Durczok: Zawsze chciałem wydłużyć "Fakty"

Od poniedziałku więcej Faktów
Od poniedziałku więcej Faktów
Źródło: tvn
- O 19.26 pożegnamy widzów TVN-u i zaprosimy widzów TVN24, żeby przedstawić "Fakty po Faktach" - mówił w TVN24 redaktor naczelny "Faktów" Kamil Durczok. - Zawsze chciałem je wydłużyć, ale nie było na to miejsca - teraz się znalazło. W TVN24 - dodaje.

Od poniedziałku 5 maja "Fakty" czeka rewolucja. Wystartują jak zawsze o 19.00 na antenie TVN, ale będą dłuższe, niż dotychczas. O 19.26 przeniosą się bowiem do TVN24 – i tam potrwają do 19.45. Tak będzie od poniedziałku do piątku. Będą prowadzone na stojąco spod telebimu. Głównym prowadzącymi będą Kamil Durczok i Justyna Pochanke.

Fakty po Faktach” będą rozbudowaną, dłuższą i jeszcze bogatszą ilustracją najważniejszych wydarzeń dnia. Reporterzy Faktów codziennie zdobywają bowiem wiele interesujących zdjęć i wypowiedzi. - Ale codziennie walczymy z czasem. W ostatnich minutach przed programem musimy decydować co zmieści się w 3-minutowej relacji, a co nie – mówi Durczok.

Pokażemy wszystko

Wszystko po to, by jeszcze lepiej realizować hasło Faktów: Masz prawo wiedzieć Kamil Durczok

Nowy serwis to także rozmowy z najlepszymi dziennikarzami informacyjnymi w Polsce – z reporterami Faktów. Opowiedzą, jak przygotowywali relacje z najważniejszych wydarzeń dnia, jak walczyli o najciekawsze zdjęcia i najważniejsze wypowiedzi.

Kamil Durczok: Co będzie, a czego nie

Kamil Durczok: Co będzie, a czego nie

Szef "Faktów" podkreśla jednak, że ciąg dalszy serwisu będzie lekko odstawał od konwencji tradycyjnego serwisu informacyjnego. - Takie programy narzucają pewnego rodzaju sztywność, bezstronność, a ja bym chciał, żeby reporterzy powiedzieli, co ich zbulwersowało, uderzyło, żeby w tej części był czas na pokazanie bardziej autorskiego punktu widzenia, emocji i tego, zostaje w cieniu. Chcemy też pokazać, jak powstają "Fakty", bo to jest pewien spektakl - mówi Durczok.

Dodaje, że politycy będą się tam pojawiać znacznie rzadziej niż normalnie. - Myślę, że jesteśmy tak obudowani polityką, że nie ma sensu wpuszczać ich na kolejne boisko - uważa szef "Faktów"

Źródło: TVN24, Fakty TVN

Czytaj także: