Kto podjął decyzję o druku kart do głosowania? Sasin: PWPW opierała się na decyzji premiera Morawieckiego

Źródło:
PAP
Sasin: niczego Poczcie Polskiej nie zlecałem (w zakresie przygotowania wyborów)
Sasin: niczego Poczcie Polskiej nie zlecałem (w zakresie przygotowania wyborów)TVN24
wideo 2/11
Sasin: niczego Poczcie Polskiej nie zlecałem (w zakresie przygotowania wyborów)TVN24

Drukiem kart wyborczych zajmowała się Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. Podjęła tę decyzję w ramach przygotowań do przeprowadzenia wyborów na podstawie decyzji premiera Mateusza Morawieckiego - mówił Jacek Sasin, były minister aktywów państwowych, przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych. Na początku posiedzenia posłowie odrzucili wniosek byłego wicepremiera o swobodną wypowiedź.

W środę zebrała się komisja śledcza do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego.

Komisja przez prawie sześć godzin, od 14.00 do 19.50 przesłuchiwała byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Wcześniej na pytania komisji odpowiadał były wiceminister aktywów państwowych Tomasz Szczegielniak.

CZYTAJ NA KONKRECIE24: Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował

Joński nie pozwolił Sasinowi na swobodną wypowiedź

Na początku przewodniczący komisji śledczej Dariusz Joński oddalił wniosek Sasina o umożliwienie swobodnej wypowiedzi. - Po tym, co się stało w piątek i dzisiaj, gdy swobodna wypowiedź była czytana z kartki, nie pozwolę torpedować prac komisji - uzasadnił swój wniosek, odnosząc się do przesłuchania byłych wiceszefów MAP Artura Sobonia oraz Tomasza Szczegielniaka.

Sasin ocenił, że przewodniczący próbuje odebrać przysługujące mu ustawowe prawo do swobody wypowiedzi. Ostatecznie w wyniku głosowania komisja oddaliła wniosek Sasina w tej sprawie.

RELACJA NA ŻYWO Z PRZESŁUCHANIA JACKA SASINA

Sasin o druku kart do głosowania

Joński postawił byłemu ministrowi pytanie, kto i na jakiej podstawie prawnej podjął decyzję o drukowaniu kart do głosowania i pakietów wyborczych. Sasin odpowiedział, że "drukiem kart wyborczych zajmowała się Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych". - Podjęła tę decyzję w ramach przygotowań do przeprowadzenia wyborów, na podstawie decyzji prezesa Rady Ministrów, która zobowiązywała Wytwórnię do przeprowadzenia takich przygotowań - powiedział. Dodał, że PWPW nie podlegała pod Ministerstwo Aktywów Państwowych, a pod Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Jak tłumaczył, "decyzja premiera nakazała z jednej strony PWPW i Poczcie Polskiej przeprowadzenie przygotowań w związku z tym, że proces przygotowania ustawy z dnia 6 kwietnia 2020 roku o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku, przedłużał się poprzez obstrukcję senacką, a termin wyborów był wyznaczony przez marszałka Sejmu na 10 maja".

Joński dopytywał, czy na pewno PWPW wydrukowała karty i pakiety wyborcze, bo jak poinformował, jest w posiadaniu faktur firm, które drukowały te dokumenty. Sasin doprecyzował, że "wytwórnia zlecała" druk kart do głosowania. - To, że są wynajmowani podwykonawcy, nie zmienia faktu, kto jest zamawiającym, ja nie znam szczegółów, bo nie nadzorowałem PWPW - wyjaśnił.

Na pytanie, kto powierzył przeprowadzenie wyborów Poczcie Polskiej i PWPW, odparł, że był to prezes Rady Ministrów.

Jacek Sasin przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowychPAP/Radek Pietruszka

Joński pytał Sasina, dlaczego ten nie podpisał umowy z Pocztą Polską na przeprowadzenie wyborów, mimo że zobowiązał go do tego premier Morawiecki. Sasin wyjaśnił, że "podpisanie umowy musi dotyczyć konkretnego zakresu działań i konkretnej kwoty".

- Pan premier Morawiecki zgodnie z intencją wpisał, żeby umowa dotyczyła zwrotu kosztów poniesionych przez Pocztę Polską. Zgodnie z przepisami prawa wskazywał, że ta umowa ma dotyczyć kosztów poniesionych, czyli określonych, na wyraźnie określoną kwotę - tłumaczył.

- Mój resort pozostawał w tym zakresie w kontakcie z Pocztą. Poczta określiła dwukrotnie zakres działań, które zamierza podjąć i oszacowała również kwoty. Te kwoty się nieco różniły w dwóch wystąpieniach - wspominał. - Więc trudno powiedzieć, że został określony przedmiot umowy, jak i konkretna kwota - dodał.

