Państwowa Agencja Atomistyki informuje, że sytuacja radiacyjna w naszym kraju jest stabilna i nie odnotowano "żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej". "Nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska" - zapewnia.
Największa w Europie Zaporoska Elektrownia Atomowa położona w miejscowości Enerhodar na południu Ukrainy, stała się w nocy z czwartku na piątek celem ataków Rosjan. W wyniku rosyjskiego ostrzału w jej bezpośredniej okolicy wybuchł pożar. Jak przekazały w piątek nad ranem ukraińskie służby ratownicze, ogień ogarnął budynek szkoleniowy i laboratorium, poza obrębem elektrowni atomowej.
Ostrzał, pożar, Zaporoska Elektrownia Atomowa w rękach Rosjan. Co wiemy? MSW Ukrainy: kierujemy Zaporoską Elektrownią Atomową, ale teren obiektu kontrolują Rosjanie
Państwowa Agencja Atomistyki (PAA) zapewniła w sobotę rano, że na terenie naszego kraju "nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska".
W piątek rano PAA informowała, że nie ma uszkodzeń systemów ważnych dla bezpieczeństwa jądrowego zaporoskiej elektrowni.
Państwowa Agencja Atomistyki we wcześniejszych komunikatach odniosła się na temat wzmożonego zainteresowania płynem Lugola (preparatu ze stabilnym jodem). Przypominając, że sytuacja radiacyjna w Polsce pozostaje w normie odradziła podejmowania jakichkolwiek działań zapobiegawczych przez mieszkańców Polski.
Czytaj więcej w portalu fact-checkingowym Konkret24: Dezinformacja po atakach na elektrownie atomowe. Wyjaśniamy, dlaczego nie należy pić płynu Lugola
Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24
Źródło: PAP, tvn24.pl