Pijana babcia nie upilnowała swojej wnuczki. Dziecko wypadło z balkonu i w ciężkim stanie trafiło do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło na jednym osiedli domków jednorodzinnych w Opocznie.
Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że 61-letnia kobieta, która po śmierci matki dziecka została jego opiekunką, była nietrzeźwa, gdy opiekowała się wnuczką. Badanie wykazało u kobiety ponad 1,3 promila alkoholu.
Dziecko trafiło do szpitala
Dziewczynka, która wypadła z balkonu domku z wysokości pierwszego piętra w stanie ciężkim została przetransportowana śmigłowcem ratunkowym do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Pijana babcia została zatrzymana, jednak lekarz nie wyraził zgody na jej areszt, bo kobieta jest schorowana. O tym, czy kobieta nadaje się do wychowywania dziecka zadecyduje sąd rodzinny.
Za narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia babci grozi też kara do 5 lat pozbawienia wolności - mówi sierżant Michał Szewczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24