Huebner: suwerenność realizowana we wspólnocie jest jedyną suwerennością

Rozpoczął się drugi dzień szczytu NATO w Warszawie. Przywódcy państw Sojuszu debatują o Ukrainie i Afganistanie, a także spotkają się z liderami unijnych instytucji.

O znaczeniu tego wydarzenia dla Polski i świata mówiła na antenie TVN24BiS Danuta Huebner.

- Szczyt jest bez wątpienia bardzo ważny - powiedziała. - Dostarcza przesłań, których potrzebujemy nie tylko w Polsce, ale i Europie - zaznaczyła.

Jak mówiła, warszawskie spotkanie to demonstracja politycznej jedności, ale zarazem suwerenności poprzez bycie we wspólnocie. W jej opinii wydarzenie ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa, a fakt, że nawet tak duże państwo jak USA nie jest w stanie poradzić sobie w pojedynkę, potwierdza, że obecnie jedyną suwerennością jest suwerenność realizowana w ramach wspólnoty, jaką jest NATO.

Huebner zwróciła uwagę na to, że wyzwania współczesnego świata wymagają współpracy, także w wymiarze ekonomicznym. Mówiła również o współpracy na linii USA-Unia Europejska.

- Obie te wspólnoty oparte są na tych samych wartościach, które płyną z Karty Narodów Zjednoczonych - powiedziała i podkreśliła, że wartości takie jak demokracja i praworządność należy pielęgnować, o co apelował Barack Obama. Europosłanka PO powiedziała, że na szczycie doszło nie tylko do ustaleń co do wzmocnienia wschodniej flanki, ale jest on przede wszystkim odpowiedzią na "zagrania hybrydowe" ze strony Rosji. - To nie jest tak, że zagrożenia nie istnieją, bo fakty już się wydarzyły - zaznaczyła.

Łącznie w szczycie NATO bierze udział 61 delegacji, w tym 18 prezydentów i 21 premierów.

Wśród gości szczytu są m.in. prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama, kanclerz Niemiec Angela Merkel, premier Kanady Justin Trudeau, prezydent Francji Francois Hollande, premier Wielkiej Brytanii David Cameron, prezydent Turcji Recep Erdogan.

Gospodarzem szczytu jest prezydent Andrzej Duda; przewodniczy mu sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Szefowie państw i rządów rozpoczną drugi dzień szczytu od sesji poświęconej Afganistanowi, wezmą w niej udział prezydent tego państwa Aszraf Ghani i premier Abdullah Abdullah. Podczas sesji Sojusz ma potwierdzić swoje zobowiązania dotyczące bezpieczeństwa w Afganistanie oraz wsparcia finansowego dla sił i instytucji tego kraju po 2016 r. Mowa będzie o dalszym wsparciu wojskowym, finansowym i politycznym, a także kontynuacji misji Resolute Support.

Według przedstawicieli Sojuszu siły afgańskie wciąż potrzebują wsparcia międzynarodowego, dlatego przewiduje się, że NATO oraz jego partnerzy podejmą decyzję o przedłużeniu tej misji, a więc dalej będą szkolić, doradzać i udzielać pomocy afgańskim siłom i instytucjom odpowiedzialnym za sprawy bezpieczeństwa.

Następnie przywódcy krajów członkowskich będą rozmawiać z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem i szefem Komisji Europejskiej Jeanem Claudem Junckerem.

Przywódcy odbędą również sesję poświęconą Ukrainie. Uczestniczyć w niej będzie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Sojusz na szczycie zdecyduje o pogłębieniu wsparcia dla tego państwa. Będzie ono obejmowało m.in. szkolenie ukraińskich żołnierzy, lecz nie do walki z Rosją czy separatystami, a w celu budowania długoterminowych zdolności.

Kluczowe dla szczytu NATO decyzje zapadły podczas pierwszego dnia, w piątek. Jak ogłosił Jens Stoltenberg na konferencji prasowej po spotkaniu plenarnym, przywódcy państw NATO podjęli w piątek decyzję o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu, poprzez rozmieszczenie czterech batalionów liczących około 1000 żołnierzy w Polsce i krajach bałtyckich.

Kolejny dzień szczytu dla mieszkańców Warszawy oznacza dalsze utrudnienia w ruchu. Na czas szczytu zamknięte zostały ważne ulice, przede wszystkim w rejonie Stadionu Narodowego, gdzie odbywają się obrady, a także w ścisłym centrum i w okolicy Starego Miasta. Zamknięty jest również most Poniatowskiego. Autobusy i tramwaje jeżdżą objazdami, trudniej jest też zaparkować. Najpewniejszym środkiem lokomocji jest metro.

Autor: mw//plw / Źródło: tvn24bis