszeniem dyscypliny finansów publicznych. Występowałem o te środki, ale ze względu na krótki czas ta decyzja nie została podjęta.
Po trzecie - o tym również informowaliśmy Najwyższą Izbę Kontroli, w odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne były przekazywane ministerstwu wątpliwości Prokuratorii Generalnej w zakresie możliwości zawarcia tej umowy, przed wejściem w życie ustawy, czyli przed 9 maja.
- 17:20
Tumanowicz: wg raportu NIK poinformował pan Pocztę Polską 17 kwietnia o gotowości podpisania umowy na przeprowadzenie wyborów. Jak pan przekazał tę informację?
Sasin: z tego, co pamiętam - pisemnie.
- 17:17
Sasin: nieprzeprowadzenie wyborów prezydenckich w terminie konstytucyjnym to byłoby katastrofalne zagrożenie dla działania państwa.
- 17:15
Tumanowicz: czy wiedział pan, że pieniądze na organizację wyborów mogą być zmarnowane?
Sasin: gdyby wybory się odbyły, to pieniądze nie byłyby zmarnowane. A nie odbyły się ze względu działań opozycji.
Joński: proszę świadka, aby nie wprowadzał w błąd.
- 17:14
Sasin: nie przypominam sobie, żeby Soboń mówił o swoich wątpliwościach.
- 17:14
Tumanowicz: czy brał pan pod uwagę ryzyko, że wybory korespondencyjne się nie odbędą?
Sasin: zakładałem, że przy propaństwowej postawie wszystkich sił politycznych i instytucji, one się odbędą.
- 17:13
Tumanowicz: czy były zagraniczne firmy, które miały być podwykonawcami?
Sasin: nie wiem, jakie firmy miały być podwykonawcami.
- 17:12
Tumanowicz: czy brał pan udział w spotkaniu z przedstawicielami Poczty Polskiej, PWPW i podmiotów prywatnych?
Sasin: nie było takiego spotkania, które sam bym zwołał. Było spotkanie, duże spotkanie w MSWiA, ale nie wiem, czy panu chodzi o to spotkanie.
- 17:10
Tumanowicz: czy podpisywał pan jakiekolwiek dokumenty związane z przeprowadzeniem wyborów?
Sasin: pytanie jest niedokładne, jako minister podpisywałem wiele dokumentów.
- 17:08
Sasin: zmiana daty wyborów może się odbyć w przypadkach stanu wojennego lub wyjątkowego. Podczas stanu epidemii nie ma takiej możliwości.
- 17:06
Sasin: nadzwyczajna sytuacja związana z pandemią powodowała, że trzeba było podejmować nadzwyczajne działania.
- 17:00
Sasin: rozmowy toczyły się na szczeblach rządowym i partyjnym.
- 16:59
Czarnek próbował przerwać zadawanie pytania przez Filiks. Posłanka zwróciła się do niego: "Chłopaki, na luzie". Czarnek odpowiedział: "Dziewczyny, na luzie".
- 16:58
Filiks: czy kontaktował się pan z Pocztą Polską przed decyzją premiera w sprawie wyborów kopertowych?
Sasin: z PWPW nie miałem żadnych kontaków, a z Pocztą Polską zapewne jakieś rozmowy się toczyły, ale nie zapadały decyzje finansowe.
- 16:53
Filiks: czy dostrzega pan niegospodarność Poczty Polskiej, która wybrała firmy z wyższymi kosztami niż inne?
Sasin: nie tylko cena decyduje, zwłaszcza przy tak wrażliwej sprawie.
- 16:51
Sasin: proszę ode mnie nie wymagać, że będę sprawdzał każdą fakturę w każdej firmie.
- 16:49
Filiks: czy ma pan wiedzę, żeby przed decyzją premiera podległe podmioty zaczęły działania?
Sasin: nie mam takiej wiedzy.
- 16:48
Filiks: myślę, że się jeszcze kilka razy spotkamy.
