Donald Tusk - uwodziciel czy "polityczny morderca"?

Aktualizacja:
 
"Tusk z chłopaka w krótkich spodenkach stał się bezwzględnym graczem"TVN24, wyd. Czerwone i Czarne

"Wcześniej, gdyby ktoś powiedział, że Tusk jest politycznym mordercą, odpowiedziałbym: "Stary oszalałeś" (...) Ale nie potrafi już dłużej ukrywać, że jest zawodnikiem, który nie cofnie się przed niczym" - opowiada o szefie rządu jeden z jego doradców. Premier potrafi być brutalny i bezwzględny, ale też uwodzicielski i charyzmatyczny. O tym, że Tusk ma dwie albo i więcej twarzy w swojej najnowszej książce piszą dziennikarze Michał Majewski i Paweł Reszka.

W środku kampanii wyborczej na półki księgarń trafia książka "Daleko od miłości" będąca nie tyle biografią, co złożonym portretem lidera Platformy Obywatelskiej, który powstał na podstawie rozmów z politykami, współpracownikami i ludźmi z otoczenia Tuska.

Podkreślają w niej: "Nie ma jednego Donalda Tuska. Raz jest naturalny i spontaniczny, a potem jest produktem PR-u, któremu słowa dyktują sondażowe słupki. Czasami apodyktyczny i nieugięty, innego dnia gra brata łatę. Bywa intelektualistą, a później luzakiem z podwórka, który potrafi kląć, na czym świat stoi".

Być uwiedzionym przez dilera

Tusk to czaruś. "Potrafi każdego okręcić sobie wokół palca. Wystarczy nawet krótka rozmowa. Patrzy głęboko w oczy, wiesz, że jesteś najważniejszy, łapiesz się na tym, że zwyczajnie ufasz temu facetowi" - mówi o premierze jego doradca.

Donald w panice zwołuje ludzi. Jest wściekły, pyta, co ma robić, i natychmiast wpada w depresję: "No nie, wszystko jest spierdolone!" Potem wypija jeden lub dwa kieliszki wina i powoli się podnosi, zabiera do pracy" - opowiada jego doradca. Premier czeka na ostatnią chwilę

Depresyjny premier

Ale w "Daleko od miłości" premier opisywany jest też, jako polityk spragniony komplementów i poszukujący akceptacji. "Tak naprawdę na koniec dnia musi usłyszeć od kogoś to 'kocham cię'. Jak nie usłyszy, to jest mu źle".

Brak pewności siebie szczególnie miał być widoczny u niego w 2005 roku, gdy startował w wyborach prezydenckich. "Był taki zwyczaj, że po wystąpieniach w telewizji wysyłaliśmy Donaldowi smsy: "Świetnie wypadłeś", "Było rewelacyjnie", "Ale mu dokopałeś" i tym podobne. Nawet, gdy ewidentnie skusił albo zawalił sprawę. Potrzebował tego. Gdy nie dostawał sygnałów, że był znakomity, gryzł się" - zdradza osoba, która była wtedy przy Tusku.

"Wszystko spier..."

Premierowi zdarza się popadać w depresyjne nastroje, co jest skrzętnie maskowane przez jego specjalistów od wizerunku. Potrafi się zamknąć się na trzy dni w swoim gabinecie i rozmyślać. Można też usłyszeć teksty typu: "Wszystko spier****ne" albo "Przyjdzie Kaczyński i skończymy w więzieniu!".

Słowa "Wszystko spier..." padają regularnie z ust Tuska także w innej sytuacji - gdy musi coś zrobić, a czas goni. Bo załatwianie spraw, odkładanie decyzji na ostatnią chwilę - jak piszą autorzy - to charakterystyczna cecha premiera.

Tak było z wystąpieniem przed komisją hazardową, do którego zaczął przygotowywać się za pięć dwunasta, a dokładne na dzień przed spotkaniem z posłami. "Donald w panice zwołuje ludzi. Jest wściekły, pyta, co ma robić, i natychmiast wpada w depresję: "No nie, wszystko jest spier****ne!" Potem wypija jeden lub dwa kieliszki wina i powoli się podnosi, zabiera do pracy" - opowiada jego doradca.

Metamorfoza premiera

Ale autorzy zaznaczają w swojej książce, że Tusk przed i po 2005 roku to dwaj zupełnie inni politycy.

