Sześciu działaczy Greenpeace, którzy weszli na teren Elektrowni Bełchatów usłyszało zarzuty „naruszenia miru domowego”. Grozi im za to rok więzienia.
Dziesięciu innym działaczom, którzy weszli na komin elektrowni i namalowali na nim kilkumetrowy napis "Stop CO2" oraz zawiesili baner Greenpeace, po zejściu z komina prawdopodobnie zostanie dodatkowo przedstawiony zarzut zniszczenia mienia.
Elektrownia oceniła straty spowodowane akcją ekologów na co najmniej 100 tys. zł. Osobom, które weszły na komin grozi nawet do 5 lat więzienia.
Greenpeace zorganizował protest, bo nie podoba mu się rządowa „Polityka Energetyczna”, która - zdaniem ekologów - faworyzuje węgiel, jako główne źródło energii. Ekolodzy twierdzą, że obecna polityka energetyczna Polski jest anachroniczna w stosunku do europejskich trendów.
- Domagamy się zmiany tej polityki , po to by takie elektrownie, jak ta w Bełchatowie już więcej nie działały i po to by przestawić się na odnawialne źródła energii, dzięki którym będziemy chronić nasz klimat. Skandaliczne jest to, że polski rząd wspiera takie źródła energii, jak Elektrownia Bełchatów - mówiła koordynatorka kampanii klimatyczno-energetycznej Greenpeace Magdalena Zowsik.
Według Greenpeace, Elektrownia Bełchatów to "hańbiący symbol całej polityki energetycznej kraju".
- Chcemy uświadomić decydentom i opinii publicznej, że ocieplenie klimatu nie bierze się znikąd, ale właśnie z takich miejsc, jak tutejsza elektrownia. Bełchatów jest największym w Polsce producentem dwutlenku węgla – rocznie wytwarza go tyle, ile Estonia i Słowenia razem wzięte. Zamiast zmniejszać emisje, elektrownia będzie je w najbliższym czasie zwiększała. To przedsiębiorstwo, jako część Polskiej Grupy Energetycznej (PGE), należy do Skarbu Państwa i dlatego w jeszcze większym stopniu niż w przypadku innych firm kierunek jego rozwoju zależy od polityki państwa'- twierdzi Zowsik. Greenpeace podkreśla, że podczas prac nad aktualizacją "Polityki energetycznej" priorytetem rządu musi być zmniejszanie emisji gazów cieplarnianych.
Dotychczas ochrona elektrowni zatrzymała sześć osób i przekazała je w ręce policji. - Ta grupa nie przedstawiła żadnych formalnych postulatów o celu i zakresie działań wobec elektrowni. Odpowiednie służby podjęły działania w celu jak najszybszego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji i usunięcia osób nieupoważnionych z terenu elektrowni, która pracuje bez zakłóceń - powiedział Jacek Michel.
Aktywiści Greenpeace znani są z zaskakujących i często radykalnych form protestu, często przybierających formy wywieszania transparentów w nietypowych miejscach. Ostatnio protestowali przeciwko budowie obwodnicy Augustowa oraz przeciwko modyfikowanej żywności - tzw. GMO.
tea
Źródło: PAP, Greenpeace.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24