- 16:47
"Joński realizuje polecenia Tuska. Śladem za Sienkiewiczem i Bodnarem wprowadza białoruskie standardy uniemożliwiając mi udzielenia swobodnej wypowiedzi na komisji. Wyłącza mikrofon, nie pozwala udzielić odpowiedzi na pytania. A te niewygodne- oprotestowuje. Prawda im nie pasuje. To oni, cytując Panią Kidawę-Błońską „wywalili wybory majowe”. Treść mojego oświadczenia przedkładam opinii publicznej" - napisał na platformie X (dawniej Twitter) Jacek Sasin.
- 16:46
- 16:37
Sasin: gdyby to był wystarczający katalog, nie stałoby nic na drodze, żeby zawrzeć umowę, ale tak nie było.
- 16:36
Sasin: Poczta wysłała katalog działań z szacowanymi kosztami. Pierwsze pismo mówiło chyba o 600 mln zł, drugie pismo, uszczegółowione o kolejne działania to prawie 700 mln zł.
- 16:34
Sasin: gdybym miał ustalać górny pułap kosztów wyborów, to byłoby to "chciejstwem".
- 16:32
Sasin: jako ministerstwo byliśmy w kontakcie z Pocztą w ramach przygotowania umowy. Projekt umowy został przygotowany, był opiniowany m.in. przez Prokuratorię Generalną.
- 16:32
Sasin: nie pamiętam, czy formalnie odpowiedziałem na te pisma i czy miałem obowiązek na nie odpowiadać.
- 16:31
Sasin: oczekiwałem przedstawienia od Poczty Polskiej szacowanego kosztu. Zostały mi te koszty przedstawione w dwóch pismach.
- 16:30
Sasin: na Ministerstwo Aktywów Państwowych został nałożony obowiązek zawarcia umowy z Pocztą na zwrot kosztów poniesionych przez Pocztę Polską.
- 16:29
Sasin nie chciał też wypowiadać się o tym, dlaczego jako podwykonawców PWPW wybrano konkretne firmy i dlaczego wybrano najdroższe oferty na rynku, z cenami o 150 lub nawet 200 proc. wyższymi, niż inne. Podkreślił, że nie ma przekonania, że przy takim zleceniu decydująca powinna być tylko cena.
- 16:28
- 16:28
Sasin: decyzja premiera była skierowana do Poczty w zakresie przygotowań i PWPW. Nie ma mechanizmu bezpośredniego nadzoru nad działaniami operacyjnymi spółek.
- 16:25
Sasin: nad PWPW nie miałem żadnego nadzoru.
- 16:25
Filiks: czy Poczta Polska wystawiła dla PWPW zamówienie na druk kart wyborczych?
Sasin: nie pamiętam, jak to było organizowane. PWPW się tym zajmowało w moim przekonaniu.
- 16:19
Sasin: prosiłem go o gólny nadzór nad działaniami, które są na styku ministerstwa i poczty.
- 16:18
Sasin: działania Sobonia polegały na kontakcie z Pocztą, ale nie podejmował decyzji.
- 16:14
- 16:08
Zdecydowano o przerwie w pracach komisji.
- 16:01
Buda: czy w przypadku Gowina chodziło o zdobycie nowego stanowiska?
Joński uchyla to pytanie.
- 15:56
- 15:55
- Byłem informowany, że Poczta Polska osiągnie gotowość (do przeprowadzenia wyborów - red.) - powiedział Sasin.
- 15:54
Sasin: chodziło o to, żeby nowy kandydat mógł zdobyć więcej głosów niż Kidawa-Błońska.
- 15:53
Sasin: sprzeciw opozycji do wyborów korespondencyjnych wynikał ze względów politycznych.
- 15:46
Sasin: nasz sprzeciw polityczny był w trosce o demokrację.
- 15:45
Buda: "Wywaliłam te wybory" - czy wie pan, czyje to słowa?
Sasin wskazał Małgorzatę Kidawę- Błońską.
Sasin: chodziło o interes polityczny Platformy Obywatelskiej, o wymianę kandydata.
- 15:44
Większość członków komisji głosowało za oddaleniem pytania.
- 15:43
Buda: to było najważniejsze pytanie tej komisji i wniosek o jego oddalenie.
