Premier Donald Tusk odwołał ze stanowiska szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. bryg. Janusza Noska. Pełniącym obowiązki szefa SKW został ppłk Piotr Pytel.
Do odwołania konieczna była opinia prezydenta, sejmowej komisji ds. służb specjalnych i Kolegium ds. służb specjalnych. Opinie te nie były jednak dla szefa rządu wiążące.
Jak poinformowało Centrum Informacyjne Rządu, "Prezes Rady Ministrów w dniu 8 października br. odwołał z zajmowanego stanowiska gen. bryg. Janusza Noska, szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego".
"Premier podjął decyzję w tej sprawie po uzyskaniu pozytywnej opinii Prezydenta RP, wcześniej otrzymał także pozytywne opinie Kolegium do Spraw Służb Specjalnych i Sejmowej Komisji do Spraw Służb Specjalnych. Prezes Rady Ministrów, na wniosek Ministra Obrony Narodowej, w dniu 9 października br. powierzył pełnienie obowiązków szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego ppłk Piotrowi Pytlowi" - czytamy w komunikacie.
Pytel jest dyrektorem Zarządu Operacyjnego SKW, został powołany do pełnienia obowiązków szefa SKW na wniosek ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka.
Konflikt?
Media podawały, że odwołanie Noska może mieć związek z konfliktem między nim a odpowiedzialnym za zakupy sprzętu i uzbrojenia wiceszefem MON gen. Waldemarem Skrzypczakiem, chociaż bezpośrednim powodem miał być niedostateczny nadzór nad bazą lotniczą w Malborku, gdzie według śledczych doszło do ustawiania przetargów na ochronę lotniska. 19 września Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo z zawiadomienia SKW ws. "podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowej przez osobę pełniącą funkcję publiczną". Śledztwo zostało przekazane do prowadzenia do Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Media podały, że chodzi właśnie o Skrzypczaka, który zapewnił, że ani podczas służby w wojsku, ani późniejszej pracy w MON nie przyjmował jakichkolwiek korzyści majątkowych. "Rzeczpospolita" podała, że dwa lata temu Nosek podpisał umowę o współpracy z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Według "Rz" generał miał nie poinformować o jej podpisaniu ministrów obrony narodowej i spraw wewnętrznych. Pytany o te doniesienia Siemoniak mówił, że te informacje są objęte tajemnicą i dodał, że o tej sprawie rozmawiała sejmowa speckomisja. Zgodnie z ustawą o SKW szef służby może podejmować współpracę z właściwymi organami i służbami innych państw po uzyskaniu zgody premiera, która jest wydawana po zasięgnięciu opinii szefa MON.
Powody tajne
MON ze względu na niejawny charakter zagadnień związanych ze służbami specjalnymi, nie odpowiada na pytania o powody dymisji Noska. Według Radziszewskiej nie ma ona nic wspólnego z certyfikatem dostępu do informacji ściśle tajnych Skrzypczaka, ani z postępowaniem prokuratury ws. wiceministra. Odmiennego zdania jest opozycja. - Prawdziwą przyczyną dymisji generała Noska jest pan generał Skrzypczak - ocenił Artur Dębski z RP. Stanisław Wziątek (SLD) mówił, że powodem odwołania Noska jest niewłaściwe, zdaniem szefa MON, funkcjonowanie SKW. Według Wziątka afera korupcyjna w Malborku jest tylko pretekstem, a powód rzeczywisty jest znacznie głębszy i odnosi się do różnic w poglądach między generałami Noskiem i Skrzypczakiem. Gen. Nosek, który kierował SKW od lutego 2008 r., na swój wniosek jest na urlopie.
Autor: mn/ja / Źródło: PAP