Po pierwsze, obecnego szefa rządu podobno zmienił polityczny coaching, którego podjął się w czasie wyborczej kampanii pod nadzorem psycholog i doradcy medialnego Natalii de Barbaro. Pracowali według zasad amerykańskiego eksperta ds. rozwoju osobistego i przywództwa Stephena R. Coveya, gdzie kluczem do sukcesu przejmowanie inicjatywy, kontrolowanie wydarzeń i przekonania, że to ja jestem panem sytuacji.

Drzewiecki, Drzewko, las, Sherwood. Mirek był najbogatszy, załatwił sobie największy pokój, miał największy telewizor. W wąskim gronie oglądało się tam mecze, piło się wino, palono cygara i opracowywano plan zdobycia władzy, czyli omawiano projekt. Posiadówki u "Drzewka"

Tusk nie zgodził się wtedy na koalicję PO-PiS. Odmowę koalicji podsumował krótko i dosadnie. "Rząd z PiS-em oznacza tyle, że PiS nas zaje***" - wspomina słowa lidera działacz PO, uczestnik gabinetowych narad z jesieni z 2005 roku.

"Posiadówki u Drzewka"

Jednak do 2007 roku lider PO postrzegany był nadal jako "piłkarz, trochę leniuszek, chłopak w krótkich spodenkach", polityk nie lubiący się przepracowywać, który za żelazny punkt dnia traktował popołudniową drzemkę w sejmowym gabinecie.

Majewski i Reszka piszą, że zanim PO przejęła władzę Tusk lubił brać udział w tzw. posiadówkach z przyjaciółmi. Odbywały się one w u "Drzewka" w "Sherwood", czyli w pokoju sejmowym Mirosława Drzewieckiego. "Drzewiecki, Drzewko, las, Sherwood. Mirek był najbogatszy, załatwił sobie największy pokój, miał największy telewizor. W wąskim gronie oglądało się tam mecze, piło się wino, palono cygara i opracowywano plan zdobycia władzy, czyli omawiano projekt". Donald uwielbiał te nasiadówki - wspomina jeden z posłów Platformy.

"Ale skopał to zagranie. Grzesiek, co z mundurówkami?"

Sytuacja zmieniała się, gdy Platforma wygrała wybory. Posiadówki u "Drzewka" już nie wypadały. Po wyborach nowa ekipa rządząca wypracowała sobie nowy rytuał - wieczorne oglądanie meczów piłkarskich, przy których robi się politykę, najczęściej u premiera, w kancelarii.

Wygląda to mniej więcej tak: "Wszyscy siedzą przed wielką plazmą u Tuska w kancelarii, na stole kieliszki z czerwonym winem. Wódki Donald nie pije, gdy jest okazja, wznosi toast koniaczkiem. W powietrzu unosi się dym z cygar.. (...) Oczywiście z cygarem Tusk publicznie się nie pokazuje, bo to mogłoby się kojarzyć obywatelom ze zbytkiem i wielkopańskimi manierami. Tusk, wpatruje się w ekran: "Ale skopał to zagranie. Mógł zagrać długą piłę na drugie skrzydło. Grzesiek (Schetyna, wtedy szef MSWiA, obecnie marszałek Sejmu - red.), co robimy z tymi mundurówkami?" - opisują te spotkania autorzy.

"Historia PO to historia politycznych mordów"

Ale skopał to zagranie. Mógł zagrać długą piłę na drugie skrzydło. Grzesiek (Schetyna, wtedy szef MSWiA, obecnie marszałek Sejmu - red.), co robimy z tymi mundurówkami? Tusk ogląda mecz i pracuje

"(Tusk) nie potrafi już dłużej ukrywać, że jest zawodnikiem, który nie cofnie się przed niczym. Wcześniej, gdyby ktoś powiedział, że Tusk jest politycznym mordercą, odpowiedziałbym: Stary oszalałeś. Choć przecież wszyscy wiedzieliśmy, że historia PO to historia politycznych mordów. (...) Donald może wyrzucić każdego, kto będzie mu przeszkadzał albo będzie dla niego zagrożeniem" - stwierdza jego doradca.

