Polscy żołnierze powinni pojechać na misję pokojową w rejon Darfuru - uważa gen. Roman Polko z Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Generał dodał, że Polska powinna w takie misje angażować więcej żołnierzy, niż do tej pory. Zdaniem byłego szefa GROM-u, mogłoby to być nawet 7 proc. stanu osobowego polskiej armii, czyli nawet 10 tys. osób. Teraz za granicami kraju służy ok. 4 tys. polskich wojskowych.
Minister obrony narodowej Aleksander Szczygło zapowiedział dziś, że polski kontyngent wyjedzie do Afryki być może już jesienią. Zastrzegł jednak, że formalna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
1 sierpnia Rada Bezpieczeństwa ONZ przegłosowała rozmieszczenie sił pokojowych w Darfurze. Ma tam trafić 26 tysięcy żołnierzy i policjantów, w ramach połączonej misji sił pokojowych ONZ i Unii Afrykańskiej - UNAMID. Maksymalnie ma być to 19,5 tys. żołnierzy, oraz 6,5 tys. policjantów.
Operacja ma na celu powstrzymanie przemocy w Darfurze, gdzie od lutego 2003 roku zginęło około 200 tys. ludzi, a 2,5 miliona opuściło domy z obawy przed przemocą. Około 250 tys. ludzi jest tam też pozbawionych pomocy humanitarnej. Przewiduje się, że w pierwszym roku misja będzie kosztowała dwa miliardy dolarów.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24