Uczniowie z 10 szkół podstawowych rywalizują w środę w finale siódmej edycji Ogólnopolskiego Konkursu "Ratujemy i Uczymy Ratować". Wykonają zadania z zakresu udzielania pierwszej pomocy uczestnicząc w grze ulicznej.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od 2006 roku prowadzi program edukacyjny "Ratujemy i Uczymy Ratować" skierowany do uczniów trzech pierwszych klas szkół podstawowych. Według informacji WOŚP, fundacja przekazała szkołom, które przystąpiły do programu, ponad 66 400 fantomów do nauki resuscytacji, podręczniki, filmy i inne niezbędne materiały dydaktyczne. Zrealizowała także szkolenia dla nauczycieli, aby pomóc im w przygotowaniu się do prowadzenia zajęć z dziećmi. Z zasad pierwszej pomocy przeszkolonych zostało blisko trzy miliony uczniów.
"Najlepsze klasy spotykają się w grze ulicznej"
Dzieci mają szansę zaprezentować zdobyte umiejętności w Ogólnopolskim Konkursie "Ratujemy i Uczymy Ratować". Do siódmej edycji konkursu składającego się w trzech etapów zgłosiły się szkoły z całej Polski. W pierwszy etapie uczniowie mieli za zadanie stworzenie plakatu edukacyjnego "Znajdź 10 różnic", w drugim komiksu.
Finał odbywa się w środę w Warszawie, gdzie o nagrody walczą uczniowie z 10 szkół: z Radomia, Lublina, Brennej, Gdańska, Poznania, Kołodziejowa, Szczecina, Wasilkowa, Jasienicy i Hajnówki.
- Najlepsze klasy podstawowe z całej Polski, które wcześniej musiały nam przysłać plakaty, zadania, które wykonywały - dzisiaj spotykają się w grze ulicznej. Będą pokazywały swoje umiejętności, najlepsi dostaną nagrody. Ci, którzy będą na samym końcu też dostaną nagrody - tłumaczył w we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 szef WOŚP Jerzy Owsiak.
Jak mówił przed rozpoczęciem rywalizacji, konkurs będzie przeprowadzany m.in. w salach muzeów i w metrze.
"Apeluję, aby program był obowiązkowy"
- Jesteśmy z tego bardzo dumni, ponieważ od 12 lat we wszystkich szkołach podstawowych jest nasz program "Ratujemy i Uczymy Ratować" - mówił dalej Owsiak. Jak dodawał, dzieci uczą się zachowań w sytuacjach, gdy na przykład trzeba wykonać telefon i zawiadomić operatora straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, czy policji o tym, co się wydarzyło. - Umiejętne wezwanie pomocy to jest także umiejętność, której uczymy. To jest powiedzenie, ile mam lat i jak się nazywam. Resuscytacja krążeniowo-oddechowa, czyli nacisk klatki piersiowej, pozycja boczna ustalona. To wszystko ratuje zdrowie, a bardzo często także i życie - dodał Owsiak.
Przekazał, że fundacja wydała na program ponad 20 milionów złotych. - Nieustannie cały czas apeluję, aby to był program obowiązkowy w szkołach. Póki co, nauczyciele robią to świetnie - powiedział Owsiak.
Akcję WOŚP objęło patronatem Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Autor: js/adso / Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24