|

Polski system i ukraińskie dzieci. Jak będą wyglądały egzaminy i matury dla uchodźców?

Ci, którzy mówią o uczniach uchodźcach z Ukrainy "zwolnijmy ich ze wszystkiego, promujmy ich do wyższej klasy, spotkała ich krzywda" nie biorą pod uwagę całego kontekstu, uważa dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik. - Nie wolno czegoś takiego zrobić, to się skończy źle dla wszystkich, a głównie dla tych dzieci - mówi. Dlaczego?Artykuł dostępny w subskrypcji

Z informacji Ministerstwa Edukacji i Nauki wynika, że w czwartek, 24 marca do polskich szkół zapisanych zostało już 115 tysięcy dzieci uchodźców z Ukrainy. Spośród nich tylko około 15 tysięcy trafiło do promowanych przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka oddziałów przygotowawczych, gdzie mają się skupić na nauce języka polskiego.

Czytaj także: