Aż dwóch rozpraw potrzebował prokurator, by odczytać akt oskarżenia ws. nieprawidłowości w Komisji Majątkowej. Dzięki temu sędzia mogła przejść do przesłuchiwania pierwszych oskarżonych. Prokuratura zarzuca dziewięciu osobom, w tym byłemu pełnomocnikowi instytucji kościelnych Markowi P., że oszukali Skarb Państwa na 33 mln zł.
Według aktu oskarżenia, Skarb Państwa stracił 33 mln zł w wyniku nieprawidłowości w działaniu Komisji, która m.in. nie weryfikowała w dwóch przypadkach wycen nieruchomości. Proces w tej sprawie ruszył w kwietniu. Dzisiejsza rozprawa przed krakowskim sądem była drugą, podczas której odczytywano akt oskarżenia. - Sędzia mogła przejść do przesłuchiwania pierwszych oskarżonych. Nie było zaskoczeniem to, że trzech byłych członków świeckich Komisji Majątkowej, odmówiło składania zeznań - relacjonowała na antenie TVN24 Marta Gordziewicz. Jak dodała, mogli skorzystać z tego prawa bez podania przyczyny.
Marek P. będzie zeznawał jako ostatni
- Natomiast kolejny oskarżony, Piotr. P., również były świecki członek komisji, zdecydował że zeznania będzie składał, ale nie dzisiaj. Nie było już czasu by wyjaśnienia złożyć, a jak podkreślał sam oskarżony będą one bardzo obszerne - mówiła reporterka TVN24.
Dodała również, że sędzia zadecydowała, że główny oskarżony - Marek P. - będzie zeznawał jako ostatni. - Sędzia spodziewa się, że jeśli będzie chciał zeznawać, to jego wyjaśnienia będą bardzo obszerne. Niewykluczone, że na to potrzebne będzie jedno posiedzenie sądu - poinformowała Gordziewicz.
Kolejny termin wyznaczono na 20 maja.
9 oskarżonych
W procesie ws. nieprawidłowości w Komisji Majątkowej, głównym oskarżonym jest Marek P. - były funkcjonariusz SB, który był pełnomocnikiem instytucji kościelnych w sprawach toczących się przed komisją i słynął z wyjątkowej skuteczności w odzyskiwaniu dla nich gruntów. Zgodnie z ustaleniami śledztwa miał też wyszukiwać rzeczoznawców wydających fałszywe opinie na temat wartości ziemi, której zwrotu domagał się Kościół, korumpować członka komisji i działać na szkodę swoich kościelnych klientów. Inni oskarżeni to siedmiu byłych członków Komisji, z których jednemu prokuratura zarzuca przyjęcie od Marka P. korzyści majątkowych, a pozostałym wyrządzenie szkody w mieniu Skarbu Państwa o wartości ponad 33 mln zł i poświadczenie nieprawdy w dokumentach. O to ostatnie przestępstwo została także oskarżona była protokolantka komisji. W śledztwie oskarżeni nie przyznali się do winy.
Autor: kde/rs / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24