"Ile my takich meczów przegraliśmy. Dzisiaj jest ten dzień, który nam wszystko wynagradza"

Reprezentacja Polski siatkarzy zagra o złoto w turnieju olimpijskim w Paryżu. Biało-Czerwoni po niesamowitym, pasjonującym meczu wygrali w półfinale ze Stanami Zjednoczonymi 3:2 (25:23, 25:27, 14:25, 25:23, 15:13).

Czytaj więcej: Polska pokonała USA w półfinale turnieju siatkarzy

Gościem "Faktów po Faktach" na antenie TVN24 był minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. - Ile my takich meczów przegraliśmy, ile razy po takich meczach czuliśmy rozczarowanie. Dzisiaj jest ten dzień, który nam wszystko wynagradza. Polacy są w finale igrzysk olimpijskich - mówił.

Jak dodał, na medal w olimpijskim turnieju siatkówki Polska czekała od 1976 roku, od igrzysk olimpijskich w Montrealu. - Wielkie nadzieje wiązaliśmy z siatkówką przez lata - stwierdził.

Igrzyska olimpijskie Paryż 2024 na żywo w Eurosporcie. Każda minuta na platformie Max

- Dzisiaj mamy to, nasi liderzy w tych kluczowych momentach - i Bartek Kurek i Wilfredo Leon i Tomasz Fornal - zrobili to, co do nich należy. Serce rośnie, ręce się jeszcze trzęsą od emocji. Polski dzień w Paryżu - powiedział.

Minister sportu odniósł się także do zdobytego wcześniej w środę pierwszego złotego medalu dla Polski podczas igrzysk w Paryżu. Mistrzynią olimpijską we wspinaczce na czas została Aleksandra Mirosław. Brązowy krążek wywalczyła Aleksandra Kałucka. Komplet medali w tej konkurencji rozdano po raz pierwszy w historii.

Czytaj więcej: Aleksandra Mirosław złotą medalistką, Aleksandra Kałucka z brązem

- Długo czekaliśmy na ten złoty medal, trochę się już niepokoiliśmy. Jak dobrze, że on jest. To jest wymarzony medal pani Aleksandry Mirosław, ale to jest chyba wymarzony medal nas wszystkich - komentował gość TVN24. - Ja wiem, jaki ona ciężar na barkach dźwigała. Była faworytką, rekordzistką świata. I wiemy, jak trudno w takiej roli pewniaka, faworyta się występuje - dodał.

Jak dodał, "Aleksandra Kałucka stanęła na wysokości zdania i zdobyła brązowy medal".