Na jednym z osiedli w Czeladzi pojawiły się rzymskie termy. Można w nich odpocząć od codziennych obowiązków, ale trzeba być nago. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że termy znajdują się o środku osiedla, a niektórym jego mieszkańcom to się wyraźnie nie podoba.
Mieszkańcy bloków sąsiadujących z łaźniami nie mogą się nadziwić temu, co widzą ze swoich balkonów. A klienci rzymskich term nikogo nie oszczędzają, paradując zupełnie nago. I są z tego zadowoleni. - Najlepiej jakby sami tu przyszli i zobaczyli, że to jest świetny wypoczynek - przekonuje klientka łaźni Jolanta Sulawa.
Jednak niektórzy patrzący widokami ze swojego okna mocno się irytują. - Jeden drugiemu na plecach siedzi. To jest niesmaczne i tak nie może być - przekonuje Irena Lewandowska, mieszkanka bloku, którego okna wychodzą na łaźnie.
Samo zdrowie
Właściciel term jest nie ugięty i przekonuje, że wszystko jest w porządku, a w łaźni w ubraniu siedzieć się nie da. I podkreśla, że jego firma dba o zdrowie i urodę klientów. - Mam piękne zabiegi dla pań, nacieramy się miodem i płatkami róży - przekonuje Leszek Pustułka.
Na tak relaksujących się kuracjuszy nie jeden chciałby popatrzeć, ale nie wszyscy mogą. Szczególnie ci mieszkający na niższych piętrach. Jak mówią mieszkańcy, dobry widok jest dopiero na szóstym piętrze. Aby wszystkich pogodzić właściciel łaźni już zapowiedział, że ogrodzi swój biznes płotem sięgającym aż do ósmego piętra.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN