Do gdańskiego portu wpłynął w środę w południe największy i zarazem najdłuższy kontenerowiec w historii portu. Kolos Maersk Elba ma 366 metrów - prawie tyle co cztery boiska piłkarskie. Zostanie rozładowany w nowym terminalu kontenerowym przeznaczonym specjalnie dla kontenerowców o dużym zanurzeniu.
Duński statek kursuje na trasie z Chin i Korei do Gdańska. Obsługuje on linię AE10 łączącą Europę Północną z Azją. Elba może na swoim pokładzie pomieścić 13 tys. kontenerów. W gdańskim terminalu będzie cumował do 13 maja.
Jak powiedział Jeff Jarosław Gościniak z Maersk Line statek zawinął do portu w Gdańsku prosto z Azji i jest pierwszym z jedenastu, jakie przypłyną do gdańskiego portu DCT w Gdańsku. - Gdański terminal jest największym, który pozwala takim statkom zawinąć do portu. A warto zaznaczyć, że są to statki o zanurzeniu ok. 15 metrów - podkreśla. Dodaje, że jednostką dowodzi polski kapitan.
Przypłynie jeszcze większy
Jako pierwszy już w styczniu, w ramach dalekowschodniej linii transportowej AE 10 do gdańskiego portu zawinął kontenerowiec Maersk Taikung. Statek ten na pokładzie mieści ponad 8 tys. kontenerów. A już pod koniec maja zawita do Gdańska jeszcze większy kontenerowiec Eleonora. Ma on 398 metrów długości i na swym pokładzie mieści ponad 15 tys. kontenerów. W Gdańsku spodziewany jest 25 maja.
Gdański terminal DCT jest jedynym portem w południowym regionie Morza Bałtyckiego mogącym przyjąć i sprawnie obsłużyć duże statki oceaniczne, zatrudniane obecnie na trasach dalekowschodnich, a także transatlantyckich. Do tej pory kontenery z ładunkiem skierowanym do Polski były przeładowywane w portach w Niemczech, Holandii i Belgii na mniejsze statki obsługujące nasze porty lub po wyładunku transportowane do odbiorców drogą lądową. Port został oficjalnie otwarty 1 października 2007 roku. Jego roczna zdolność przeładunkowa zostanie podwyższona do 1 mln TEU po otrzymaniu dodatkowych urządzeń przeładunkowych w trzecim kwartale 2011 roku.
Linia AE 10 łączy porty Dalekiego Wschódu z Europą. Na jej trasie znajdują się porty chińskie Ningbo, Shanghai, Yantian i Hongkong, tajwański - Kaohsiung i europejskie - Zeebrugge, Gdańsk, Aarhus, Gothenburg i Rotterdam. W drodze powrotnej kontenerowce zawijają do Singapuru i portów w Japonii. Połączenie to prowadzi duński armator Maersk Line, jeden z największych operatorów kontenerowych należący do koncernu A.P. Moller-Maersk.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24