Jak wynika z harmonogramu obrad Sejmu, pierwsze czytania projektów o zniesieniu limitu składek na ZUS i podwyższeniu akcyzy zaplanowane są na późne godziny wieczorne. Głosowania mają odbyć się po północy z wtorku na środę, a koniec obrad zaplanowany jest na godzinę 1. - Każdy parlament narodowy ma swoją specyfikę. Mieliśmy w poezji nocne Polaków rozmowy, teraz są głosowania - komentował europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że "jeżeli coś ta władza uchwala w nocy, to jest to coś kontrowersyjnego, trudnego i coś do ukrycia".
We wtorek kontynuowane będzie pierwsze posiedzenie Sejmu nowej, IX kadencji. Rozpoczęło się ono 12 listopada. Wówczas posłowie złożyli ślubowanie, wybrano marszałka izby oraz jej prezydium.
Zgodnie z harmonogramem dostępnym na stronie Sejmu obrady rozpoczną się o godzinie 10 i zaczną się od wygłoszenia przez premiera Mateusza Morawieckiego expose. Głosowanie nad wotum zaufania dla nowego rządu przewidziane jest około godziny 20.
Debaty nad limitem składek ZUS i podwyższeniem akcyzy pod osłoną nocy
Na godzinę 22 zaplanowane jest pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, czyli projektu wniesionego przez posłów PiS, zakładającego likwidację od 2020 roku górnego limit przychodu, do którego płaci się składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe - czyli tak zwanej 30-krotności ZUS. Według autorów projektu ma to przynieść dodatkowy wzrost wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oszacowany na 7,1 miliarda złotych.
Z kolei na godzinę 23.30 zaplanowane jest pierwsze czytanie projektu przewidującego podwyżkę stawek akcyzy na alkohol etylowy i wyroby tytoniowe o 10 procent. W czwartek rząd przyjął ten projekt w trybie obiegowym i wysłał go do Sejmu.
Głosowania są zaplanowane już na 20 listopada. Zgodnie z harmonogramem mają się rozpocząć 15 minut po północy z wtorku na środę. Koniec obrad zaplanowany jest na godzinę 1 w nocy.
"Mieliśmy w poezji nocne Polaków rozmowy, teraz są głosowania"
Europoseł PiS Ryszard Czarnecki, pytany przez dziennikarzy o nocne pory debat nad projektami w sprawie zniesienia limitu składek na ZUS i podwyższenia akcyzy, odpowiedział, że "nie wypada mu komentować trybu głosowań".
- W Parlamencie Europejskim głosuje się zawsze w tych samych godzinach, (...) czasem, rzadko po południu - zwracał uwagę. - Każdy parlament narodowy ma swoją specyfikę. Mieliśmy w poezji nocne Polaków rozmowy, teraz są głosowania. Taka polska specyfika, taki polski urok - dodał.
Tomczyk: jeżeli coś ta władza uchwala w nocy, to jest to coś kontrowersyjnego
Cezary Tomczyk z klubu Koalicji Obywatelskiej odniósł się do harmonogramu posiedzenia sejmowego i planów dotyczących nocnych głosowań. - Jeżeli coś ta władza uchwala w nocy, to jest to coś kontrowersyjnego, trudnego i coś do ukrycia - powiedział poseł opozycji.
- Ale myślę, że w związku z tym, że dzisiejszym Senatem rządzi opozycja, to postaramy się ustabilizować ten system tak, żeby za jakiś czas głosowania w Sejmie odbywały się tylko w dzień - dodał.
Autor: mjz//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock