Umowa z Saudi Aramco nas w pełni zabezpiecza, nie ma ryzyka - zapewnił prezes Orlenu Daniel Obajtek, odnosząc się do piątkowej publikacji portalu Business Insider, który napisał o wprowadzonych w umowie zmianach, które mają dać Saudyjczykom większą swobodę sprzedaży udziałów w Rafinerii Gdańskiej. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki podkreślił, że "ta sprawa wymaga niezwykle poważnego podejścia i wyjaśnienia", bo "może się okazać, że będziemy mieli konia trojańskiego z Kremla w naszej strategicznej jednostce".
Business Insider napisał w piątek, że z umowy Orlenu z Saudi Aramco dotyczącej sprzedaży udziałów w Rafinerii Gdańskiej usunięto dwie klauzule, co ma prowadzić do tego, że saudyjska spółka "uzyska znacznie większą swobodę w dysponowaniu swoimi udziałami w nabywanych aktywach". Orlen zapewnił w oświadczeniu po tej publikacji, że "zarówno umowy z partnerami przy przejęciu Grupy Lotos, ale także przepisy prawa polskiego, w pełni zabezpieczają przed dalszym niekontrolowanym zbyciem aktywów".
Obajtek: umowa z Saudi Aramco nas w pełni zabezpiecza
W piątek po południu dziennikarze rozmawiali z prezesem Orlenu Danielem Obajtkiem. - W Polsce jest ustawa o ochronie inwestycji. Ta ustawa w pełni zabezpiecza infrastrukturę krytyczną. Oprócz ustawy jest podpisana umowa z Saudi Aramco. Mogę z całą konsekwencją i odpowiedzialnością powiedzieć, że zabezpiecza w pełni aktywa rafinerii Lotos, które są sprzedane Saudi Aramco. Nie ma możliwości dokonać transakcji bez naszego uczestnictwa w tej transakcji. Ta umowa nas w pełni zabezpiecza - przekonywał.
Dodał, że "przy realizacji tych umów strona rządowa była w procesie od samego początku, na ten proces musiała być zgoda Rady Ministrów". - Oprócz zgody Rady Ministrów służby państwa były również zaangażowane w ten proces, więc nie ma żadnego ryzyka, by nastąpiło zbycie aktywów 30 procent bez naszej decyzji. Jesteśmy w pełni zabezpieczeni - zapewniał Obajtek.
Wcześniej Obajtek umieścił wpis na Twitterze. "Przejęcia zrealizowane przez Grupę Orlen fundamentalnie zwiększają bezpieczeństwo energetyczne Polski. Czasy, w których możliwa była niekontrolowana sprzedaż kluczowych aktywów energetycznych bezpowrotnie minęły. Nie ulegajmy tej dezinformacji" - napisał prezes Orlenu Daniel Obajtek.
Sasin: nie ma możliwości sprzedaży Rafinerii Gdańskiej bez zgody rządu
Minister aktywów państwowych Jacek Sasin stwierdził z kolei, że "nie ma możliwości sprzedaży Rafinerii Gdańskiej bez zgody rządu". "Obowiązuje ustawa o ochronie strategicznych dla państwa inwestycji, która skutecznie chroni przed takim działaniem. Żadne kłamstwa dziennikarzy nie przykryją próby sprzedaży Lotosu Rosjanom przez Donalda Tuska" - dodał.
Grodzki: może się okazać, że będziemy mieli konia trojańskiego z Kremla
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki ocenił, że ustalenia Business Insider "to niezwykle niepokojąca informacja". - Czujemy się oszukani. Była mowa o tym, że będą trzy lata karencji, że będzie prawo pierwokupu. Okazuje się, że te zapisy znikają w finalnym porozumieniu. Niebezpieczeństwo, że tylnymi drzwiami może się dostać poważny kapitał rosyjski okazuje się bardziej realne, niż zapewniał nas prezes Obajtek i jego akolici - powiedizał.
- Ta sprawa wymaga niezwykle poważnego podejścia i wyjaśnienia. Może się okazać, że dwa miesiące po podpisaniu umowy będziemy mieli raptem konia trojańskiego z Kremla w naszej strategicznej jednostce - dodał.
Poncyljusz: rząd PiS zgubił czujność albo prezes Obajtek oczadził, oczarował rząd
Paweł Poncyljusz z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że "rząd PiS zgubił czujność albo prezes Obajtek oczadził, oczarował rząd".
- Panie premierze Sasin. Niech pan przyjrzy się wszystkim procedurom prawniczym, niech pan zapyta prawników zatrudnionych przez Obajtka za dziesiątki milionów, jak to się ma później w arbitrażach międzynarodowych, i jak skutecznie taka ustawa, na którą się pan powołuje, może działać. Ja się obawiam, że niestety, ale zostawicie jako PiS nam, waszym następcom, "prezent" i będziemy się w arbitrażach kłócić, kto ma prawo do 30 procent udziałów w Rafinerii Gdańskiej - apelował.
Źródło: tvn24.pl, Business Insider
Źródło zdjęcia głównego: TVN24