"Ruch mający skupić wszystkich myślących i czujących po polsku, zarówno bezpartyjnych, jak i członków różnych partii" założył powiązany z Radiem Maryja publicysta "Naszego Dziennika" prof. Jerzy Robert Nowak. Nowa organizacja nazywa się Ruch Przełomu Narodowego.
- To ma być organizacja oddolna, bo zbyt wiele płacimy za partie wodzowskie, w których aparat patrzy na przywódców, a nie najwartościowszych ludzi w terenie. To było zgubą LPR i źle rzutuje na PiS – tłumaczy Nowak.
W programie RPN znalazła się walka przeciwko "narzuceniu eurokonstytucji, biurokracji UE i grabieży polskiej własności". Ponadto – nowa konstytucja RP, dekalog oraz ideały "Solidarności", rozwój rolnictwa i zdrowa żywność, reforma sądownictwa, współpraca z Polonią, pokojowa współpraca z sąsiadami.
Walka z "róbta co chceta"
Program ruchu mówi ponadto o szczególnej roli rodziny, obronie prawdy historycznej, reformie oświaty, bezpieczeństwie energetycznym i "polskich mediach informacyjnych". Chodzi tu o "zatrzymanie propagandowej manipulacji narodem polskim".
W zasadach programowych jest także mowa o odrzuceniu Traktatu Lizbońskiego, który "stwarza superpaństwo europejskie pozbawiając suwerenności państwa narodowe"; potrzebie powrotu do ideałów pierwszej Solidarności i korzeni chrześcijańskim; konieczności wychowywania młodego pokolenia w duchu patriotycznym i katolickim i „radykalnego przeciwstawienia się ideologii luzu i róbta co chceta" oraz przywrócenia autorytetu nauczyciela.
Nie jesteśmy partią polityczną, ale...
Założyciele RPN podkreślają, że nie jest on partią polityczną, a oddolnym ruchem społecznym, w którym uczestniczyć będą miliony Polaków, a którego celem są najbliższe wybory samorządowe. Członkowie władz RPN nie wykluczyli jednak startowania w wyborach parlamentarnych, podkreślając jednocześnie, że "za wcześnie by o tym mówić".
Jak dodał Nowak, "to nieprawda, że prawicę reprezentuje jedyna partia PiS. Jednym z naszych celów jest pokazanie, że PiS nie ma bezwarunkowego poparcia. Musi być jednoznaczność".
Dzięki wsparciu Kobylańskiego
Wśród sposobów finansowania ruchu Nowak wymienił pomoc od USOPAŁ-u (Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polonijnych Ameryki Łacińskiej), którego prezesem jest Jan Kobylański - znany z antysemickich wypowiedzi działacz w przeszłości oskarżany o szmalcownictwo podczas wojny.
Źródło: PAP, tvn24.pl