"Ta dymisja pokazuje, że maleją wpływy wiceszefa MSWiA"

[object Object]
Zastępca komendanta Służby Ochrony Państwa pułkownik Paweł Tymiński został odwołanytvn24
wideo 2/6

Niektórzy z moich rozmówców ze Służby Ochrony Państwa wskazywali na to, że moment tego odwołania nie jest szczęśliwy - powiedział dziennikarz śledczy tvn24.pl Grzegorz Łakomski we "Wstajesz i wiesz", odnosząc się do dymisji wiceszefa Służby Ochrony Państwa pułkownika Pawła Tymińskiego. Jego zdaniem odwołanie Tymińskiego ze stanowiska pokazuje, że "maleją wpływy wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego".

Dotychczasowy zastępca komendanta Służby Ochrony Państwa pułkownik Paweł Tymiński został odwołany ze stanowiska. Odpowiadał za ochronę VIP-ów, a także zabezpieczenie najważniejszych wydarzeń z ich udziałem, jak zbliżająca się rocznica poznańskiego Czerwca. - Decyzja o jego odwołaniu w tym momencie jest ryzykowna - ocenił pytany o tę sprawę informator tvn24.pl.

Według naszych informacji decyzję o odwołaniu Tymińskiego na wniosek komendanta SOP Pawła Olszewskiego podpisała szefowa MSWiA Elżbieta Witek.

"Maleją wpływy wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego"

- Ta dymisja pokazuje, że maleją wpływy wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego - ocenił w czwartek we "Wstajesz i wiesz" Grzegorz Łakomski, dziennikarz śledczy tvn24.pl i autor publikacji o odwołaniu Tymińskiego.

- Jeszcze trzy tygodnie temu, kiedy był powołany nowy komendant SOP-u, minister Zieliński zapewniał: mam trzech świetnych zastępców [komendanta SOP - przyp. red.]. I nie sugerował, że jakiekolwiek zmiany mogą być planowane - dodał.

Na zastępcę Tymińskiego został już powołany podpułkownik SOP Krzysztof Biegaj.

Jak wskazywał Łakomski, Biegaj "w szeregach SOP-u jest jak najbardziej znany". - To jest doświadczony oficer, który był w ochronie bezpośredniej Stanisława Kozieja, jeszcze w czasach kiedy Koziej był szefem BBN-u [Biura Bezpieczeństwa Narodowego - przyp. red.] - dodał.

Zdaniem gościa TVN24, podpułkownik to osoba "doświadczona, tylko jest jedno 'ale'". - Doświadczenie w takiej pracy liniowej jest, natomiast nie ma doświadczenia w dowodzeniu i to jest ten znak zapytania, o którym mówią funkcjonariusze SOP-u, że tutaj nie wiadomo, jak sobie poradzi już na takiej funkcji kierowniczej - wyjaśniał reporter tvn24.pl.

"Moment tego odwołania nie jest szczęśliwy"

Jak zaznaczył Łakomski, dotychczasowy zastępca komendanta SOP, "który został odwołany, zajmował się nie tyko ochroną VIP-ów, ale też nadzorował przygotowanie do tych wszystkich największych wydarzeń, między innymi rocznicy poznańskiego Czerwca". - Ma taką opinię najlepszego fachowca, jeśli chodzi o przygotowanie do tego typu wydarzeń - wyjaśniał.

- Niektórzy z moich rozmówców ze Służby Ochrony Państwa wskazywali na to, że moment tego odwołania nie jest szczęśliwy - dodał, zaznaczając, że w najbliższym czasie będziemy obchodzić również rocznicę wybuchu II wojny światowej. Jak mówił, jego rozmówcy przekonywali, że odwołanie powinno nastąpić po tych wydarzeniach.

"Kończy się pewien etap w SOP-ie"

Łakomski mówił także o zmianach personalnych, które w ostatnim czasie miały miejsce w SOP.

- Najważniejszą decyzją kadrową było odwołanie poprzedniego komendanta [Tomasza Miłkowskiego - przyp. red.], co nastąpiło na początku roku - powiedział. Pod koniec lutego generał brygady Tomasz Miłkowski złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński przyjął jego dymisję. Na tym stanowisku zastępował go przez kilka miesięcy pełniący obowiązki komendanta pułkownik Krzysztof Król. Na początku czerwca na to stanowisko powołano kapitana Pawła Olszewskiego.

- Przez te kilka miesięcy trwały spekulacje, kto może zostać następcą i ostateczna decyzja pokazuje, że kończy się pewien etap w SOP-ie. Można powiedzieć, że pewien eksperyment - ocenił Łakomski. Jak dodał, "eksperyment, który polegał na tym, że tą specyficzną dosyć formacją rządzili byli policjanci".

- To byli funkcjonariusze, mieli duże doświadczenie jeszcze w dowodzeniu w policji, natomiast nie za bardzo czuli specyfikę tej służby - zauważył. Dodał, że jego rozmówcy wskazywali, że "z tego wynikało wiele problemów".

- Główny problem SOP-u polega na tym, że odeszło sporo doświadczonych funkcjonariuszy, których nie ma kim zastąpić na razie - przekonywał Łakomski. Jego zdaniem efektem problemów kadrowych były kolizje aut SOP.

CZYTAJ WIĘCEJ O KOLIZJACH AUT SOP I KOSZTACH ICH NAPRAWY >

- Wynika to z tego, że decyzjami właśnie poprzedniego kierownictwa z najważniejszymi osobami w państwie jeździli kierowcy, którzy nie mieli odpowiedniego doświadczenia, którzy tak naprawdę powinni się jeszcze uczyć - dodał Łakomski.

