- Można powiedzieć, że jestem teraz na emeryturze pomostowej, bo może za trzy miesiące zdecyduję, że to co robię teraz, czyli odpoczywanie, nie jest dla mnie i postaram się wtedy znaleźć jakiś klub, który wyzwoli we mnie mobilizację - zdradził w "Faktach po Faktach" Jerzy Dudek. Nie wykluczył, że może powrócić do gry w polskim klubie.
Były bramkarz Realu Madryt , pytany czy zamierza wybrać się na emeryturę stwierdził, że jest "w strefie przemyśleń", bo na razie dobrze mu z tym co robi teraz: gra w golfa, spędza czas z rodziną i obserwuje to, co teraz dzieje się w Polsce.
Dodał jednak, że być może niedługo uzna, że już wypoczął i będzie chciał grać dla jakiegoś klubu.
Polski klub?
Piłkarz pytany, czy będzie się ewentualnie rozglądał za grą w Polsce, nie wykluczył takiej możliwości. - Jeżeli będę miał cokolwiek do zaoferowania dla polskich klubów, to się zdecyduję na pewno - powiedział Dudek.
Zaznaczył, że fakt, że byłby to krajowy zespół, nie zwalnia go z obowiązku gry na możliwie najwyższym poziomie. - Nie chce odcinać kuponów, nie chcę grać w jakimkolwiek klubie po to tylko, żeby ludzie mówili: przyjechał do Polski bawić się - powiedział Dudek.
Wysokość zarobków nie byłaby problemem przy wyborze drużyny w Polsce. - W polskiej lidze, czego dowodem jest zatrudnianie zagranicznych zawodników, te kontrakty już nie są tak małe. Dla Cristiano Ronaldo, który jest twarzą piłki nożnej, te kwoty są minimalne, ale w porównaniu do średniej płacy w europejskim klubie, to te pieniądze są adekwatne - ocenił Dudek.
Polska liga? Coraz lepsza
Zdaniem sportowca polska liga również coraz lepiej gra, a świadczą o tym zwycięstwa w pucharach europejskich. To także zasługa dużej ilości zagranicznych piłkarzy w polskich klubach. - Ta mentalność, którą przekazują zawodnicy z zagranicy daje nam wielkie możliwości - ocenił Dudek dodając, że zatrudnianie obcokrajowców wyzwala konkurencyjność w Polakach.
Jerzy Dudek zwraca jednak uwagę, że nadal problemem pozostaje infrastruktura wokół drużyn, a piłkarze nie są otoczeni dostateczną opieką. - Trzeba się zastanowić w jakim idziemy teraz kierunku, bo będziemy zaraz mieć piękne stadiony, a nie mamy infrastruktury – odnowy, fizjoterapeutów. Tylko dzięki temu możemy stać się lepsi - mówił Dudek.
Reprezentacja?
Jerzy Dudek był pytany, czy chciałby jeszcze zagrać w krajowej reprezentacji. - Cudowną rzeczą u każdego sportowca jest ten moment, kiedy należy powiedzieć sobie dość. My cały czas myślimy, że jesteśmy wystarczająco dobrzy, żeby grać w tej reprezentacji, i ja ciągle tak myślę, chociaż wiem, że jest inaczej - stwierdził piłkarz.
"Dziękuję, że mnie o to pan nie pytał"
Na koniec rozmowy Jerzy Dudek podziękował prowadzącemu program za to, że nie pytał go o sytuację w PZPN. - A słyszał pan wymówkę Zdzisława Kręciny (po tym jak został wyproszony z samolotu - red.)? - zagadnął dziennikarz. - Dziękuję za zaproszenie. Bardzo mi było miło - zakończył Dudek.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24