- Byliśmy w procesie rozmów, ale ostateczne rozliczenie wyborów mogło nastąpić dopiero po zakończeniu działań przez Pocztę, czyli po odbyciu się wyborów - podał kolejny powód niepodpisania umowy.

Sasin: aby umowa z Pocztą Polską mogła być zawarta, musiałyby być zabezpieczone środki na koncie resortu

Sasin mówił też, że "aby umowa mogła być zawarta, musiałyby być zabezpieczone środki na koncie Ministerstwa Aktywów Państwowych". - W przeciwnym wypadku zawarcie umowy bez zabezpieczonych środków byłoby naruszeniem dyscypliny finansów publicznych. Ministerstwo występowało w tej sprawie do premiera i do Ministerstwa Finansów. Ta kwestia nie została zakończona w okresie, o jakim mówimy, czyli przez 14 dni - wyjaśnił. - Nie udało się do końca zabezpieczyć środków, które umożliwiłyby zawarcie takiej umowy, bo okres był niezwykle krótki - dodał.

Potwierdził też wcześniejsze zeznania byłego wiceministra MAP Tomasza Szczegelniaka, który mówił o konsultacjach MAP z Prokuratorią Generalną, podczas których zwracano na uwagę na możliwe wątpliwości prawne.

Sasin: Soboń odpowiadał za nadzór operacyjny nad Pocztą Polską

Posłanka Magdalena Filiks (KO) pytała Sasina, czy można łamać prawo, kierując się dobrymi intencjami. - Moja opinia jest taka, że politycy powinni działać i z dobrymi intencjami, i w ramach obowiązującego prawa - odpowiedział były minister aktywów państwowych. Zapewnił, że tak było w przypadku działań jego resortu związanych z przygotowaniem wyborów korespondencyjnych. Dopytywany, czy to oznacza, że - jego zdaniem - mając dobre intencje, można jednak złamać prawo, Sasin zaprzeczył.

Filiks dopytywała o to w kontekście wcześniejszych zeznań o zakresie kompetencji poszczególnych ministrów i rozbieżności w tej sprawie pomiędzy zeznaniami jego i wiceministra aktywów państwowych Artura Sobonia. Zauważyła, że Sasin zeznał, iż Soboń odpowiadał za nadzór operacyjny nad Pocztą Polską, a ten zaś mówił, że "w żadnym momencie wykonywania swoich obowiązków w ministerstwie aktywów państwowych nie nadzorowałem Poczty Polskiej". Zapewnił też, że nie uczestniczył w formalnych obowiązkach związanych z przygotowaniem w wyborów korespondencyjnych.

Posłanka KO dopytywała Sasina, skąd jego zdaniem ta rozbieżność.

Sasin odparł, że "faktycznie, formalnie w zakresie jego obowiązków nie było nadzoru nad Pocztą". - Natomiast charakter każdego ministerstwa jest taki, że są różnego rodzaju działania, które nie są działaniami standardowymi i wtedy operacyjnie te działania są przydzielane różnym osobom, różnym urzędnikom w ministerstwie, niezależnie od zadań, które wykonują zgodnie ze swoimi zakresami obowiązków - mówił.

Twierdził, że także prawdziwe są podane przez Sobonia informacje, że formalnie żadnych decyzji w tej sprawie nie podejmował. Jednocześnie zaznaczył, że w sprawie przygotowania wyborów "zadania dla MAP były jasno określone i wynikały z zakresu decyzji premiera (Mateusza) Morawieckiego". - Tutaj te działania, które minister Soboń podejmował w uzgodnieniu ze mną, one dotyczyły kwestii kontaktów z Pocztą, ale faktycznie żadnych formalnych decyzji w tej sprawie nie podejmował - dodał.

Dopytywany przez Filiks Sasin, powiedział, że "prosił Sobonia o taki ogólny nadzór nad tymi działaniami, które są na styku ministerstwa i Poczty". Zaznaczył, że był departament właściwy do kontaktów z Pocztą i inne, w tym departament nadzoru nr 1, departament finansowo-księgowy w zakresie ustalania kosztów oraz departament prawny.

Posłanka KO chciała też wiedzieć, czy to prawda, że Poczta Polska wystawiła dla PWPW zamówienie na druk kart wyborczych. Sasin odparł, że nie pamięta, jak było to zorganizowane. - Według mojej najlepszej wiedzy to PWPW się tym zajmowała - powiedział.

Filiks pytała, czy Sasin nadzorował wykonanie decyzji premiera przez PWPW. Były minister stwierdził, że nie miał żadnego nadzoru nad PWPW.

Sasin: oczekiwałem od Poczty Polskiej przedstawienia szacowanego kosztu

Pytany o nadzór nad kosztami, Sasin przekonywał, że "od tego były odpowiednie komórki" w PWPW i w Poczcie. Zaznaczył, że na MAP nałożono obowiązek zawarcia umowy z Pocztą na zwrot poniesionych przez nią kosztów. - I w tym zakresie byliśmy zainteresowani działaniami, które Poczta podejmuje, stąd korespondencja była prowadzona w tym zakresie - powiedział. Zaznaczył, że zawierała ona zakres działań Poczty i prognozowane koszty.

Sasin zauważył, że nie było wówczas możliwości ustalenia maksymalnego limitu kosztów. - Oczekiwałem od Poczty przedstawienia szacowanego kosztu i one zostały, w dwóch pismach, przez pocztę przedstawione - przekazał. Zaznaczył, że "nie odpowiedział formalnie" na te pisma. Podkreślił, że premier zlecił mu w tej sprawie "przygotowanie umowy" - a nie nadzór nad kosztami.

Sasin wskazał, że Poczta "określiła zakres zakupów i działań" z szacowanymi kosztami. Zaznaczył, że sprawdzanie tych kosztów miało miejsce "na poziomie urzędniczym".

Pytany o rolę Sobonia w tym zakresie odpowiedział, że był to "nadzór operacyjny w ramach ministerstwa". - Natomiast jak on był sprawowany nie jestem w stanie dziś odtworzyć, co codziennie on robił".

Filiks pytała też o proces wyboru podwykonawców przez Pocztę Polską i PWPW. Dopytywała o czas i tryb ich wyboru. Chciała wiedzieć, czy jakieś działania mogły być podjęte przed decyzją premiera w sprawie organizacji tych wyborów. Sasin odpowiedział, że jest przekonany, iż działania zostały podjęte po decyzji premiera. Zaznaczył, że nic nie wie o tym, by 2-3 tygodnie wcześniej przedstawiciele poczty wymieniali na ten temat maile z innymi instytucjami.

Sasin nie chciał też wypowiadać się o tym, dlaczego jako podwykonawców PWPW wybrano konkretne firmy i dlaczego wybrano najdroższe oferty na rynku, z cenami o 150 lub nawet 200 procent wyższymi, niż inne. Podkreślił, że nie ma przekonania, że przy takim zleceniu decydująca powinna być tylko cena.

Jacek Sasin odpowiedział na pytania o organizacji wyborów kopertowych
Jacek Sasin odpowiedział na pytania o organizacji wyborów kopertowychMagda Łucyan/Fakty TVN

Sasin: przesłuchanie Kidawy-Błońskiej, Budki i Trzaskowskiego przez komisję jest kluczowe

Wiceszef komisji Waldemar Buda (PiS) zapytał byłego ministra między innymi, o to dlaczego wybory korespondencyjne 10 maja 2020 roku się nie odbyły. Wiceszef komisji Jacek Karnowski (KO) złożył wniosek formalny o uchylenie tego pytania, dlatego że - jak podkreślił - nie ma ono związku z zakresem prac komisji. Wniosek w tej sprawie złożył też poseł Przemysław Czarnek (PiS). - Chciałbym złożyć wniosek przeciwny, żeby nie uniemożliwiać świadkowi odpowiedzi na pytania członków komisji - powiedział.

Komisja zdecydowała w głosowaniu o uchyleniu tego pytania.

Na kolejne pytanie dotyczące oddalania przez komisję wniosku o przesłuchanie przed komisją obecnej marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i obecnego ministra aktywów państwowych Borysa Budki, Sasin ocenił, że "przesłuchanie tych świadków jest absolutnie kluczowe".

- W świetle chociażby tej wypowiedzi, którą przytoczyłem pani Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (o wywaleniu wyborów - red) jej rola w kwestii doprowadzenia do tego, iż te wybory się nie odbyły jest absolutnie kluczowa - ocenił Sasin.

Podobnie - jak dodał - "pan Budka, pan Trzaskowski - to są osoby, które wypowiadały się publicznie w tej sprawie podkreślając swoją rolę w tym, że do tych wyborów nie doszło".

Sasin był też pytany przez wiceszefa komisji Bartosza Romowicza (Polska 2050-TD) o to, czy jego zdaniem Poczta Polska była gotowa do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych w maju 2020 roku. - Byłem informowany, że tak, że te działania, które poczta podejmuje, tą gotowość poczta osiągnęła - powiedział. - Nie miałem takiego przekonania, że poczta nie jest w stanie wykonać tego zadania - dodał.

