Policja zatrzymała trzy osoby, które w gminie Prostki (województwo warmińsko-mazurskie) opróżniały kontenery przeznaczone do zbiórki odzieży na cele charytatywne. Dwóm dorosłym mężczyznom towarzyszył 15-latek, który uciekł z ośrodka wychowawczego i chciał zarobić trochę pieniędzy. Właściciel kontenerów zgłosił kradzież co najmniej tony tekstyliów.
W poniedziałek (15 listopada) dzielnicowi z gminy Prostki zatrzymali 24, 20 i 15-latka, którzy opróżniali kontenery przeznaczone do zbiórki odzieży i innych tekstyliów na cele charytatywne.
- W trakcie interwencji okazało się, że nie są uprawnieni do odbioru odzieży z tego typu pojemników – mówi sierżant sztabowy Agata Kulikowska de Nałęcz z Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Dorosłym mężczyznom pomagał 15-latek
W busie, którym mężczyźni podjechali pod kontenery, mundurowi ujawnili kilkadziesiąt worków z darami.
Z dorosłymi mężczyznami przebywał 15-latek, który jak się okazało, uciekł z młodzieżowego ośrodka wychowawczego i pomagał im, żeby zarobić sobie trochę pieniędzy.
Kradzież co najmniej tony tekstyliów
- W prowadzonym postępowaniu policjanci będą dokładnie wyjaśniać rolę każdego z mężczyzn w tym zdarzeniu. Właściciel kontenerów zgłosił kradzież nie mniej niż jednej tony tekstyliów - zaznacza policjantka.
Za kradzież grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Ełk