Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24, że "nawet, jeżeli inflacja odrobinę spadła, to ceny wcale nie spadły i nie ma żadnych powodów, żeby sądzić, że nastąpi jakiś radykalny spadek". Zdaniem ekonomistki Alicji Defratyki prezes NBP Adam Glapiński "próbuje zaklinać rzeczywistość".
Realizuje się projekcja inflacyjna, którą nasz bank przedstawił, realizuje się gwałtowny ruch w dół - mówił na konferencji prasowej na początku kwietnia prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Ocenił, że szczyt inflacji nastąpił w lutym. Dodał jednak, że nie zakończono cyklu podwyżek stóp procentowych.
Wcześniej, na początku marca, Glapiński przewidywał, że inflacja w tym roku "zejdzie do poziomu jednocyfrowego". - Na koniec roku, zgodnie z marcową projekcją, inflacja będzie wynosiła trochę ponad 7 procent. Przypuszczamy, że w listopadzie zejdzie na poziom 7,4 procent. Osobiście myślę, że inflacja będzie nawet niższa - mówił wówczas.
Bochniarz: sytuacja jest bardzo trudna
O sytuacji dotyczącej inflacji dyskutowały w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan oraz Alicja Defratyka, ekonomistka, autorka programu edukacyjnego ciekaweliczby.pl.
Henryka Bochniarz odniosła się do wcześniejszych wypowiedzi prezesa Glapińskiego dotyczących przewidywań związanych ze spadkiem inflacji. - Chętnie bym pożyczyła od pana prezesa odrobinę tak dobrego samopoczucia, bo niestety, ale rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej - powiedziała.
Jak dodała, "nie trzeba wielkiej wiedzy ekonomicznej, żeby widzieć, że sytuacja jest bardzo trudna". - Nawet jeżeli ta inflacja odrobinę spadła, to ceny wcale nie spadły i nie ma żadnych powodów, żeby sądzić, że nastąpi jakiś radykalny spadek, jeśli chodzi o inflację - dodała.
Zdaniem Henryki Bochniarz "można się spodziewać, że rzeczywiście nastąpi jakieś obniżenie, ale porównując nas z tym, co się dzieje w Unii Europejskiej, to my mamy tę inflację wielokrotnie wyższą".
- Tymczasem działania, które są podejmowane przez NBP i stwierdzenie, że wszystko jest fantastycznie i wobec tego nic nie róbmy, to to nas naraża tylko na to, że cała ta sytuacja, jeśli chodzi o inflację, która jest najgorszym podatkiem i dotyczy najmniej zarabiających ludzi, będzie się utrzymywała dużo dłużej niż wszędzie indziej i wszyscy będziemy za to płacić bardzo wysoką cenę - powiedziała przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan.
Defratyka: prezes Glapiński próbuje zaklinać rzeczywistość
Zdaniem Alicji Defratyki "prezes Glapiński próbuje zaklinać rzeczywistość, ale to nie jest pierwszy raz". - Od ilu to już miesięcy słyszymy, jak jest dobrze, że inflacja jest przejściowa - dodała.
- Przecież nawet zanim zaczęto podnosić stopy procentowe, słyszeliśmy, że to jest temat przejściowy, że w ogóle wysoka inflacja nam nie grozi. A od kwietnia 2021 roku - czyli liczymy już dwa lata - inflacja wyniosła prawie 30 procent. Niech sobie teraz Polacy sami zadadzą pytanie, czy w ciągu dwóch lat zarobili 30 procent więcej - kontynuowała.
- To też pokazuje, jak naprawdę odczuwamy tę inflację w naszych portfelach, jak czujemy ten kryzys w naszych portfelach i jeszcze szybko nie zobaczymy poprawy - stwierdziła ekonomistka.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24