Sasin: wydatki poniesione przez Pocztę Polską były zasadne

Podczas końcowej części przesłuchania Sasin był pytany między innymi o metodologię przeprowadzenia ewentualnego głosowania korespondencyjnego w wyborach i możliwość dotarcia przez organizującą głosowania Pocztę Polską do każdego wyborcy. Sasin wskazywał, że zgodnie z przepisami każdy obywatel powinien mieć przypisaną skrzynkę pocztową, z której mógłby odebrać przysłany pakiet z kartą do głosowania. Dopytywany, co w sytuacji, gdy wyborca nie ma takiej skrzynki, wskazywał na potrzebę jej zakupu.

Dodał, że w razie niemożności dostarczenia danemu wyborcy pakietu wyborczego do skrzynki miała także zostać podjęta próba kontaktu i innej metody przekazania pakietu wyborczego.

Polityk pytany był też o kwestię wydatkowania pieniędzy przez Pocztę Polską na organizację wyborów. Jak wskazał, poniesione przez Pocztę wydatki miały zostać rozliczone po wyborach - wtedy państwo, przed refundacją tych kosztów, miało zbadać ich celowość. Sasin dodał, że na Pocztę Polską nie był nałożony limit wydatków w tym obszarze.

- Nie widzę powodów, dlaczego miałbym zakładać, że działania Poczty Polskiej będą niegospodarne - stwierdził, pytany o możliwość weryfikacji podjętych przez Pocztę Polską działań wobec ówczesnego braku sformalizowanej umowy. Jak ocenił, wydatki, które Poczta poniosła były "zasadne" i "prowadziły do realizacji wyborów".

Sasin został też spytany, jak przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych, w warunkach pandemii COVID-19, oceniał ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski. Jak wskazał, nigdy nie rozmawiał z nim na ten temat. - Z tego, co pamiętam Szumowski miał pozytywnie opiniować pomysł przeprowadzania wyborów - mówił były wicepremier.

Na kolejnych posiedzeniach, wedle zapowiedzi przewodniczącego komisji, mają zostać przesłuchani między innymi była marszałek Sejmu Elżbieta Witek i prezes PiS Jarosław Kaczyński, a także polityk PiS Mariusz Kamiński.

Autorka/Autor:js//mrz

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka

Pozostałe wiadomości

W Koszalinie we wtorek wykoleił się pociąg, nastawniczy niewłaściwie przestawił zwrotnicę. Okazało się, że miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut zagrożony karą do pięciu lat pozbawienia wolności i został objęty policyjnym dozorem.

Źle przestawił zwrotnicę, był pijany. Pociąg się wykoleił

Źle przestawił zwrotnicę, był pijany. Pociąg się wykoleił

Źródło:
tvn24.pl

W grudniu według rankingu CBOS największym zaufaniem społecznym cieszą się prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz wiceprzewodniczący PO, prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Największą nieufność budzi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Komu najbardziej ufają Polacy, komu najmniej? Nowy ranking

Komu najbardziej ufają Polacy, komu najmniej? Nowy ranking

Źródło:
PAP

W nadchodzących dniach pogoda w Polsce kształtowana będzie przez wiry niżowe - najpierw rządy sprawować będzie Anka, a później Caroline. Po ciepłych dniach, z temperaturą sięgającą nawet 15 stopni Celsjusza, nastąpi ochłodzenie. W weekend popada deszcz ze śniegiem i mokry śnieg.

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rodzice 3,5-letniej Helenki, która przebywa w ciężkim stanie w szpitalu w Zielonej Górze, usłyszeli prokuratorskie zarzuty spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu w postaci niewydolności wielonarządowej poprzez nieodpowiednie odżywianie. W ocenie śledczych działanie rodziców nosiło znamiona przestępstwa znęcania się nad dziewczynką. Według biegłego dziecko "było wyniszczone z niedożywienia". Prokuratura twierdzi jednak, że lodówka rodziny była pełna.

3,5-latka "wyniszczona z niedożywienia". Rodzice usłyszeli zarzuty

3,5-latka "wyniszczona z niedożywienia". Rodzice usłyszeli zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Ponad 2,3 tysiąca aut marki KIA objętych jest akcją serwisową - przekazał producent poprzez stronę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W pojazdach może dojść do awarii, która może spowodować zwarcie elektryczne, mogące z kolei skutkować pożarem w komorze silnika pojazdu.

Duży producent wzywa do warsztatów. Może dojść do awarii

Duży producent wzywa do warsztatów. Może dojść do awarii

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej - przekazała w mediach społecznościowych Kancelaria Prezydenta.

Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej. Jest podpis prezydenta

Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

To miała być zwykła transakcja sprzedaży papierosów elektronicznych. Gdy jednak umówił się z mężczyznami, ci siłą wciągnęli go do samochodu, wozili po mieście, bili i zmuszali do podawania kodów BLIK. Policjanci zatrzymali w tej sprawie dwóch obywateli Rosji w wieku 25 i 30 lat. Obaj usłyszeli już zarzuty i decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.

