Prezes Sądu Najwyższego: sądy nie mogą być zależne od ministra sprawiedliwości

My jesteśmy ludźmi jak każdy inny a nie jakąś mafią
"My jesteśmy ludźmi, jak każdy inny, a nie jakąś mafią"
Źródło: tvn24
- Obudowa państwa prawa powinna się opierać na odbudowie autorytetu Trybunału Konstytucyjnego - mówiła w Katowicach podczas Kongresu Prawników Polskich pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf. Apelowała, by sędziowie "wychodzili do ludzi" i przekonywali, że nie są "mafią".

- Trzeba przyjąć takie rozwiązanie, które uniemożliwi aktualnej większości rządzącej, jaka by nie była, manipulowania przy wyborach sędziów i zapewni ponadpartyjny kompromis w tych sprawach, a kandydatów na sędziów pozwoli zgłaszać przedstawicielom środowisk prawniczych - mówiła sędzia, odnosząc się do planów reformy systemu sprawiedliwości.

- Nas nie interesuje ślepe wykonawstwo programu rządowego, ale realizacja norm i zasad zapisanych w konstytucji. Myśmy na nią przysięgali, powtórzę raz jeszcze. A niektórzy przed Bogiem też, co przypominam - powiedziała Małgorzata Gersdorf.

- Mówi się, że wymiar sprawiedliwości potrzebuje zmian i to jest prawda, o tym tu będziemy mówić, o konkretach. Ale droga do prawdziwych reform, nie prowadzi tam, dokąd teraz zmierzamy - kontynuowała.

- Jedynowładztwo ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, choćby był nim człowiek najbardziej prawy i o największej z możliwych wiedzy prawniczej, nie przyśpieszy biegu spraw. Przyczyni się za to do powstania nowych patologii: służalczości, dyspozycyjności sądów. Prezesi sądów przywiezieni w teczce nie będą nawet czekać na telefon od ministra - stwierdziła prezes Sądu Najwyższego.

Zdaniem prezes, "sądy nie mogą być zależne od ministra sprawiedliwości (...) tradycje demokratyczne są u nas zbyt słabe, aby pozwolić na bliskie powiązanie sądów z władzą wykonawczą". - Powinien istnieć zewnętrzny nadzór administracyjny, zagwarantowany przez dobrą Krajową Radę Sądownictwa albo przez I prezesa Sądu Najwyższego - podkreśliła Gersdorf.

Małgorzata Gersdorf na Kongresie Prawników Polskich

Małgorzata Gersdorf na Kongresie Prawników Polskich

"My jesteśmy ludźmi, jak każdy inny"

- Sądownictwo musi mieć autonomiczny budżet, którego dysponentem nie będzie członek Rady Ministrów (...). Prokurator generalny musi być organem niezależnym od rządu, ale z dużymi kompetencjami, za które będzie ponosił odpowiedzialność - wyliczała I prezes SN.Według Gersdorf, rola sędziego powinna polegać na budowie państwa, budowaniu kultury państwa prawnego. - Powinno się wychodzić do ludzi i przekonywać, że my jesteśmy ludźmi, jak każdy inny, a nie jakąś mafią. Nie trzeba wielkich działań, wystarczy by każdy z nas zrobił coś zupełnie drobnego: wyszedł z inicjatywą spotkania w szkole, poprowadził sprawę pro bono, podpisał apel o przestrzeganie konstytucji, zainteresował się poważnym naruszeniem prawa przez gminy - mówiła.

Kongres Prawników Polskich

1,4 tys. sędziów, adwokatów i radców prawnych z całego kraju spotkało się w sobotę w Katowicach na Kongresie Prawników Polskich, by dyskutować o reformie wymiaru sprawiedliwości i stanie praworządności w Polsce. Organizatorzy kongresu przekonują, że reforma sądownictwa jest konieczna, ale musi być przemyślana i konsultowana z praktykami.

- Musimy szybko stworzyć platformę współpracy prawników różnych profesji - mówiła Małgorzata Gersdorf.

- Musimy szybko stworzyć platformę współpracy prawników różnych profesji - mówiła Małgorzata Gersdorf.

Autor: bpm\mtom / Źródło: PAP, TVN24

Czytaj także: