"Instytucja pośrednia" między małżeństwem a wolnym związkiem - "niepotrzebna"

John Godson był gościem "Wstajesz i Wiesz" w TVN24
John Godson był gościem "Wstajesz i Wiesz" w TVN24
Źródło: tvn24

- Uważam, że tworzenie nowej instytucji, która jest pośrednią między wolnym związkiem a instytucją małżeństwa jest niepotrzebne - powiedział na antenie TVN24 poseł PO John Godson. Jego zdaniem przyjęcie ustawy o związkach partnerskich byłoby próbą legalizacji związków homoseksualnych.

W piątek Sejm odrzucił wszystkie trzy projekty w sprawie związków partnerskich zgłoszone przez kluby: PO, SLD i RP.

Przyczyniły się do tego, oprócz głosów PiS i SP, także głosy PSL i ponad 40 posłów PO. Za odrzuceniem projektów głosował m.in. właśnie Godson. - W Platformie jest wielu, takich jak ja - przekonywał poseł PO na antenie TVN24.

"Po co związki? Wystarczy pełnomocnictwo"

Polityk przekonywał, że są inne sposoby na sformalizowanie związku pomiędzy dwoma osobami tak, by np. odwiedzać się wzajemnie w szpitalu. - Wystarczy wcześniej podpisać pełnomocnictwo - mówił.

- Jeżeli ktoś chce żyć w związku nieformalnym, dlaczego zmuszamy go, żeby to sformalizować? - pytał dalej.

"To jest niebezpieczne dla rodziny"

Godson przekonywał, że tworzenie nowej instytucji, która jest pośrednią między wolnym związkiem a instytucją małżeństwa jest niepotrzebne.

- To jest niebezpieczne dla rodziny. Tworzenie nowej instytucji, która daje wiele przywilejów, które mają małżeństwa, ale bez żadnych obowiązków, doprowadzi do niszczenia rodziny - ocenił.

Według posła zatwierdzenie związków partnerskich byłoby próbą legalizacji związków homoseksualnych oraz krokiem ku adopcji dzieci przez nie. - Uszanujmy decyzję demokratycznie wybranych posłów - podsumował sprawę Godson.

Autor: nsz//kdj/k / Źródło: tvn24

Czytaj także: