Generał broni Tomasz Piotrowski opublikował apel w związku ze sprawą szczątków rakiety znalezionej pod Bydgoszczą. - Dotyka istoty problemu: nie dajmy się dzielić Rosjanom, nie dajmy się rozgrywać Rosjanom. Nie grajmy w tej rosyjskiej hybrydzie (...) Każde tego typu działanie, każda nasza wewnętrzna słabość, będzie wykorzystywana przez Rosjan - powiedział na antenie TVN24 Jarosław Wolski, analityk wojskowy, "Nowa Technika Wojskowa". Generał Bogusław Pacek, dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego stwierdził, że generał Piotrowski "daje szansę organom państwa na właściwe wyjaśnienie i zakończenie tej sprawy".
W ostatnich godzinach odebrałem wiele telefonów, przeczytałem wiele informacji od ludzi, którzy piszą do mnie o tak zwanej "burzy medialnej", jaka zapanowała w przestrzeni - opowiedział w apelu opublikowanym na stronie Wojska Polskiego Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych generał broni Tomasz Piotrowski. - Chciałem zwrócić się z apelem o rozsądek, o to, abyśmy w nadchodzących dniach bardzo ważyli emocje - dodał.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rakieta pod Bydgoszczą a działania służb. Oświadczenie generała Tomasza Piotrowskiego
Dzień wcześniej, wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak odniósł się na konferencji prasowej do sprawy szczątków niezidentyfikowanego obiektu wojskowego, znalezionych pod koniec kwietnia pod Bydgoszczą. Oświadczył między innymi, iż "ustalenia kontroli wskazują, że procedury i mechanizmy reagowania (...) zadziałały prawidłowo do poziomu Dowódcy Operacyjnego, który nie wywiązał się właściwie ze swoich obowiązków". Dowódcą tym jest właśnie generał broni Tomasz Piotrowski.
Wolski: sam fakt takiego oświadczenia jest wymowny
Jarosław Wolski, analityk wojskowy, "Nowa Technika Wojskowa", ocenił apel generała jako "bardzo dobry, bardzo stonowany, bardzo wyważony". - Dotyka istoty problemu: nie dajmy się dzielić Rosjanom, nie dajmy się rozgrywać Rosjanom. Nie grajmy w tej rosyjskiej hybrydzie. (...) Każde tego typu działanie, każda nasza wewnętrzna słabość, będzie wykorzystywana przez Rosjan - dodał.
Czytaj także: Szef MON i prezydent widzieli się z Dowódcą Operacyjnym. Co robili politycy w pierwszych dniach po upadku rakiety
- Bardzo dobrze, że pan generał Piotrowski wypuścił takie oświadczenie, ponieważ ono dotyka tego, co jest najważniejsze. Obrona przed tym przeciwnikiem, przed Rosją, powinna być naszym priorytetem - stwierdził. - Sam fakt, że pan generał wygłosił takie oświadczenie, jest wymowny - dodał.
Pacek: oświadczenie jest bardzo odpowiedzialne, bardzo poważne, tonujące
Generał Bogusław Pacek, dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego stwierdził na antenie TVN24, że oświadczenie generała Piotrowskiego jest "bardzo odpowiedzialne, bardzo poważne, tonujące, ale także pozbawione najważniejszego elementu dotyczącego samej decyzji, o której mówił minister Błaszczak - zaniechania pewnych działań".
- Pan generał Piotrowski apeluje do (zachowania - red.) spokoju i to bardzo odpowiedzialne nawołanie, do rozwagi. Ale też mówi pod koniec swojego wystąpienia, że wierzy w sprawiedliwość i wierzy w demokrację - powiedział. - Zachowuje się jak porządny żołnierz, oficer, dowódca, dając szansę organom państwa na właściwe wyjaśnienie i zakończenie tej sprawy. Gdyby dziś wprost oskarżył ministra obrony, zdecydowanie zaogniłby sytuację i postawiłby prezydenta w trudnym położeniu - dodał.
- To, że generał Piotrowski koncentruje się na swoich działaniach, że podkreśla, że on i kilkadziesiąt tysięcy polskich żołnierzy rzetelnie wykonuje swoje działania, wskazują mi na to, że generał z nadzieją patrzy na losy nie tylko wojska, ale i własne, biorąc pod uwagę tę kryzysową sytuację - ocenił generał Pacek.
Źródło: TVN24