Wciągnęli go do auta, wozili po mieście i bili. Musiał podawać kody do wypłacania pieniędzy

Wciągnęli go do auta, wozili po mieście i bili. Musiał podawać kody do wypłacania pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

58-letni myśliwy zmarł po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź. Zwierzę zostało zastrzelone przez innego mężczyznę. Departament Zasobów Dzikiej Przyrody Wirginii "nie wnosi obecnie żadnych oskarżeń w związku z tym incydentem".

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Źródło:
CBS News

- Rząd przyjął "pakiet ustaw, które zaproponuje Sejmowi w sprawie zmian związanych z polityką migracyjną" - powiedział po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk. Zaznaczył, że "prawo zwracania się o azyl jest dzisiaj wykorzystywane przede wszystkim na granicy z Białorusią przez wrogów państwa polskiego".

Premier: To epokowy moment. Pytanie, czy prezydent tego nie zawetuje

Premier: To epokowy moment. Pytanie, czy prezydent tego nie zawetuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do placówki bankowej w Nowej Brzeźnicy (woj. łódzkie) wtargnął zamaskowany mężczyzna z przedmiotem przypominającym nóż i ukradł pieniądze. Na razie nie wiadomo, o jaką kwotę chodzi. Policja szuka sprawcy kradzieży.

Wtargnął z nożem do banku i ukradł pieniądze. Trwają poszukiwania sprawcy

Wtargnął z nożem do banku i ukradł pieniądze. Trwają poszukiwania sprawcy

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa ma informacje uprawdopodobniające, że poseł PiS Marcin Romanowski przekroczył granicę i przebywa na terenie jednego z krajów Unii Europejskiej - przekazał w środę rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Do sądu skierowano wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania (ENA) wobec niego - przekazała prokuratura. Śledczy zwrócili się też do krajowego biura Interpolu o wydanie czerwonej noty w sprawie byłego wiceministra sprawiedliwości.

Prokuratura: Romanowski prawdopodobnie przebywa na terenie jednego z krajów Unii Europejskiej

Prokuratura: Romanowski prawdopodobnie przebywa na terenie jednego z krajów Unii Europejskiej

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl

- Nie wiem, na jakiej podstawie prokuratura formułuje w tej sprawie twierdzenie, że mój klient przebywa za granicą - powiedział dziennikarzom Bartosz Lewandowski, obrońca Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra sprawiedliwości, poszukiwanego przez służby. Pytany, czy wie, gdzie przebywa jego klient, Lewandowski zasłonił się tajemnicą obrończą.

Lewandowski: nie wiem, na jakiej podstawie prokuratura twierdzi, że Romanowski jest za granicą

Lewandowski: nie wiem, na jakiej podstawie prokuratura twierdzi, że Romanowski jest za granicą

Źródło:
TVN24

- Interwencja na rynku masła ma utrudnić spekulację tym produktem i zapobiec dalszym podwyżkom jego cen przed świętami - oświadczył w środę premier Donald Tusk po posiedzeniu rządu. We wtorek Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ogłosiła przetarg na sprzedaż mrożonego masła. W sumie RARS chce sprzedać około tysiąca ton tego produktu.

"Masywna interwencja" na rynku. Tusk komentuje

"Masywna interwencja" na rynku. Tusk komentuje

Źródło:
PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) opublikowała przechwycone nagranie, które ma być dowodem, że wojska Korei Północnej walczące z armią ukraińską w obwodzie kurskim ponoszą ciężkie straty. Rozmówczyni - przedstawiona przez SBU jako pielęgniarka szpitala w obwodzie moskiewskim - ujawnia, ilu wojskowych armii Kim Dzong Una zostało rannych w ciągu kilku ostatnich dni. Rosjanka narzeka także, że kontakt z nimi jest bardzo trudny.

"120 rannych Koreańczyków w pociągu". Przechwycona rozmowa

"120 rannych Koreańczyków w pociągu". Przechwycona rozmowa

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Od stycznia do listopada liczba zagranicznych turystów odwiedzających Japonię sięgnęła niemal 33,38 miliona - poinformowała w środę Narodowa Organizacja Turystyki (JNTO). To więcej niż w całym 2019 roku, czyli przed pandemią COVID-19, kiedy do tego kraju przyjechało 31,88 miliona osób. Boom turystyczny jest napędzany między innymi przez niski kurs jena.

Turystyczny boom. Padł rekord

Turystyczny boom. Padł rekord

Źródło:
PAP

Głośna polityka "piły łańcuchowej" Javiera Mileia przynosi pierwsze efekty. Po szeregu bolesnych i szeroko zakrojonych reform Argentyna w trzecim kwartale tego roku odnotowała wzrost PKB o 3,9 procent. Jak podkreślają media, to "krok milowy" na drodze do wyjścia z recesji w państwie, które ostatni raz kwartalny wzrost osiągnęło ponad rok temu.

"Piła łańcuchowa" przynosi efekty. Kraj zaczyna wychodzić z recesji

"Piła łańcuchowa" przynosi efekty. Kraj zaczyna wychodzić z recesji

Źródło:
CNN, Financial Times, Reuters, tvn24.pl
Zabił na oświetlonym przejściu dwie seniorki, nie poszedł do więzienia

Zabił na oświetlonym przejściu dwie seniorki, nie poszedł do więzienia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Piotr Kasprzak został odwołany ze stanowiska prezesa Nitro-Chemu - przekazała redakcji TVN24 przedstawicielka spółki Joanna Żarnowska. Kasprzak objął tę funkcję zaledwie dwa i pół miesiąca temu.

Prezes strategicznej spółki odwołany ze stanowiska

Prezes strategicznej spółki odwołany ze stanowiska

Źródło:
tvn24.pl, TVN, Onet

Anna Leżańska została powołana na stanowisko komisarza w Bodzentynie (woj. świętokrzyskie). Burmistrz i radni zostali zawieszeni przez premiera Donalda Tuska w związku z kryzysem finansowym w tej gminie i paraliżem lokalnych władz, które od miesięcy nie podejmują żadnych decyzji. Cierpią na tym m.in. nauczyciele, którzy nie otrzymali dwóch wypłat.

Burmistrz i radni zawieszeni przez premiera. Podano nazwisko komisarza

Burmistrz i radni zawieszeni przez premiera. Podano nazwisko komisarza

Źródło:
PAP

Zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez pięciu członków Państwowej Komisji Wyborczej i ministra finansów Andrzeja Domańskiego, skarga na bezczynność PKW i dialog z Komisją Wenecką - to niektóre z podjętych działań przez Prawo i Sprawiedliwość po decyzji PKW o odroczeniu posiedzenia w sprawie sprawozdania finansowego tej partii.

Zamieszanie wokół subwencji. Co robi Prawo i Sprawiedliwość

Zamieszanie wokół subwencji. Co robi Prawo i Sprawiedliwość

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk przekazał, że rząd przyjął uchwałę zakładającą, iż wadliwe werdykty Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego będą opatrzone specjalnym przypisem.

Specjalny przypis w sprawie "wadliwych werdyktów". Tusk: przyjęliśmy uchwałę

Specjalny przypis w sprawie "wadliwych werdyktów". Tusk: przyjęliśmy uchwałę

Źródło:
TVN24, PAP

Grzywna oraz zwrócenie kosztów związanych ze zniszczeniem telefonu. To kara, jaką sąd wymierzył 49-latkowi, który we wrześniu 2023 roku zaatakował w galerii handlowej w Katowicach Borysa Budkę. Mężczyzna zwyzywał i popchnął europosła Platformy Obywatelskiej. Wyrok jest nieprawomocny.

Borys Budka zwyzywany i popchnięty w sklepie. Jest wyrok dla 49-latka, który go zaatakował

Borys Budka zwyzywany i popchnięty w sklepie. Jest wyrok dla 49-latka, który go zaatakował

Źródło:
Gazeta.pl, tvn24.pl

Jak podała prokuratura, przyczyną śmierci burmistrza Piotrkowa Kujawskiego (województwo kujawsko-pomorskie) Krystiana Betlińskiego i jego ojca było zatrucie tlenkiem węgla.

Ciało burmistrza i jego ojca znaleziono w domu. Prokuratura o przyczynie śmierci

Ciało burmistrza i jego ojca znaleziono w domu. Prokuratura o przyczynie śmierci

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie tragicznego wypadku w Borzęcinie Dużym (Mazowieckie). Sebastian H. wjechał tam w dwóch 12-letnich chłopców jadących rowerami po chodniku. Był pijany, a świadkowie mówili o zawrotnej prędkości, z jaką poruszał się na prostym odcinku drogi. Jeden z chłopców zmarł na miejscu, drugi w ciężkim stanie trafił do szpitala.

12-letni Tymek zginął w dniu swoich urodzin. Kierowca oskarżony

12-letni Tymek zginął w dniu swoich urodzin. Kierowca oskarżony

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Poseł PiS Janusz Kowalski i media braci Karnowskich rozpowszechniali zdjęcia przebywającego w szpitalu Marcina Romanowskiego w dniu, gdy sąd zdecydował o jego aresztowaniu. Później okazało się, że publikowane fotografie powstały kilka dni wcześniej, a poszukiwany listem gończym poseł przeszedł planowany zabieg, a nie "ciężką operację". Przebieg zdarzeń przypomina portal "Gazety Wyborczej". Zapytał on Prokuraturę Krajową, czy tamte publikacje były wprowadzaniem w błąd organów ścigania.

