- Zwykli ludzie ze zdumieniem patrzą na całą hucpę wokół 25-lecia i wielkiego sukcesu - mówił w "Piaskiem po oczach" Piotr Ikonowicz z Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej. - Ty widzisz wyłącznie złe rzeczy. Trzeba patrzeć obiektywnie - odpowiadał Ikonowiczowi Krzysztof Król, społeczny doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Lewicowy działacz Piotr Ikonowicz mówił, że po 25 latach od czasu transformacji systemowej w Polsce, nie ma poczucia sukcesu. - Ci robotnicy, na tle których ludzie się tak chętnie wtedy fotografowali, zostali zdradzeni. Jest to zdradzona rewolucja. Elity się wypięły - mówił Ikonowicz. Jego zdaniem, w Polsce człowiek pracy nie jest szanowany. - Mimo że to pracownicy wywalczyli wolność, człowiek pracy jest pomiatany - zaznaczył. Dodał, że ma "poczucie porażki i pewnego wstydu", że brał udział w walce, która - jego zdaniem - źle się zakończyła. Ikonowicz wyliczał, że 3/4 Polaków nie może sobie pozwolić na wakacje, a ponad 80 proc. nie ma oszczędności.
"Nie naprawimy PRL-u w 20 lat"
Inną ocenę ostatnich 25 lat miał z kolei Krzysztof Król, jeden ze społecznych doradców prezydenta Bronisława Komorowskiego. - Wyszliśmy z nieprawdopodobnie zbrodniczego reżimu, który mordował ludzi - zauważył Król. Jego zdaniem, "większego upodlenia niż oferował PRL, nie było".
Jak mówił, dzięki nowej Polsce znacznie zdrowiej i dłużej żyjemy. - Twarde dane są takie, że nigdy więcej średnio nie zarabialiśmy, nigdy nie było takich warunków edukacyjnych, nigdy nie było takiego wzrostu przemysłu - wyliczał. - Ja walczyłem o godność pracy, a ty o dobrą posadę - odpowiedział mu Ikonowicz, który dodał, że "było coś takiego jak zmowa elit reżimu komunistycznego i elit opozycyjnych". - One uszyły taki, a nie inny kształt transformacji - mówił Ikonowicz. - Nie naprawimy PRL-u w ciągu 20 lat - odpierał jego zarzuty prezydencki doradca.
"Hucpa wokół 25-lecia"
- Zwykli ludzie ze zdumieniem patrzą na całą hucpę wokół 25-lecia i wielkiego sukcesu - mówił Ikonowicz. - Oni patrzą, czy im wyłączą prąd, czy przyjdzie wezwanie komornicze do zapłaty, czy ich wezwą na eksmisję - kontynuował.
W odpowiedzi Król zarzucił Ikonowiczowi, że ma "syndrom praczki". - Praczka widzi wyłącznie brudne koszule. Ty widzisz wyłącznie złe rzeczy. Są brudne koszule, są praczki, ale trzeba patrzeć obiektywnie - przekonywał Król. - Z pałacu prezydenckiego na pewno nie widać tego obiektywnie - ripostował Ikonowicz.
Autor: db\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Pomorze