"Fakty" TVN dotarły do "kart podróży samochodem prywatnym" byłych posłów PiS. Dokumenty te Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński i Adam Rogacki złożyli w Sejmie w celu rozliczenia podróży do Madrytu. Zgłosili, że będą przemieszczać się prywatnymi samochodami. Pobrali zaliczki i diety. Polecieli natomiast tanimi liniami. W poniedziałek zostali wyrzuceni z partii.
"Karta podróży samochodem prywatnym" - tak nazywają się dokumenty złożone w Sejmie przez Adama Hofmana, Mariusza Antoniego Kamińskiego i Adama Rogackiego. Dwa z nich (Kamińskiego i Rogackiego) noszą datę 8.10.2014 roku. Na papierach przedstawionych przez Hofmana daty nie ma.
Z dokumentów wynika, że samochodowa wyprawa do Hiszpanii i z powrotem miała zająć politykom łącznie 4 dni. Długość trasy samochodowej pomiędzy Warszawą a Madrytem wynosi ok. 2900 km. Gdyby jechali bez postojów i noclegu, przejechanie tej odległości zajęłoby im około 26 godzin w jedną stronę. Mariusz Antoni Kamiński napisał, że wyjeżdżając z Polski granicę zamierza przekroczyć 28 października o godzinie 18, Adam Hofman - o 20, a Adam Rogacki - o 22. Wszyscy zaznaczyli planowany powrót 1 listopada w godzinach 22-23.
Jeśli chodzi o zakwaterowanie, wszyscy trzej wybrali opcję "rezerwacja hotelu we własnym zakresie - bez śniadania".
"Afera madrycka"
Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński i Adam Rogacki poprosili o zgodę na przejazd prywatnymi samochodami, pobierając z Sejmu zaliczki i diety na służbowy wyjazd. Już wcześniej jednak kupili sobie (i małżonkom) bilety na tanie linie lotnicze. Sprawa pewnie nie wyszłaby na jaw, gdyby nie kłótnia żon polityków na pokładzie ze stewardessą. Poszło o alkohol.
Posłowie występowali jako delegacja polskiego parlamentu na Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Jak wynika z informacji przesłanej przez sekretarza Zgromadzenia, trzykrotnie opuścili spotkanie zaraz po podpisaniu listy obecności, odmówili przyjęcia materiałów dotyczących tego spotkania i nawet nie weszli do sali obrad.
W poniedziałek zapadła decyzja o usunięciu Adama Hofmana, Mariusza Antoniego Kamińskiego i Adama Rogackiego z szeregów Prawa i Sprawiedliwości. Jak poinformował nowy rzecznik partii Marcin Mastalerek, decyzja zapadła jednogłośnie. Wnioskował o to sam Jarosław Kaczyński.
- Dziś działamy w pewnym pośpiechu, bo prezes Jarosław Kaczyński zadeklarował, że sprawa zostanie załatwiona bardzo szybko. Po kilku godzinach było zawieszenie, a w pierwszym możliwym terminie było wyrzucenie z partii - podkreślił Mastalerek.
52 tysiące złotych kilometrówki
Katarzyna Kolenda-Zaleska z "Faktów" TVN dotarła także do innych danych Kancelarii Sejmu. Według nich poseł Adam Hofman rozliczył w tej kadencji 20 wyjazdów. 19 razy podróżował samochodem. Między innymi do Strasburga, Paryża, Madrytu i Londynu. Za 53 068 zł. Tylko raz - oficjalnie - leciał samolotem. Do Turcji.
Z kolei Mariusz Antoni Kamiński wyjeżdżał w tej kadencji 30 razy, w tym 21 razy samochodem, za co pobrał ponad 55 tysięcy złotych "kilometrówki".
Autor: eos//rzw / Źródło: "Fakty" TVN
Źródło zdjęcia głównego: "Fakty" TVN