Manipulacja czy utrudnianie postępowania? Kowalski, prawicowe media i szpitalne zdjęcie Romanowskiego

Manipulacja czy utrudnianie postępowania? Kowalski, prawicowe media i szpitalne zdjęcie Romanowskiego

Źródło:
Wyborcza.pl

Do momentu efektywnego pozbawienia wolności będziemy zmuszeni wypłacać posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu uposażenie i środki na jego biuro - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Wyjaśnił też, że do 23 grudnia nieobecność Romanowskiego na posiedzeniach Sejmu jest usprawiedliwiona zwolnieniem lekarskim.

Co z wynagrodzeniem poselskim Romanowskiego? Marszałek Sejmu tłumaczy

Co z wynagrodzeniem poselskim Romanowskiego? Marszałek Sejmu tłumaczy

Źródło:
PAP, Sejm

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać rzekomo transport nowych samochodów osobowych z Polski, "prosto z salonu", na Ukrainę. Tylko że opis filmu jest fałszywy, bo transport tych aut jechał w stronę innej granicy.

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

Źródło:
Konkret24

Naukowcy odkryli kolejne ognisko występowania owrzodzenia Buruli. Na początku roku australijscy specjaliści ustalili, że ta groźna choroba jest przenoszona na ludzi przez komary.

Nowe ognisko groźnej choroby. Czym jest owrzodzenie Buruli

Nowe ognisko groźnej choroby. Czym jest owrzodzenie Buruli

Źródło:
7News, PLOS Neglected Tropical Diseases, The Guardian, WHO, tvn24.pl

Dwóch 38-letnich mężczyzn zginęło na drogach powiatu jarosławskiego w odstępie zaledwie dwóch godzin. Okoliczności obu tragedii wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Dwa tragiczne wypadki. Zginęło dwóch 38-latków

Dwa tragiczne wypadki. Zginęło dwóch 38-latków

Źródło:
tvn24.pl

42-latek kierujący busem nie ustąpił pierwszeństwa 29-latce przechodzącej przez przejście dla pieszych w miejscowości Krynice (woj. lubelskie). Kobieta trafiła do szpitala, kierowca stracił prawo jazdy. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu. Policja "ku przestrodze" opublikowała nagranie i zaapelowała o ostrożność.

Kierowca busa potrącił 29-latkę na pasach. Nagranie z monitoringu

Kierowca busa potrącił 29-latkę na pasach. Nagranie z monitoringu

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje Ewelina Ślotała, prawniczka i autorka popularnych książek. O śmierci autorki poinformowało w mediach społecznościowych wydawnictwo Prószyński i S-ka.

Nie żyje Ewelina Ślotała. Autorka bestsellerowych książek miała 35 lat

Nie żyje Ewelina Ślotała. Autorka bestsellerowych książek miała 35 lat

Źródło:
Prószyński i S-ka, DDTVN, RMF24.pl

Stołeczni strażnicy miejscy zauważyli przy leśnej drodze w Wawrze kraciastą torbę. W pobliżu kręcił się też kierowca. Szybko okazało się, dlaczego tak bardzo się nią interesował.

Tajemnicza torba porzucona przy leśnej drodze

Tajemnicza torba porzucona przy leśnej drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Przyjęliśmy rozporządzenie, na mocy którego do wykazu firm podlegających ochronie dołożyliśmy takie firmy jak: Cyfrowy Polsat, TVN, P4 - operator sieci Play, T-Mobile, WB Electronics - poinformował podczas konferencji premier Donald Tusk.

Dłuższa lista firm podlegających ochronie. Decyzja rządu

Dłuższa lista firm podlegających ochronie. Decyzja rządu

Źródło:
tvn24.pl

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się w środę z ambasadorem USA Markiem Brzezinskim w Sochaczewie podczas treningu wstępnej gotowości operacyjnej systemu Patriot. - To jest historyczny moment i wielka chwila dla zdolności operacyjnych Wojska Polskiego - podkreślił szef MON.

Technologia, która "zmienia zasady gry", w Polsce

Technologia, która "zmienia zasady gry", w Polsce

Źródło:
PAP, TVN24

Winogrona i mleko matki - tak miała wyglądać dieta 3,5-letniej dziewczynki, która od niedzieli przebywa w szpitalu w Zielonej Górze. Lekarze od razu zauważyli, że ważące 8 kilogramów dziecko jest skrajnie niedożywione. Po kilku dniach leczenia widać poprawę w stanie zdrowia dziewczynki - dowiedziała się reporterka TVN24.

