Andrzej Duda przekonuje, że wejście naszego kraju do strefy euro jest niekorzystne. Dziś rozmawiał na ten temat z mieszkańcami Trzcianki w województwie wielkopolskim.
Według Dudy przyjęcie przez nasz kraj wspólnej europejskiej waluty należy rozważać, dopiero gdy "sytuacja gospodarcza w Polsce i poziom życia Polaków będzie taki, jak w tzw. starej Unii".
- Od wielu lat ciągle słyszymy zapowiedzi, że trzeba wchodzić do strefy euro, że Polska chce wejść do strefy euro. Mówił o tym wprost urzędujący prezydent, kilkakrotnie upominał się o wejście naszego kraju do strefy euro - mówił Duda na spotkaniu z mieszkańcami Trzcianki.
- Otóż chcę z całą stanowczością powiedzieć jedno: w moim przekonaniu dziś i w najbliższym czasie wejście do strefy euro jest niekorzystne dla Polaków, dla polskiego społeczeństwa. Dopóki Polska nie znajdzie się na poziomie gospodarczym takim, jak kraje Europy Zachodniej, czyli tzw. starej Unii, dopóki Polacy nie będą mieli takiego poziomu życia, wejście do strefy euro jest dla nas zwyczajnie niekorzystne - zaznaczył.
W opinii Dudy, nasza narodowa waluta daje nam dodatkowe zabezpieczenie. Dlatego, jak wskazał, do stery euro nie weszli znacznie zamożniejsi od Polaków Duńczycy, czy też Szwedzi.
Autor: mac//gak/kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24