Ponad połowa (59 proc.) Polaków nie jest skłonnych odpisywać 0,3 proc. ze swoich podatków na Kościół. Za taką możliwością opowiada się 38 proc. ankietowanych - wynika z sondażu Millward Brown SMG/KRC dla „Faktów” TVN. Aż 64 proc. ankietowanych stwierdza jednak, że obywatele powinni mieć możliwość przekazania kościelnego odpisu podatkowego na cel szczegółowy, np. konkretny zakon lub diecezję.
65 proc. Polaków uważa, że państwo nie powinno przekazywać żadnych publicznych pieniędzy kościołom ani innym związkom wyznaniowym. Na finansowanie kościołów z pieniędzy publicznych zgadza się 31 proc. badanych.
Z przeprowadzonego badania wynika, że ponad połowa (59 proc.) Polaków nie jest skłonnych odpisywać 0,3 proc. ze swoich podatków na Kościół. Za taką możliwością opowiada się 38 proc. ankietowanych. Zdania w tej sprawie nie miało 3 proc. zapytanych w sondażu.
Z kolei na pytanie "Czy Pan(i) zdaniem obywatele powinni mieć możliwość przekazania kościelnego odpisu podatkowego na cel szczegółowy, np. konkretny zakon lub diecezję?" 64 proc. badanych opowiedziało "tak" lub "raczej tak". 32 proc. badanych było przeciwnego zdania. 4 proc. badanych nie miała na ten temat zdania.
Sondaż telefoniczny został przeprowadzony 16 marca na reprezentatywnej grupie ponad tysiąca dorosłych Polaków.
Rząd proponuje
W czwartek podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski minister administracji i cyfryzacji Michał Boni przedstawił stronie kościelnej założenia do ustawy, która ma zlikwidować Fundusz Kościelny.
Boni poinformował, że rząd chce wprowadzić możliwość przekazywania 0,3 proc. podatku dochodowego na Kościoły i związki wyznaniowe. Te miałyby samodzielnie płacić składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych.
Możliwość tego odliczenia nie zmieniałaby obowiązującego odpisu od podatku 1 proc., który można przekazywać na organizacje pożytku publicznego. MAC opublikowało też wyliczenia, według których 0,3-procentowy odpis od podatku od osób fizycznych - przy założeniu wpływów budżetowych zaplanowanych na 2012 r. - oznaczałby dla Kościołów i związków wyznaniowych wpływy między 80,6 mln a 117,8 mln zł.
Zmiany proponowane przez rząd mają być przedmiotem prac zespołu ds. finansowych przy komisji konkordatowej. Ma on wznowić swoją działalność. Boni zapowiedział swój udział w jego pracach. W przyszłym tygodniu określony zostanie kalendarz spotkań. Jest to procedura przewidziana w 22. artykule konkordatu, zgodnie z którym zmiany w sprawach finansowych instytucji i dóbr kościelnych oraz duchowieństwa mają być opracowywane przez zespół.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24