Jak piszą Majewski i Reszka, Schetyna poczuł się zdradzony. "Okazało się, że nasze relacje koleżeńsko-przyjacielskie są częścią wielkiej polityki" - przyznał wtedy były już minister. Jego przyjaźń z Tuskiem dobiegła końca.

Skończyła się też pewna epoka. "Dotarło do niego, że wcześniej wykańczał konkurentów, i to była polityka. Ale tym razem wykończył Scheta i Drzewkę, swoich kumpli z "Akademika" (Domu Poselskiego - red.). Zaczął odczuwać osamotnienie - mówi były współpracownik Tuska.

"Nie ma wokół niego nikogo, kto pokazałby mu lustro, krzyknął, przeklął: Donald, kur..., nie masz racji, zobacz, co się dzieje! Kiedyś w kancelarii "prano się po gębach". Dziś wszyscy zmienili się w dwór - ocenia ważna osoba z kręgu rządowego, którą cytują dziennikarze.

"Mordy" Tuska

Chodzi o strach przed wyrzuceniem za burtę? Takich przypadków było wiele. Pierwszy był Andrzej Olechowski. "Bardzo niechętnie wypowiadał się o Olechowskim. Mówił, że nie chce widzieć tego agenta. (...) Ale metoda Donalda jest taka, że on sam nie wojuje. Dał zielone światło Rokicie, żeby mordował Olechowskiego" - opisuje były polityk PO. Koniec Olechowskiego nastał w 2004 roku, kiedy Rokita beształ polityka przy pełnej sali i aprobacie Tuska.

Z czasem przyszła kolej na samego Rokitę, grającego niegdyś pierwsze skrzypce w partii, zwolennika utworzenia rządu PO-PiS. Do koalicji nie doszło, a Tusk stracił zaufanie do partyjnego kolegi. Bał się też, że w przyszłości może mu zagrażać i zaczął go marginalizować. "Zapamiętaj: w polityce nie ma przyjaciół" - odpowiedział kiedyś lider PO, gdy jeden z jego współpracowników zachęcał do przeprosin po tym, gdy obraził Rokitę.

Szef rządu skarży się: "media nas nie lubią". Prezydent: No wiesz, nas jak nas! Nie idź tak szeroko. Ale ten ostatni CBOS nie najlepszy miałeś. O rybę podali! Ryba tu jest znakomita!" Rozmowa Tuska z Komorowskim

Premier boi się utraty wpływów. Prezydent: "Oj tam, oj tam"

"Daleko od miłości" to portret Tuska bojącego się stracić realną władzę, robiącego co w jego mocy, by wpływy innych polityków PO nie powiększały się. Z tego powodu nie wystartował w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich, a do walki o fotel nakłonił politycznego singla Bronisława Komorowskiego.

"Jednemu z bliskich współpracowników wyznał: - Oni mnie chcą zamknąć w tej Juracie i nie będę miał nic do powiedzenia" - czytamy.

Jednak, gdy ówczesny marszałek Sejmu wygrał wybory i bez konsultacji na swoje stanowisko zaproponował Schetynę, Tusk poczuł się wykiwany. "Był wściekły. W poniedziałek z kancelarii premiera docierały sygnały, że premier warczy na współpracowników, robi awantury i jest w fatalnym humorze" - opowiadała dziennikarzom osoba związana z PO.

Z czasem Komorowski coraz bardziej "wybija się na niepodległość" i manifestuje swoją niezależność , co irytuje premiera. "Kiedyś tradycyjnie wtorkowe posiedzenie rządu przeciągnęło się i obrady trzeba było kontynuować w środę. - Kopacz i Rostowski w pewnym momencie powiedzieli, że będą musieli wyjść wcześniej, bo są umówieni z prezydentem. Tusk się zezłościł: "Z jakim prezydentem, przecież omawiamy tu ważne sprawy" - relacjonuje jeden z polityków Platformy.

Anegdot charakteryzujących relacje prezydent-premier w książce jest więcej. Tusk pyta Komorowskiego, dlaczego skierował do TK ustawę o odchudzeniu administracji. Prezydent: "Oj tam, oj tam! A wiecie, byłem w tym Pałacyku w Wiśle. Anka zachwycona...". Szef rządu skarży się: "media nas nie lubią". Prezydent: "No wiesz, nas jak nas! Nie idź tak daleko. Ale ten ostatni CBOS nienajlepszy miałeś. O, rybę podali! Ryba tu jest znakomita!"