Nawiązał przy tym między innymi do opublikowanego przez tvn24.pl nagrania z przejazdu kolumny premiera Mateusza Morawieckiego z soboty 4 maja na trasie Pułtusk-Warszawa. W ocenie komentujących zdarzenie dla portalu tvn24.pl byłych szefów Biura Ochrony Rządu (obecnie Służba Ochrony Państwa) generała Grzegorza Mozgawy i generała Andrzeja Pawlikowskiego oraz byłego szefa transportu Biura, pułkownika Mirosława Depko, kierowcy popełnili szereg błędów, które stwarzały zagrożenie także dla premiera, między innymi przez zbyt dużą odległość między pojazdami. Jak zauważyli, "nie stosowano przepisów ruchu drogowego i nie zachowywano środków ostrożności".

CAŁA ROZMOWA Z GRZEGORZEM ŁAKOMSKIM O DYMISJI PAWŁA TYMIŃSKIEGO:

Cała rozmowa z Grzegorzem Łakomskim o dymisji wiceszefa SOP Pawła Tymińskiego
Cała rozmowa z Grzegorzem Łakomskim o dymisji wiceszefa SOP Pawła Tymińskiegotvn24

Kariera Tymińskiego

Pułkownik SOP Paweł Tymiński został powołany na stanowisko zastępcy komendanta SOP 1 lutego 2018 roku. Wcześniej - od 2 października 2015 roku pełnił funkcję zastępcy szefa Pionu Działań Ochronnych. Tymiński realizował tam między innymi zadania zastępcy dowódcy operacji wizyty papieża Franciszka podczas Światowych Dni Młodzieży w Polsce oraz zabezpieczenia Szczytu NATO w Warszawie.

Służbę w Biurze Ochrony Rządu Tymiński rozpoczął w 1996 roku. Jak podawano na stronie SOP, był ekspertem związanym z ochroną najważniejszych osób w państwie oraz delegacji państw obcych przebywających na terytorium RP.

Tymiński jest również absolwentem Akademii Obrony Narodowej w Warszawie oraz Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie ukończył studia podyplomowe dotyczące problematyki przestępczości i terroryzmu.

Autor: akr//now / Źródło: TVN24, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości
Szef nie wierzył, że przyszła do pracy po tym, co zrobiła

Szef nie wierzył, że przyszła do pracy po tym, co zrobiła

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na obszarze Półwyspu Kalifornijskiego w Meksyku znaleziono trzy ciała - poinformowały w piątek władze Meksyku. Zwłoki odnaleziono w pobliżu miejsca, gdzie w zeszły weekend zaginęło trzech zagranicznych turystów - dwóch Australijczyków i Amerykanin. - Wszystkie trzy ciała mają cechy pozwalające z dużym prawdopodobieństwem założyć, że są to zaginieni mężczyźni - poinformowała stanowa prokurator generalna.

Trzy ciała znalezione w Meksyku. Prokuratura: duże prawdopodobieństwo, że to zaginieni turyści

Trzy ciała znalezione w Meksyku. Prokuratura: duże prawdopodobieństwo, że to zaginieni turyści

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

802 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. W nocy z Soboty na Niedzielę Wielkanocną siły rosyjskie zaatakowały kilka obwodów Ukrainy. W Charkowie było słychać serię wybuchów. Drony Shahed leciały także w kierunku miasta Dniepr. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził, że polski rząd "nie stawia wszystkich żetonów na jeden kolor" w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. Podkreślił, że polski rząd chce mieć jak najlepsze relacje z USA bez względu na to, kto sprawuje tam władzę.

Sikorski o relacjach z USA: Nie stawiamy wszystkich żetonów na jeden kolor. To był błąd poprzedników

Sikorski o relacjach z USA: Nie stawiamy wszystkich żetonów na jeden kolor. To był błąd poprzedników

Źródło:
PAP

Dwóch polskich grotołazów odnalazło zwłoki mężczyzny w jaskini Golokratna na południowym zachodzie Słowenii. W sobotę ratownikom udało się wydobyć ciało - podała słoweńska agencja STA.

Polscy grotołazi znaleźli zwłoki w słoweńskiej jaskini

Polscy grotołazi znaleźli zwłoki w słoweńskiej jaskini

Źródło:
PAP

Frank Stella, malarz, rzeźbiarz i grafik, zmarł w sobotę w wieku 87 lat - poinformowała agencja AP. Jego stale ewoluujące prace uznawane są za punkty orientacyjne sztuki minimalistycznej i postmalarskiej abstrakcji.

Frank Stella nie żyje

Frank Stella nie żyje

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W niedzielę 05.05 od rana nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Burzom towarzyszy deszcz i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi od samego rana

Gdzie jest burza? Grzmi od samego rana

Źródło:
tvnmeteo.pl

Iga Świątek zwyciężyła w turnieju WTA 1000 w Madrycie. W Warszawie odbyły się centralne obchody Dnia Strażaka, a przemówienie ministra Marcina Kierwińskiego wzbudziło zaimeszanie. Rosyjskie prorządowe media poinformowały, że Zełenski jest poszukiwany w Rosji listem gończym. W Jastarni doszło do pożaru na kempingu, dzięki zachowaniu wczasowiczów udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia ognia. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pogoda w ostatni dzień długiego majowego weekendu podzieli Polskę na burzowy zachód oraz słoneczny i gorący wschód. W rejonie Podkarpacia termometry wskażą aż 27 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - niedziela 05.05. Gorące i burzowe regiony

Pogoda na dziś - niedziela 05.05. Gorące i burzowe regiony

Źródło:
tvnmeteo.pl

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24