"Wzywamy członków parlamentu, aby wysłuchali głosu kobiet w całej Polsce" - napisała Human Rights Watch w oświadczeniu. Organizacja zwróciła się z apelem do polskiego rządu o odrzucenie projektu "Zatrzymaj aborcję". Jak podkreśliła, polski parlament musi chronić zdrowie i prawa kobiet.
Zdaniem organizacji Human Rights Watch, jeśli projekt "Zatrzymaj aborcję" zostanie przyjęty, ograniczy i tak już bardzo restrykcyjne prawo w Polsce do przeprowadzenia aborcji. Wprowadzenie dalszych zmian będzie naruszeniem praw człowieka - podkreślono w opublikowanym w czwartek oświadczeniu.
HRW: jedno z najbardziej restrykcyjnych praw aborcyjnych
"Wzywamy członków parlamentu, aby wysłuchali głosu kobiet w całej Polsce i odrzucili ten wniosek" - wskazała organizacja. Wezwała do dbania o zdrowie kobiet, które nie mogą być narażone na przeprowadzanie nielegalnej aborcji, gdy legalna zostanie im przez państwo odebrana.
Jak podkreśliła Human Right Watch, Polska ma już jedno z najbardziej restrykcyjnych praw aborcyjnych w Europie.
Organizacja wskazała także, że nowe prawo dodatkowo utrudniłoby dostęp do bezpiecznej aborcji kobietom, które decydują się na przerwanie ciąży wynikającej z gwałtu lub z powodu zagrożenia zdrowia, szczególnie z ubogich społeczności.
"Zatrzymaj aborcję" z pozytywną opinią
Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka pozytywnie zaopiniowała w poniedziałek obywatelski projekt "Zatrzymaj aborcję", który znosi możliwość przerwania ciąży ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu. Środowe i czwartkowe posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodzin, która miała zająć się tym projektem, zostały odwołane.
O przyspieszenie prac nad projektem apelowali w ostatnim czasie między innymi jego autorzy oraz przedstawiciele Kościoła katolickiego. O odrzucenie projektu apelują zaś środowiska opowiadające się za utrzymaniem obecnych rozwiązań, które przekonują, że zmiana przepisów przyczyni się między innymi do zwiększenia skali tak zwanego podziemia aborcyjnego.
Trzy przypadki z obecnej ustawy
Obowiązująca od 1993 roku ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwala na dokonanie aborcji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki. W przypadku czynu zabronionego - jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.
Czarne Protesty na ulicach miast
Procedowana ustawa to kolejna w ostatnim czasie próba zmian przepisów dotyczących dopuszczalności przerywania ciąży. We wrześniu 2016 roku Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu projekt "Ratujmy kobiety", liberalizujący przepisy aborcyjne, a skierował do dalszych prac projekt komitetu "Stop aborcji" zaostrzający prawo.
Wywołało to burzliwe reakcje, między innymi Czarne Protesty na ulicach miast przeciw proponowanym zmianom. Ostatecznie Sejm odrzucił projekt.
Autor: kb//now / Źródło: Human Rights Watch