Ponad 2 promile alkoholu miał kierowca autobusu zatrzymany dziś pod Ostrołęką - podała policja. Sam kierowca twierdzi, że wypił piwo.
W autobusie z Ostrołęki do Przasnysza podróżowało kilkanaście osób. Policjanci zatrzymali autobus 12 kilometrów od Ostrołęki. Kierowca był całkiem pijany - informuje komenda policji w Ostrołęce.
- Na szczęście udało się mężczyznę zatrzymać nim doszło do tragedii - powiedział aspirant Dariusz Wesołowski z komendy miejskiej policji.
Badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca tłumaczył się jednak podczas badania, że wypił tylko jedno piwo.
Mężczyzna, przebywający obecnie w policyjnym areszcie, odpowie przed sądem w trybie przyspieszonym. Grozi mu utrata prawa jazdy i do dwóch lat więzienia. Kierowca przepracował w PKS ponad 20 lat.
Źródło: PAP