Nie dziwi więc, jak piszą autorzy, że gdy zapytali osobę z otoczenia premiera, jakie ten ma stosunki z nowym prezydentem, usłyszeli: "Komorowski zwyczajnie Tuska wkurza".

www.tvn24.pl/czasdecyzji

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24, wyd. Czerwone i Czarne

Pozostałe wiadomości

Tradycyjna już rywalizacja ogromnych traktorów w przeciąganiu liny czy wystawa fotograficzna opowiadająca o przyjaźni, która zaczęła się na dziecięcym oddziale onkologicznym - to tylko niektóre z momentów 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, które zapamiętamy na długo. Wolontariusze działali prężnie nie tylko w Polsce, ale i w wielu krajach na całym świecie. Grano w Tokio, Waszyngtonie czy na Bali.

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

Źródło:
tvn24.pl

Deklarowana kwota, jaką Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała podczas 33. Finału, wyniosła rekordowe 178 531 625 złotych. Środki z tegorocznej zbiórki pod hasłem "Gramy na zdrowie!" zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej.

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

Źródło:
tvn24.pl

1 300 000 złotych - za taką kwotę wylicytowano w niedzielę na zakończenie 33. Finału WOŚP Złote Serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Najwyższa kwota, jaką w ramach aukcji zaoferowano za Złotą Kartę Telefoniczną, wyniosła 100 000 złotych.

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że polecił nałożenie 25-procentowego cła oraz szerokiej gamy sankcji wobec Kolumbii oraz tamtejszych urzędników i ich rodzin. Powodem była niezgoda kolumbijskiego prezydenta Gustavo Petro, by migranci byli deportowani wojskowymi samolotami.

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był wypełniony kwestami, biegami, koncertami, a przede wszystkim uśmiechem i pozytywną energią. Zamknęliśmy te chwile w 47-sekundowym wideo.

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

Źródło:
tvn24.pl

Oboje chorowali. Oboje leczyli się w białostockim szpitalu. I tam właśnie się poznali i stali sobie bliscy. Olek i Basia to bohaterowie wystawy fotograficznej "Państwo Kluseczkowie", która pokazuje, jak rozwijała się ich przyjaźń, gdy walczyli z białaczką. - Pewnego dnia Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku. Od tego momentu zaczęli siebie nawzajem nazywać "Kluseczkami". Tak zaczęła się ich historia - wspominała mama chłopca Paulina Obzejta.

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

Źródło:
TVN24

- Jest radośnie, bajkowo, kosmicznie - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, członkini zarządu i dyrektorka do spraw medycznych Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, o atmosferze panującej podczas 33. Finału. Zapytana, jakie marzenie posłałby ze Światełkiem do Nieba, odpowiedziała: - Prosiłabym o spokój, o to, by nam nie przeszkadzać, byśmy mogli sobie dalej działać i robić te ważne i dobre rzeczy.

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Źródło:
TVN24
Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rządzący na Białorusi od 31 lat Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 procent głosów w "wyborach" prezydenckich - podały białoruskie media państwowe, powołując się na wyniki exit poll. Głosowanie nie jest uznawane za demokratyczne przez białoruską opozycję i Zachód.

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

Źródło:
PAP

Leo ma 14 lat i ciążącą na nim klątwę Ondyny. Ta potoczna nazwa nieuleczalnej choroby CCHS dobrze oddaje jej potworny charakter: organizm chorego zapomina o oddychaniu. 12 lat temu o klątwie usłyszał cały świat, po tym, jak nominowany do Oscara został film "Nasza klątwa" - dokument pokazujący codzienność dwuletniego wówczas chłopca nagrany przez jego rodziców. Cichym bohaterem tej historii jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. - Serduszko WOŚP towarzyszyło nam non stop od momentu urodzin Leosia - wspomina mama chłopca Magdalena Hueckel.

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Źródło:
tvn24.pl

Za kraty trafili z różnych powodów. Część z nich - oprócz odsiadki wyroku - chce też w inny sposób spłacić swój dług wobec społeczeństwa. W więzieniu, gdzie wolnego czasu mają wiele, odkrywają swoje talenty i przygotowują prace, które później przekazują na aukcje Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. - Jeśli możemy zrobić coś pozytywnego dla społeczeństwa, to czemu nie? - mówią Ryszard i Krzysztof, którzy odsiadują wyroki w Zakładzie Karnym w Łupkowie.

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

Źródło:
tvn24.pl

"Słowa, które usłyszeliśmy od głównych aktorów wiecu AfD o 'wielkich Niemczech' i 'konieczności zapomnienia o niemieckiej winie za zbrodnie nazistowskie', brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo" - napisał premier Donald Tusk. Na spotkaniu AfD z jego uczestnikami zdalnie połączył się Elon Musk, amerykański miliarder i współpracownik Donalda Trumpa.

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Źródło:
PAP

Pięciu obywateli Polski zostało zatrzymanych w Norwegii - poinformowała w niedzielę policja w Oslo. Osoby te miały sterować dronami w okolicy bazy wojskowej, w której mieszczą się między innymi centrala norweskiego kontrwywiadu i centrum cyberbezpieczeństwa.

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Źródło:
PAP

"Nie popieramy tych, którzy podważają praworządność lub siłowo zajmują budynki instytucji publicznych" - oświadczył Richard Grenell, wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa na misje specjalne, cytowany przez rozgłośnię Głos Ameryki. To pierwsza reakcja nowej administracji amerykańskiej na masowe protesty w Serbii.

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Źródło:
PAP

- Jesteśmy małą społecznością, ale mamy wielkie serca - powiedział ksiądz Marcin Rayss z Zielonej Góry. W tym czasie jeden z jego parafian wrzucał do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wszystkie pieniądze, które zebrano na tacę podczas niedzielnego nabożeństwa. Nie brakuje również katolickich parafii, które chętnie dokładają swoją cegiełkę.

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

Źródło:
TVN24

Czuję dumę, szczęście i zaszczyt, że jestem częścią WOŚP-owej rodziny i że moje oczy stały się "wizytówką" Orkiestry. I wdzięczność, że mogę pomagać - mówi Jagoda Szpojnarowicz-Pyda. To jej ogromne, ciemne oczy od trzech dekad patrzą na nas z plakatów i gadżetów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl

Partia golfa w Hiszpanii z Omeną Mensah i Rafałem Brzoską, sprzątanie mieszkania przez Macieja Musiała czy bilety na mecz FC Barcelony wraz z wejściem na trening - oto najdroższe aukcje 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ich kwoty sięgają nawet blisko 300 tysięcy złotych. Co jeszcze cieszy się zainteresowaniem licytujących?  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Skalę pomocy WOŚP obrazuje eksperyment, który przeprowadziliśmy ostatnio: usunęliśmy z kilku sal wszystkie sprzęty oznaczone charakterystycznym czerwonym serduszkiem. Ku naszemu zaskoczeniu, po ich usunięciu na salach pozostały jedynie puste ściany - to dowód na to, jak wiele zawdzięczamy tej fundacji - mówi Przemysław Galej, ordynator Oddziału Dziecięcego w Szpitalu Specjalistycznym w Sanoku.

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Źródło:
tvn24.pl
"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trwa 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Zbieramy na onkologię, zbieramy na hematologię dziecięcą, otwieramy nasze serca - mówiła Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN. W imieniu Warner Bros. Discovery przekazała na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy czek o wartości miliona złotych.

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

Źródło:
TVN24

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło jedno z najsłynniejszych zdjęć w historii Polski - fotografia sprzed kina Moskwa, wykonana z ukrycia przez Chrisa Niedenthala w czasie stanu wojennego. Fotoreporter opowiadał o historii zdjęcia w TVN24. - To jest odruch fotoreportera, że co by nie było, ale trzeba coś zrobić - mówił. Dziennikarka Natalia Szewczak, której dzieci przekazały wspólnie z Niedenthalem słynne zdjęcie na aukcję WOŚP, opowiedziała o historii bliźniaków, które urodziły się jako skrajnie wcześniaki. - Czerwone serduszka widzieliśmy wszędzie - mówiła.

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, autorskie obrazy, kolekcjonerskie pamiątki - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Grupa TVN Warner Bros. Discovery ponownie zaprasza na rodzinną przygodę w Harry Potter Studio w Londynie.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W najbliższych dniach może być nawet 15 stopni Celsjusza. Czy to już koniec zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Źródło:
tvnmeteo.pl