Metanowiec Al Nuaman z katarskim LNG spodziewany jest w piątkowy poranek w Świnoujściu. W czwartek rano gigantyczna jednostka o długości ponad 315 m, równej trzem boiskom piłkarskim, manewrowała w cieśninach duńskich.
Gaz z pierwszej dostawy jest przeznaczony do schłodzenia i rozruchu gazoportu. Komercyjna eksploatacja terminalu LNG w Świnoujściu ma nastąpić w połowie przyszłego roku – zapowiada dyrektor Biura Komunikacji Korporacyjnej Polskiego LNG Maciej Mazur. Statek, który wyruszył w swój rejs 20 listopada z katarskiego portu Ras Laffan, wpłynie do basenu portowego terminalu LNG w Świnoujściu, którego osłonę stanowi najdłuższy w Europie falochron o długości 3 km. Jednostka dostarczy ponad 200 tys. m sześć. skroplonego paliwa, tj. ok. 120 mln m sześć gazu ziemnego.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika @portal_edulng 4 Gru, 2015 o 8:04 PST
Kolejny transport w lutym
Przy pomocy holowników statek zostanie obrócony dziobem do wyjścia i zacumuje przy platformie rozładunkowej. Zostanie podłączony do czterech ramion rozładunkowych o wysokości ponad 20 m. Za ich pośrednictwem płynny gaz LNG zostanie wypompowany, a następnie przesłany rurociągami do dwóch największych w Polsce zbiorników, służących do magazynowania skroplonego gazu w temperaturze minus 162 stopni Celsjusza. Każdy zbiornik ma pojemność 160 tys. m sześc. i wysokością odpowiada 20-piętrowemu wieżowcu. Gaz z kataru, przeznaczony do schłodzenia i rozruchu gazoportu, ma zastąpić obecny teraz w systemie gazoportu obojętny azot - po operacji system będzie wypełniać metan. Po przeprowadzeniu szeregu prób i testów, LNG trafi do instalacji regazyfikacyjnej, w której nastąpi zmiana stanu jego skupienia z płynnego w stan lotny, poprzez podgrzanie surowca do temperatury otoczenia. W Świnoujściu zastosowano system ogrzewania powietrzem, polegający na zanurzeniu rurociągów LNG w podgrzewanej wodzie. W większości terminali na świecie używa się wody morskiej, ale Bałtyk jest na to za zimny. LNG po przywróceniu do postaci lotnej, za pośrednictwem wysokociśnieniowego gazociągu przesyłowego o długości blisko 80 km, będzie trafiał do tłoczni gazu w Goleniowie, skąd dalej do polskiej sieci przesyłowej, a później do domów i zakładów przemysłowych w Polsce i Europie. Kolejny transport techniczny, który dotrze do Polski w lutym przyszłego roku, już w 100 proc. trafi do sieci. Gaz ten będzie spełniał rolę dostawy próbnej. Komercyjna eksploatacja terminalu LNG w Świnoujściu rozpocznie się w połowie przyszłego roku. 31 maja 2016 r. to data graniczna. Do tego dnia operator terminalu LNG ma przekazać pełną dokumentację do wszelkich urzędów i uzyskać ostateczne pozwolenia na użytkowanie.
Historyczny moment
Jak powiedział rzecznik prezydenta Świnoujścia Robert Karelus, wpłynięcie gazowca do gazoportu będzie wielką atrakcja zarówno dla mieszkańców, jak i przyjezdnych. Odbieramy mnóstwo telefonów z pytaniami, kiedy będzie można zobaczyć jednostkę – dzwonią ludzie z całej Polski – dodał.
Obserwatorzy znajdą z pewnością doskonałe pozycje do śledzenia z lądu drogi gazowca do portu, np. pod słynnym świnoujskim wiatrakiem, czy na falochronie. Tankowce LNG, nazywane też metanowcami są charakterystyczne. Te, które będą wpływać do Świnoujścia będą jednymi z większych, jakie do tej pory zawitały do tego portu. Ich długość wynosi około 300 m, szerokość to 50 m, a wysokość 15. Ich sylwetki są smukłe, tak więc obserwator stojący na plaży w Świnoujściu z łatwością rozpozna gazowiec.
Zmniejszenie uzależnienia od Rosji
Terminal w Świnoujściu to jedna z największych polskich inwestycji energetycznych ostatnich lat, uznana przez rząd polski za strategiczną dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Jest też jedną z największych instalacji regazyfikacyjnych w Europie, i największa w basenie Morza Bałtyckiego. Terminal będzie mógł przyjmować 5 mld m sześc. gazu rocznie i 7,5 mld, jeżeli zostanie wybudowany kolejny, trzeci zbiornik. To połowa zużycia gazu w Polsce.
Gazoport w Świnoujściu znalazł się także na liście firm o szczególnym znaczeniu dla obronności kraju. LNG, czyli liquefied natural gas to zwykły gaz ziemny, który w wyniku skomplikowanego procesu skraplania zmienia swój stan skupienia z lotnego na ciekły i zmniejsza objętość aż 600-krotnie. LNG składa się w 95 proc. z metanu, nie ma barwy i zapachu, jest przyjazny dla środowiska. Taki gaz zostanie dostarczony przez metanowiec Al Nuaman do Polski. Pierwotnie terminal w Świnoujściu miał być oddany do eksploatacji w czerwcu 2014 r. Jako główną przyczynę opóźnienia wskazywano falę bankructw w polskim sektorze budowlanym w 2012 r. W połowie października br. była premier Ewa Kopacz odwiedziła gazoport, gdzie poinformowała, że zakończona została część budowy gazoportu, dzięki której będzie można rozpocząć proces mrożenia instalacji azotem. Wówczas opozycyjne PiS uznało tę wizytę za działania czysto propagandowe w kończącej się kampanii wyborczej do parlamentu, podkreślając, że gazoport rozpocznie właściwą pracę za około siedem miesięcy.
Autor: kg/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Polskie LNG