Uszkodzony znak drogowy i zniszczony asfalt to skutki groźnej kolizji we wsi Golanka w województwie mazowieckim. Kierowca stracił panowanie nad ciężarówką i pojazd wyładowany palami drewna wypadł z drogi. W zdarzeniu, do którego doszło w poniedziałek, na szczęście nikt nie ucierpiał.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 12.30 we wsi Golanka w województwie mazowieckim.
Na nagraniu widać, jak kierowca ciężarówki przewożącej drewniane pale wchodzi w ostry zakręt. W pewnym momencie pojazd przechyla się w kierunku pobocza i wypada z drogi. Części przewróconego pojazdu oraz przewożony surowiec lądują po obu stronach jezdni.
Nie miał ważnego prawa jazdy na pojazdy ciężarowe
Jak przekazał w czwartek w rozmowie z TVN24 podkomisarz Tomasz Żerański, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce, "na szczęście zarówno kierowcy, jak i innym postronnym osobom nic się nie stało".
Poinformował, że kierowcą był 53-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. - Alkomat wykazał, że kierowca był trzeźwy - dodał Żerański. Według ustaleń funkcjonariuszy, mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i wtedy ostatecznie ciężarówka przewróciła się na prawy bok, uszkadzając znak drogowy i fragment jezdni.
- W trakcie interwencji okazało się, że w lutym tego roku upłynął termin ważności jego prawa jazdy, które upoważniało go do kierowania pojazdami ciężarowymi. Upłynął termin również jego świadectwa kwalifikacji - przekazał podkomisarz Żerański.
Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja, a mężczyzna dostał dwa mandaty. Jeden za zły stan techniczny pojazdu, a drugi za brak uprawnień.
Autor: akr/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Moja-Ostrołęka