- Dogmat o nieomylności i świętości Jurka Owsiaka jest dogmatem heretycko-schizmatycznym - powiedział w RMF FM poseł PiS Joachim Brudziński. I dodał: - Absolutnie nie uważam, że należy zlikwidować państwo polskie, a ustanowić Jurka Owsiaka jedynym remedium na wszystkie bolączki, które nasz kraj dotykają.
Poseł PiS pytany dlaczego PiS krytykuje Owsiaka, a samo nie zaproponuje podobnej akcji charytatywnej stwierdził: - My jesteśmy politykami, a nie ludźmi, którzy będą swoją powinność polityczną zamieniać na szopki medialno-charytatywne.
I zastrzegł: - Doceniam to wszystko, co wiąże się pozytywnie z WOŚP, ale na Boga, nie zamieniajmy państwa w WOŚP. Na bolączki Jurek Owsiak, tak? Sypie się polski system opieki zdrowotnej, no ale na szczęście mamy Jurka Owsiaka. Będzie powódź, będą wybory prezydenckie, no to Jurek Owsiak nam zorganizuje zbiórkę i będzie ratował powodzian. Nie możemy zbudować autostrad - niech Jurek Owsiak zrobi zbiórkę i wybuduje autostrady - ironizował poseł.
"Coś pękło"
To nie pierwszy krytyczny głos PiS pod adresem WOŚP i Jurka Owsiaka. 7 stycznia na swoim blogu poseł tej partii Janusz Wojciechowski pytał: "Ile Owsiak dał - a ile wziął, żeby dawać?". "Coś pękło, jakieś tabu się złamało. Niektórzy autorzy w internecie (np. Łukasz Warzecha czy Łukasz Foltyn) zaczęli kontestować dogmat o świętości i nieomylności Owsiaka. Muszę przyznać,że zaimponowała mi ich odwaga, bo wyznawcy Owsiaka stanowią potężną siłę, a dla nich zgłoszenie jakichkolwiek wątpliwości co do świętości Owsiaka, uznawane jest za opluwanie ich bóstwa" - napisał Wojciechowski.
I pytał: "(...) dlaczego Owsiak zbiera zawsze na zakup sprzętu medycznego? Zawsze na nic innego, tylko na sprzęt". Przecież sprzęt niezbędny do wszystkich badań, powinno dostarczyć chorym dzieciom państwo, z budżetu, czy z funduszu zdrowia". Według posła przydałaby się kontrola NIK w WOŚP. "Zakupy sprzętu medycznego to był zawsze w świetle kontroli NIK obszar podwyższonego ryzyka korupcji, a czasem wprost na korupcję wskazujący. (...) Dziś można by do tej grzesznej myśli wrócić i jednak wystąpić do NIK o taką "okołoowsiakową" kontrolę" - czytamy na blogu Wojciechowskigo.
Źródło: RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: TVN24