Powoli zaczyna jeść, sama pije mleko. Stan 3,5-latki "stopniowo się poprawia"

Powoli zaczyna jeść, sama pije mleko. Stan 3,5-latki "stopniowo się poprawia"

Źródło:
TVN24

Około 7,5 miliona złotych - taka jest czarnorynkowa wartość 44 litrów płynnej kokainy, która zabezpieczona została w ramach współpracy służb ze Stanów Zjednoczonych, Republiki Czeskiej oraz Europolu. Transport, w którym miały być tylko markowe wina, został załadowany na kontenerowiec w Panamie. Przechwycono go na terenie województwa lubelskiego. Zatrzymano dwóch mieszkańców tego regionu oraz 53-latka z Kujawsko-Pomorskiego. 

Miało być wino, było wino i kokaina. Przechwycili transport z Ameryki Środkowej

Miało być wino, było wino i kokaina. Przechwycili transport z Ameryki Środkowej

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci w Tarnowskich Górach na Śląsku zastrzelili psa, który rzucił się na nich, a wcześniej pogryzł mieszkańców. - Policjanci użyli wszelkich środków, żeby schwytać to zwierzę, jednak nie przynosiło to skutku. Zostali zmuszeni do użycia ostatecznego środka - wyjaśnił podkom. Kamil Kubica z tarnogórskiej policji. Mundurowi ustalają właściciela psa.

Pies pogryzł dwie osoby i rzucił się na policjantów. Padły strzały

Pies pogryzł dwie osoby i rzucił się na policjantów. Padły strzały

Źródło:
TVN24, PAP

Policja w Płocku opublikowała nagranie z momentu potrącenia 16-latki. Nastolatka przechodziła przez przejście, gdy uderzył w nią kierowca osobowego auta. Poszkodowana trafiła do szpitala.

Na przejściu dla pieszych potrącił 16-latkę. Nagranie ku przestrodze

Na przejściu dla pieszych potrącił 16-latkę. Nagranie ku przestrodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Okręgowa w Szczecinie skierowała do sądu wniosek o umorzenie postępowania i zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci pobytu w zakładzie psychiatrycznym wobec Grzegorza Ł., sprawcy wypadku, do którego w marcu br. doszło na jednym z największych skrzyżowań w Szczecinie. W wyniku zdarzenia zginęła jedna osoba, a 21 zostało rannych.

Wjechał w grupę pieszych. Prokuratura chce umorzenia postępowania

Wjechał w grupę pieszych. Prokuratura chce umorzenia postępowania

Źródło:
PAP/TVN24

Żołnierze północnokoreańscy, których armia rosyjska wykorzystuje w wojnie z Ukrainą, zmienili taktykę ataków w obwodzie kurskim - przekazał ukraiński politolog i wojskowy Kyryło Sazonow. Według agencji AP, setki koreańskich żołnierzy walczących z siłami ukraińskimi w przygranicznym regionie zginęło lub zostało rannych.

Żołnierze Kima zmienili taktykę. I stali się "doskonałym celem"

Żołnierze Kima zmienili taktykę. I stali się "doskonałym celem"

Źródło:
Kanał 24, NV, tvn24.pl

"A czy Jelcz wie o tym, że upada?" - pytał jeden z internautów, komentując post Mariusza Błaszczaka. Polityk PiS oświadczył, że spółka "dziś stoi na skraju upadku". Lecz nie tylko on - przekaz o rzekomym bankructwie Jelcza, który "zostanie sprzedany Niemcom", rozchodzi się w sieci. Władze firmy, a także związki zawodowe dementują.

Błaszczak: Jelcz "na skraju upadku". Spółka dementuje

Błaszczak: Jelcz "na skraju upadku". Spółka dementuje

Źródło:
Konkret24

Osiem samochodów osobowych spłonęło doszczętnie w pożarze parkingu podziemnego w budynku wielorodzinnym przy ulicy Dokerskiej we Wrocławiu. Z żywiołem walczyło 12 zastępów straży pożarnej. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pożar w parkingu podziemnym. Doszczętnie spłonęło osiem samochodów

Pożar w parkingu podziemnym. Doszczętnie spłonęło osiem samochodów

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Bezwzględny zakaz umieszczania kobiet, które poroniły lub urodziły martwe dziecko na jednej sali szpitalnej z kobietami w ciąży lub takimi, które urodziły zdrowe dzieci zakłada projekt Ministerstwa Zdrowia. Nowelizuje standardy opieki okołoporodowej. Projekt został przekazany do konsultacji publicznych.

Dużo zmian w opiece okołoporodowej. Jeden bezwzględny zakaz

Dużo zmian w opiece okołoporodowej. Jeden bezwzględny zakaz

Źródło:
PAP