Dziennikarz "Wprost" o służbach w redakcji. "To my byliśmy zagrożeni, a nie oni"

Cezary Bielakowski skomentował akcję ABW w redakcji "Wprost"
Cezary Bielakowski skomentował akcję ABW w redakcji "Wprost"
tvn24
Cezary Bielakowski skomentował akcję ABW w redakcji "Wprost"tvn24

- Próba wtargnięcia do redakcji, bezprawne działania, użycie siły fizycznej wobec redaktora naczelnego - opisywał wczorajszą akcję w redakcji "Wprost" Cezary Bielakowski, dziennikarz tygodnika. Nie wyklucza, że funkcjonariusze ponowią próbę zdobycia nośników z nagraniami podsłuchanych rozmów urzędników państwowych. - Prokuratorzy i agenci odstąpili od czynności tylko z obawy o zdrowie funkcjonariuszy, co jest absurdem. To my byliśmy zagrożenia, a nie oni - podkreślił w rozmowie z TVN24.

W środę zażądała od tygodnika "Wprost" wydania nośników danych z nagraniami nielegalnie podsłuchanych rozmów urzędników państwowych.

Redakcja odmówiła, w związku z czym zarządzono przeszukanie. W siedzibie "Wprost" pojawili się prokuratorzy i funkcjonariusze ABW w obstawie policji. Sylwester Latkowski, redaktor naczelny, poinformował, że gdy usiłowano odebrać mu laptop, użyto wobec niego przemocy fizycznej.

Cezary Bielakowski, dziennikarz "Wprost" zapewnił w rozmowie z TVN24, że poniedziałkowe wydanie tygodnika nie jest zagrożone. Jak mówił w środę Latkowski, akcja służb sparaliżowała pracę redakcji, zapowiedział jednak, że zamierza ujawnić nowe rozmowy. - Redakcja przygotowuje się do zamknięcia numeru w normalnym trybie, czyli w piątek. W poniedziałek gazeta będzie w kiosku, z nowymi artykułami i publikacjami na temat nagrań, o których jest tak głośno ostatnio - podkreślił.

"Standardy zostały połamane"

Bielakowski zaznaczył, że działania prokuratury i ABW stanowiły sytuację bez precedensu. - Próba wtargnięcia do redakcji, działania bezprawne, użycie siły fizycznej wobec redaktora naczelnego. Standardy zostały połamane - ocenił.

Dziennikarz powiedział, że nie wie, czy funkcjonariuszom udało się ostatecznie zdobyć jakiekolwiek materiały. - Nasze stanowisko było takie, że oni mają prawo do zgrania z naszych komputerów tylko tych materiałów, które bezpośrednio dotyczą sprawy taśm. W naszych komputerach jest natomiast mnóstwo innych materiałów, gotowe artykuły do kolejnego numeru, szkice, notatki, zeskanowane dokumenty - wyjaśniał.

- Uznaliśmy, że nie możemy tego dać ABW, bo nie mają do tego prawa. W postanowieniu prokuratorskim było żądanie wydania nośników z taśmami. Tylko to było przedmiotem sprawy - dodał. Jak stwierdził, "wydaje mu się", że funkcjonariuszom nie udało się nic zgrać.

"To my byliśmy zagrożeni, nie oni"

Bielakowski zgodził się z padającą już wcześniej oceną, że sposób przeprowadzenia akcji pokazał brak profesjonalizmu ABW. - Nie chciałbym jednak, żeby to, jak pracuje Agencja stała się tematem zastępczym. Wydarzyła się rzecz o wiele ważniejsza: doszło do próby naruszenia wolności mediów. I to jest główny problem - zaznaczył.

Dziennikarz powiedział, że nie jest wykluczone, iż prokuratorzy znowu pojawią się w redakcji. Jak dodał, oświadczenie wydane w środę wieczorem przez Prokuraturę Okręgową sprawy nie przesądza. - Jest wyraźnie napisane, że agenci i prokuratorzy odstąpili od czynności tylko z obawy o zdrowie i bezpieczeństwo funkcjonariuszy, co jest absurdem. Takiej sytuacji nie było. To my byliśmy zagrożeni, a nie oni - zaznaczył.

Dodał, że nie był obecny w gabinecie Sylwestra Latkowskiego w czasie, gdy trwała najbardziej zażarta batalia o jego komputer. - W pewnym momencie, jak rozumiem, panowie uznali, że muszą ten laptop odebrać siłą i zaczęli go odbierać, po prostu. Gdyby nie media, które przyszły z pomocą... Wyłamane zostały drzwi pod naporem ludzi, kamery weszły do środka... To przeszkodziło, moim zdaniem, funkcjonariuszom w wykonaniu swojego celu, czyli odebraniu laptopa redaktorowi naczelnemu. Wyłamywali mu ręce, palce, użyli siły fizycznej - powiedział Bielakowski.

Autor: kg/kka / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium