Najlepsi gracze z całego świata zjechali do Katowic, by rywalizować w światowym finale Intel Extreme Masters 2015. Jest o co walczyć, bo suma nagród dla zwycięzców w rozgrywkach w Starcrafta II, Counter-Strike'a czy League of Legends wynosi 2 mln zł.
Uczestniczy finału Intel Extreme Masters 2015 wcześniej rozegrali między sobą turnieje w Toronto, San Jose, Kolonii oraz Tajpej. Teraz zwycięzcy światowych rozgrywek zmierzą się w grach League of Legends, StarCraft II oraz dodatkowo, w niezwykle popularnym w Polsce, Counter-Strike: Global Offensive. Pula nagród podczas tegorocznych zawodów wyniesie aż 2 mln zł, a rangę imprezy porównuje się do amerykańskiego Super Bowl, czy finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Świadczyć o tym może fakt, że podczas ubiegłorocznych finałów IEM katowicki Spodek odwiedziło ok. 73 tysiące osób, a internetową transmisję zobaczyły ponad 23 miliony ludzi w 183 krajach! W tym roku organizatorzy przewidują, że przez katowicki Spodek przewinie się 100 tys. osób
Gracz musi ćwiczyć i dbać o siebie
Ta impreza pokazuje laikom, że granie w gry może być sposobem na życie. I to całkiem nieźle płatnym. Jak mówi Tomasz Wnukowski z firmy produkującej sprzęt komputerowy, najlepsi gracze na świecie zarabiają miesięcznie pięciocyfrowe sumy. I jak w każdym innym sporcie muszą dbać o siebie. Jak przekonują organizatorzy typowy gracz to nie zarośnięty, siedzący w ciemnym pokoju samotny człowiek, który odżywia się fast foodami.
Grający nie tylko mają odpowiednią dietę, ale także muszą dbać o swoja kondycję fizyczną. Chodzą na siłownie, ćwiczą wytrzymałość. Wszystko po to, żeby mieć siły na granie przez kilka, a czasami kilkadziesiąt godzin. Zawodnicy biorą udział nawet w specjalnych obozach przygotowawczych, na których uczą się np. nowych taktyk. - Profesjonaliści się przygotowują. Granie meczów turniejowych przez 12 godzin dziennie jest strasznie męczące dla organizmu, jeśli jest się nie przygotowanym to automatycznie koncentracja i umiejętności psychomotoryczne spadają - tłumaczy Adrian Kostrzębski, przedstawiciel organizatora Intel Extreme Masters Katowice.
Duże pieniądze do wygrania
W Katowicach gra toczy się o wielką stawkę. Pula nagród dla zwycięzców w rozgrywkach w Starcrafta II, Counter-Strike'a, czy League of Legends wynosi 2 mln zł. - Największa pula nagród jest w grze Counter-Strike wynosi 250 tys. dolarów. Zwycięzca dostanie czek na 100 tys. dolarów - mówi Kostrzębski. Impreza potrwa do niedzieli. - Przyjadą najlepsi gracze z całego świta - zapowiada Kostrzębski. Ci, którzy już pojawili się w katowickim Spodku nie kryją zachwytu. - To wielkie wydarzenie e-sportowe. Myślę, że to wspaniała forma zrzeszenia się graczy z Polski i Europy. Wczoraj poznałem Litwina, Białorusina i Amerykanina - mówi Artur Kołodziej, gracz.
- E-sport wszedł na taki poziom, że można porównać go z „normalnym” sportem. Młodzież, ludzie w moim wieku, a nawet starsi – jesteśmy z tej ery, gdzie komputery weszły do naszego życia na stałe. Polacy mają bardzo silną ekipę w Counter Strike’u, którym kibicujemy. Imprezy tego kalibru są bardzo dobre, bo pokazują, że gry komputerowe to nie tylko siedzenie przed komputerem, ale może być formą na życie, może być sportem i wspaniałą rywalizacją - dodaje Kołodziej.
Autor: geb/sk / Źródło: tvn24