- 15:42
Buda: nie padło podstawowe pytanie. Dlaczego wybory korespondencyjne się nie odbyły? Kto do tego doprowadził?
Wniosek formalny zgłosił Karnowski. Apelował, że to nie jest tematem komisji. Wnioskuje o oddalenie pytania.
Wniosek przeciwny składa Czarnek. - Chciałbym zgłosić wniosek przeciwny. To wynika z państwa strachu, że nie chcecie zaprosić Trzaskowskiego czy Kidawy-Błońskiej.
- 15:39
Sasin: każde wybory niosą za sobą koszty. Przeprowadzenie każdych wyborów jest obarczone koniecznością poniesienia kosztów.
Autorka/Autor:ads,ek
Źródło: TVN24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Strażacy wciągnęli na wyspę auto, które stało na zamarzniętej tafli Jeziora Lednickiego w pobliżu Gniezna. Samochód znajdował się 500 metrów od brzegu, ale tylko trzy metry od wyspy na jeziorze. Policjanci ustalili już, kto jest właścicielem pojazdu, wyjaśniają, kto nim kierował.
Samochód na zamarzniętym jeziorze, strażacy wciągnęli go na wyspę. Na miejscu nie było kierowcy
- Takie przypadki będą się powtarzały coraz częściej, bo Rosja się rozzuchwala - powiedział w rozmowie z TVN24 Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl, odnosząc się do uszkodzenia kabla na Morzu Bałtyckim, o którym w piątek poinformował szwedzki rząd. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na Bałtyku doszło do uszkodzenia kilku kabli podmorskich przebiegających między państwami unijnymi.
Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"
- Źródło:
- TVN24, tvn24.pl
Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.
Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?
- Źródło:
- tvn24.pl
Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.
Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka
Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.
Amerykański sąd zatrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych
- Źródło:
- PAP
Szczyt G20 w Johannesburgu zakończył bez tradycyjnego wspólnego zdjęcia. Część zachodnich dyplomatów nie chciała się do niego ustawić z powodu obecności szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa. Władze w Johannesburgu tłumaczyły sprawę "ograniczeniami logistycznymi".
Szczyt bez wspólnego zdjęcia. Nie chcieli stanąć z Ławrowem
Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".
Według przedwyborczych sondaży to blok partii chadeckich CDU/CSU ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Bundestagu, a lider CDU Friedrich Merz - na stanowisko kanclerza Niemiec. Polityk z wieloletnim doświadczeniem postrzegany jest jako przedstawiciel konserwatywnego społecznie i liberalnego gospodarczo skrzydła CDU. Ma też sprecyzowane poglądy na kwestie migracji, wsparcia dla Ukrainy i współpracy z Polską.
Prezydent USA Donald Trump oświadczył w piątek, że zaakceptuje, jeżeli premier Izraela Benjamin Netanjahu zdecyduje się na wznowienie wojny z Hamasem w Strefie Gazy. Obecnie obowiązuje tam czasowy rozejm, jego przedłużenie jest niepewne.
W czasie piątkowego posiedzenia jeden z posłów na sali oznajmił, że według jego informacji Edward Siarka z PiS porusza się po Sejmie z bronią. Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że Sejm zbada sprawę. - Ja takich informacji do tej chwili nie miałem - zaznaczył. - O tym, że chodzi z "klamką" po Sejmie, nie miałem pojęcia. Sprawdzimy to - zapowiedział.
- Jesteśmy gotowi, premier Donald Tusk powierzył mi koordynowanie procesu deregulacyjnego - mówił w programie "Jeden na Jeden" Maciej Berek, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek. Przekazał, że jest gotowy projekt, który ogranicza liczbę dni kontroli u mikroprzedsiębiorców.
Działa zespół do spraw deregulacji. Berek: jesteśmy gotowi, mamy pierwszy projekt
Działają na mazurskich jeziorach od ponad 40 lat. Są organizacją non-profit, skupiają ludzi o różnych zainteresowaniach, a jedyny cel, który im przyświeca, to pomoc drugiemu człowiekowi. Mazurska Służba Ratownicza z każdym rokiem zmaga się z coraz to większymi problemami. Ten największy to pieniądze. Grupa otrzymuje środki na bieżącą działalność, ale nie są one w stanie pokryć całorocznych potrzeb. - Niedawno policzyliśmy, że gdyby państwo w pełni musiało finansować naszą działalność, to musiałoby wysupłać prawie trzy miliony złotych - mówi Jakub Gwiazdowski z Mazurskiej Służby Ratowniczej.
Prokuratura wciąż żąda wstrzymania budowy kontrowersyjnej kładki na Wiśle, łączącej Kazimierz z Ludwinowem. Jak dowiedział się portal tvn24.pl, do sądu trafiły skargi prokuratury na rozstrzygnięcia wojewody, który w tej sprawie stanął po stronie miasta i pozwolił kontynuować prace. Przeciwnicy uważają, że inwestycja, której budowa trwa od roku, może grozić usunięciem zabytkowego centrum Krakowa z listy UNESCO.
Prokuratura idzie do sądu w sprawie budowy kładki. Chce wstrzymania prac
Amerykanie grozili Ukrainie odcięciem od sieci Starlink, jeśli Kijów nie zgodzi się na umowę o podziale zysków z ukraińskich zasobów naturalnych - podała agencja Reutera, powołując się na własne źródła. Jeden z jej rozmówców stwierdził, że odcięcie od sieci stanowiłoby "potężny cios" dla ukraińskiej armii.
Reuters: amerykańscy negocjatorzy grozili Ukrainie odcięciem od sieci Starlink
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Po nim wystąpił na konferencji prasowej. Jak przekazał, tematami rozmów były "bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba, Iran". Przekazał, że Rubio przyjął jego zaproszenie do Polski. Stwierdził, że "to była mocna rozmowa bliskich sojuszników".
Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"
- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".
Dotychczasowe próby skrócenia czasu oczekiwania na wizytę do lekarza specjalisty nic nie dały, więc jest nowa koncepcja, a w niej - tak zwany - pacjent pierwszorazowy i finansowe korzyści dla tych przychodni, w których będzie się pojawiał częściej niż teraz. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.
NFZ ma nowy pomysł na skrócenie kolejek do lekarzy
Prezydent USA Donald Trump po raz kolejny podniósł kwestię swojej ewentualnej trzeciej kadencji w Białym Domu. Wspomniał o tym na czwartkowym wydarzeniu w Białym Domu, pytając zebrane osoby, czy powinien ponownie kandydować na urząd prezydenta, co zostało entuzjastycznie przyjęte przez zgromadzonych. Amerykańska konstytucja nie przewiduje możliwości sprawowania urzędu po raz trzeci - napisał dziennik "Washington Post".
Trump mówi o trzeciej kadencji. Konstytucja tego nie przewiduje
Piosenkarka Grimes zaapelowała do Elona Muska, swojego byłego partnera, by zareagował na "kryzys medyczny" ich dziecka. W kolejnym wpisie wyjaśniła, że miliarder "nie chce odpowiedzieć na SMS-y, maile i opuścił wszystkie spotkania", zaś dziecko "będzie cierpieć na dożywotnie upośledzenie, jeśli on nie odpowie". Jej wpisy zniknęły później z platformy X, której właścicielem jest Musk. Internauci sugerowali, że zostały zablokowane. Później Grimes oświadczyła: "Usuwam je teraz, bo jeśli są objęte blokadą i nie wywołują żadnej reakcji, to jest to po prostu medialny cyrk kosztem dzieci".
"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?
Policja w Monachium poinformowała o rozwiązaniu zagadki tajemniczych naklejek z kodami QR na miejskich cmentarzach. Według lokalnych mediów rozmieściła je firma ogrodnicza. Koszt usunięcia naklejek może wynieść nawet około 500 tysięcy euro - szacują władze.
Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę
Ile węgla zużywają Chiny? Od kiedy Westerplatte należy do Polski? Jak długo trwa sojusz polsko-amerykański? Praca fact-checkera podczas kampanii wyborczej bywa wyzwaniem, bo nie zawsze fakty pomagają w rozumieniu przekazów kandydatów.
Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał
W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.
"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce
- Źródło:
- tvn24.pl