Danuta Hojarska oficjalnie przeprasza rodzinę Donalda Tuska za "niezamierzone, ewentualne narażenia na przykrość". Posłanka Samoobrony przesłała Tuskom oświadczenie, w którym zdementowała doniesienia "Wprost" i zapewniła, że nie udzielała tygodnikowi wywiadu.
W przesłanym oświadczeniu posłanka zaznacza, że nigdy nie zajmowała się "zbieraniem oraz gromadzeniem informacji jak i dokumentów dotyczących osób publicznych".
- Pomimo faktu dostarczenia przez wyborców różnego typu informacji oraz dokumentów dotyczących osób publicznych, ich pracy zawodowej oraz życia prywatnego, brzydzę się taką formą działania oraz brakiem wiarygodności źródeł pochodzenia tych dowodów, niezwłocznie niszczyłam je, w szczególności nie udzieliłam wywiadu dotyczącego życia prywatnego posła Donalda Tuska - podkreśla Hojarska.
Chodzi o artykuł "Wprost" zatytułowany "To LiS a nie PiS szykuje "obyczajówkę" na Tuska". Tygodnik powołując się na Hojarską napisał, że w policyjnych archiwach są akta świadczące o tym, że szef PO bił kiedyś żonę.
Szef PO Donald Tusk i jego żona Małgorzata oświadczyli w poniedziałek, że dotyczące ich doniesienia opublikowane na internetowych stronach tygodnika "Wprost" są oszczerstwem. Zapowiedzieli, że skierują sprawę do sądu. - Nasza rodzina stała się po raz kolejny obiektem brudnego ataku zbudowanego na kłamstwie - napisali Tuskowie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24